Dzisiaj wypadają 103. urodziny mieszkańca Iławy pana Edwarda Mocnego! (Fot. archiwum prywatne.)
103 lata - piękny wiek! Właśnie taki jubileusz swoich urodzin obchodzi dzisiaj, 9 listopada, mieszkaniec Iławy, pan Edward Mocny. To stawia iławianina w gronie najstarszych mieszkańców całego naszego regionu.
Najstarszy mężczyzna, któremu ZUS w województwie warmińsko-mazurskim wypłaca świadczenie honorowe, skończył 105 lata i mieszka w Elblągu, podał ostatnio Zakład Ubezpieczeń Społecznych. Temu rekordziście niewiele ustępuje mieszkaniec naszej Iławy - pan Edward Mocny właśnie dzisiaj świętuje swoje 103. urodziny!
Mieszkańcowi osiedla Podleśnego towarzyszy w tym wyjątkowym dniu kochająca rodzina. Otaczają go troską na co dzień - nie tylko od święta.
- Tata, owszem, jest już nieco słabszy, ale wciąż potrafi mnie zadziwić! - przyznaje córka 103-latka, pani Ewelina Balicka. - Tyle ma wspomnień, pamiątek... Bywa, że dzień jest gorszy i tata wówczas mniej opowiada, ale gdy lepiej się czuje, snuje naprawdę niesamowite opowieści! Bardzo wiele pamięta, logicznie się wypowiada, cały czas jest z nami.
Rodzina chętnie słucha tych opowieści, ogląda kolejne pamiątki przeszłości. Kolejne, bo okazuje się, że szafki i skrytki pana Edwarda wciąż kryją wiele nieodkrytych jeszcze skarbów, które potrafią zaskoczyć nawet najbliższych.
- Na przykład zupełnie niedawno odkryliśmy wśród pamiątek kilka orderów, których nie widzieliśmy nigdy wcześniej. A tata ma ich w swojej kolekcji wiele; są to zarówno medale honorujące zasłużonego nauczyciela, jak i przyznane za zasługi żołnierskie - mówi zięć solenizanta, pan Andrzej Balicki.
- Tata spisywał swoje wspomnienia, między innymi prowadził notatnik w czasach wojny. Ma też wśród swoich pamiątek modlitewnik i śpiewnik z dziecięcych lat czy kartę zdrowia z czasów służby wojskowej, wiele innych notatek, dokumentów... - wymienia córka. - Z kolegami prowadził wieloletnią regularną korespondencję. Później, gdy odchodzili, pisał specjalne dedykowane im wiersze i one również się zachowały. Inna historia: w trakcie wojny tata dostał mandat za to, że nie pozdrowił SS-mana; podobno nawet ten mandat wciąż gdzieś jest wśród jego pamiątek!
Jest co wspominać, bo życie pana Edwarda jest nie tylko długie, ale i ciekawe. Iławianin, w momencie wybuchu II wojny światowej 19-letni, należy to tzw. pokolenia Kolumbów - ludzi wkraczających w dorosłość właśnie w czasie tej "spełnionej apokalipsy". Tak jak wielu jego rówieśników, on również we wrześniu 1939 roku musiał odłożyć swoje plany dotyczące edukacji. Uczył się wówczas w gimnazjum w Toruniu, aby zostać nauczycielem. Musiał jednak przerwać naukę i siłą został wcielony do armii niemieckiej. Zdołał uciec, na Zachodzie dołączył do sojuszniczej armii angielskiej. Był w Anglii, w Holandii. Edukację dokończył po wojnie w szkole pedagogicznej w Kielcach. Nauczycielem był przez całe swoje zawodowe życie. Pracował w kilku szkołach, najdłużej - w ówczesnych Dziarnach Małych.
W życiu prywatnym doczekał się pięciorga dzieci: czterech córek i jednego syna (obecnie żyją trzy córki), a także 11 wnuków i 17 prawnuków. Żona, pani Halina, również nauczycielka, zmarła w 2019 roku, mając 94 lata.
W dniu tak zacnego jubileuszu życzymy panu Edwardowi jak najlepszego samopoczucia i jeszcze wielu cudownych chwil wśród kochających bliskich. Wszystkiego najlepszego!
Red. kontakt@infoilawa.pl.
Zdjęcia: archiwum rodzinne.
Pan Edward z prawnuczkami. Obejmuje go Laura, na zdjęciu są też Gabrysia i Samuel. To dzieci Radosława - syna pani Eweliny. Rodzina mieszka w Anglii. Tutaj- z wizytą u pradziadka.
Szafki i skrytki pana Edwarda pełne są pamiątek... Tutaj jego legitymacja, ważna do 30 września 1939 roku.
W trakcie swojego życia senior został uhonorowany licznymi medalami.
To medale nauczycielskie - całe swoje zawodowe życie związał właśnie z tą profesją - ale też za zasługi wojenne.
Codzienne życie, jak u każdego, ma swoje radości i troski.
W dobry dzień 103-latek wciąż zadziwia najbliższych pamięcią i wspomnieniami. Niektóre historie, jak to bywa w rodzinie, powtarzają się, ale wciąż zdarzają się też nowe odkrycia dotyczące przeszłości.
Urodziny! Muszą więc być kwiaty i tort. Najbliżsi zaplanowali dla pana Edwarda okolicznościowe spotkanie w kameralnym gronie. Życzymy solenizantowi i całej rodzinie wszystkiego najlepszego i jeszcze wielu wspólnych, radosnych chwil razem!
4Komentarze
Portal infoilawa.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy. Wpisy niezwiązane z tematem, wulgarne, obraźliwe lub naruszające prawo będą usuwane. Zapraszamy zainteresowanych do merytorycznej dyskusji na powyższy temat.
dwieście lat
Nazwisko Mocny zobowiazuje jak widać! Wszystkiego dobrego dla Pana, dużo siły, zdrowia i miłości na dalsze lata. Oby jak najwięcej szczęśliwych dni przy kochającej rodzinie! Taki członek rodziny to skarb, kochajcie Go, szanujcie, doceniajcie i słuchajcie, bo jest czego! Jeszcze raz wszystkiego najlepszego dla Pana Edwarda i jego rodziny!
halo halo, kto pisał ten tekst?......mówi zięć solenizanta..... ALE TEN 103 latek JEST JUBILATEM!!!!!
Nieprawda. Jubilat to osoba świętująca dowolny jubileusz, np. Złote Gody, ale też uroczyste urodziny. Solenizant to osoba świętująca urodziny albo imieniny. Zatem oba sformułowania w tym przypadku są właściwe.