REKLAMAsmaki
REKLAMAAkademia

Sport

  wydrukuj podstronę do DRUKUJ26 października 2023, 17:58
Dawid Grubalski, trener Constractu Lubawa

Dawid Grubalski, trener Constractu Lubawa (Fot. Paweł Jakubowski / Constract Lubawa)

Niezwykłe emocje towarzyszyły wczorajszemu meczowi futsalowej Ligi Mistrzów. Constract Lubawa po pojedynku przypominającym thriller pokonał w Zagrzebiu miejscowe Dinamo. Skontaktowaliśmy się z trenerem Dawidem Grubalskim, który dla portalu Info Iława komentuje to spotkanie i mówi o kolejnym.

Ten mecz przejdzie zapewne do historii polskiego futsalu. Więcej o środowym spotkaniu UEFA Futsal Champions League przeczytacie w naszym artykule: Futsalowy thriller w Zagrzebiu! 16 goli w meczu Constractu Lubawa z Dinamem.

Przypomnijmy tylko pokrótce: po 84 sekundach lubawianie prowadzili już 4:0, pierwsza połowa zakończyła się wynikiem 8:3 dla Constractu. Po zmianie stron gospodarze gonili wynik, ostatecznie mecz zakończył się wynikiem 9:7 dla lubawian!

Czy trener Dawid Grubalski czuł, mimo początkowego bardzo wysokiego prowadzenia, że coś w tym meczu może pójść nie tak? Czy np. w trakcie pierwszej połowy obawiał się o wynik końcowy?

- Tak i paradoksalnie to uczucie pojawiło się nie po przerwie, tylko na samym początku meczu, gdy bardzo szybko wyszliśmy na czterobramkowe prowadzenie – mówi szkoleniowiec KSC, z którym skontaktowaliśmy się dzisiaj.

- Zbyt długo jestem w futsalu by nie mieć świadomości, jak takie spotkania mogą się kończyć. Mówiąc krótko i na temat: za szybko wyszliśmy na tak wysokie prowadzenie. Może brzmi to dziwnie, ale tak to właśnie wyglądało. W futsalu 39 minut to mnóstwo czasu. A właśnie tyle mieli nasi rywale na dogonienie nas – zauważa Grubalski.

Dinamo w meczach Ligi Mistrzów na swoim terenie dopingowane jest przez 4-tysięczną, głośną i zorganizowaną publikę. Jak w takich warunkach, przy tak mocnym dopingu dla rywali, grało się mistrzowi Polski?

- Mamy w swojej kadrze zawodników, którzy zdobywali doświadczenie na wielu arenach. Taka atmosfera, jak ta panująca w hali w Zagrzebiu, nie odstraszała nas, nie demobilizowała. Było wręcz odwrotnie – taki klimat na trybunach tylko nas motywował do lepszej gry – ocenia szkoleniowiec.

W piątek zostanie rozegrana ostatnia kolejka turnieju LM w Chorwacji. O 16.00 Constract zagra z Örebro SK, które na razie nie ma ani jednego punktu na koncie (wczoraj Szwedzi przegrali 2:7 z Titogradem), a o 19.00 Dinamo zagra z mistrzem Czarnogóry. Awans do kolejnej rundy uzyska tylko zwycięzca tego turnieju.

Wiadomo na pewno, że w pojedynku z mistrzem Szwecji nie będzie mógł zagrać pauzujący za kartki Adriano Lemos oraz zapewne Kacper Sendlewski, który po niebezpiecznym wślizgu futsalisty Dinama doznał kontuzji.

- Kości są całe. Dzisiaj Kacper ma przejść badania USG i zobaczymy, jaka będzie diagnoza – mówił nam po południu trener Constractu.

Wyniki ostatniej serii będą decydować o tym, która drużyna uzyska awans do kolejnej fazy Ligi Mistrzów. - Mamy tyle samo punktów, co KMF Titograd. W meczu z Örebro SK musimy wygrać jak najwyżej. Wówczas może awansujemy. Będziemy też czekać na wynik wieczornego spotkania Dinama z ekipą z Czarnogóry, w tym przypadku najlepszy dla nas byłby remis lub też wygrana gospodarzy - zauważa trener zespołu z gminy Lubawa.

Poniżej rozpiska meczów w Zagrzebiu oraz aktualna tabela.

TABELA GRUPY 5

1. Titograd 4 11:6

2. Constract 4 13:11

3. Dinamo 3 15:10

4. Örebro 0 3:15

Zagrają w piątek 27 października:

16.00: Örebro SK Futsalklubb - Constract Lubawa

19.00: MNK Dinamo - KMF Titograd

Mecz Dinamo Zagrzeb - Constract Lubawa okiem Bartosza Kluby

Ilość zdjęć 24

sport

zico

kontakt@infoilawa.pl

TEMATY sport
REKLAMAgeodeta
REKLAMAPellet

0Komentarze

dodaj komentarz

Portal infoilawa.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy. Wpisy niezwiązane z tematem, wulgarne, obraźliwe lub naruszające prawo będą usuwane. Zapraszamy zainteresowanych do merytorycznej dyskusji na powyższy temat.

    Nie ma jeszcze komentarzy...
Artykuł załadowany: 0.8264 sekundy