Młoda kobieta przyznała, że znalazła kartę i zaczęła korzystać z niej jak ze swojej.

Policjanci wyjaśniali szczegóły zaginięcia karty płatniczej.

- Funkcjonariusze przyjęli zawiadomienie o przestępstwie, a także przesłuchali pokrzywdzoną. W trakcie czynności ustalili, że nieznany sprawca zabrał kobiecie kartę do bankomatu, lecz nie pamiętała ona gdzie i o której godzinie - mówi st. asp. Joanna Kwiatkowska z iławskiej policji. - Zgłaszająca wspólnie z policjantami przeanalizowała ostatnie transakcje wykonane kartą. Okazało się, że jedna z nich została zarejestrowana w lokalnej drogerii, a kolejne już w internetowym sklepie odzieżowym. 

Policjanci pojechali do marketu i w trakcie czynności ustalili, że kartę zabrała jedna z pracownic sklepu. Następnie przy jej pomocy zrobiła zakupy przez Internet. Funkcjonariusze zatrzymali 22-latkę i przedstawili jej zarzut. 

Kobieta przyznała, że znalazła kartę w sklepie i skorzystała z niej jak ze swojej. Dodała, że nie wie, dlaczego tak zrobiła i bardzo tego żałuje. Pomimo okazanej skruchy mieszkanka Susza w najbliższym czasie ze swojego zachowania będzie tłumaczyła się przed sądem.

Za przywłaszczenie Kodeks karny przewiduje karę do 5 lat pozbawienia wolności.

KPP w Iławie/red. kontakt@infoilawa.pl.