(Fot. OSP Kisielice.)
Na terenie fermy drobiu w Kantowie w gminie Kisielice doszło dzisiaj do groźnego pożaru. Niestety - chociaż kurnik był dopiero przygotowywany do wsadu drobiu - straty są ogromne.
Zgłoszenie wpłynęło do strażaków krótko po godzinie 15:00.
- Wynikało z niego, że doszło do pożaru bardzo dużego kurnika, o wymiarach około 125 na 20 metrów - mówi mł. bryg. Krzysztof Rutkowski, oficer prasowy Komendanta Powiatowego Państwowej Straży Pożarnej w Iławie. - Na szczęście nie było osób poszkodowanych i wewnątrz kurnika nie było żadnych zwierząt - dodaje.
W momencie dojazdu na miejsce pierwszych zastępów straży pożarnej pożar był już bardzo rozwinięty, z obiektu wydobywały się kłęby gęstego, czarnego dymu.
Na miejsce dojeżdżały sukcesywnie kolejne zastępy strażaków. W akcji brały udział trzy zastępy z Kisielic, dwa z Jędrychowa, trzy z Iławy, dwa z Gorynia, wyjechali też strażacy z Susza, Butowa i Klim.
- Udało się dość szybko stłumić ten pożar tak, że nie zaczął się on rozprzestrzeniać na inne, sąsiadujące obiekty - kontynuuje mł. bryg. Krzysztof Rutkowski.
Przyczyna pożaru w tej chwili nie jest znana, ale wiadomo, że mogło się do niego przyczynić ogrzewanie kurnika. Były do tego stosowane opalane drewnem nagrzewnice.
Straty są niestety bardzo duże. Właściciel wycenił je na 2,5 mln złotych.
Red. kontakt@infoilawa.pl.
Fot. OSP Kisielice.
1Komentarze
Portal infoilawa.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy. Wpisy niezwiązane z tematem, wulgarne, obraźliwe lub naruszające prawo będą usuwane. Zapraszamy zainteresowanych do merytorycznej dyskusji na powyższy temat.
ciekawe czy kobyliński tam nie był