REKLAMApluszak
REKLAMAinkubator
wydrukuj podstronę do DRUKUJ15 listopada 2023, 18:55
Do niewidomego kota Duszka dopiero na niepełnosprawną starość uśmiecha się szczęście...

Do niewidomego kota Duszka dopiero na niepełnosprawną starość uśmiecha się szczęście... "Kochani, jak zawsze liczymy na Wasze otwarte serca i tę wrażliwość, której dzisiaj tak bardzo brakuje...", apeluje związana z iławskim przytuliskiem wolontariuszka Justyna Kowalewska.

"Niczego dobrego w życiu nie zaznał" - tak mówi Justyna Kowalewska, wolontariuszka schroniska dla bezdomnych zwierząt w Iławie oraz opiekunka społeczna kotów wolno żyjących o kocie Duszku. Do niewidomego futrzaka dopiero na niepełnosprawną starość uśmiecha się szczęście: ma szansę na specjalistyczną opiekę Fundacji Pomocy Kotom Niewidomym "Ja Pacze Sercem".

Od tego, aby mógł tam trafić, Duszka dzieli tylko i aż - transport z Iławy do Poznania. Czy znajdzie się podróżująca na tej trasie dobra dusza, która chciałaby pomóc?

Losem kociego staruszka zainteresowała się związana z iławskim przytuliskiem dla bezdomnych zwierząt wolontariuszka Justyna Kowalewska.

- Potrzebna jest pomoc w transporcie do Poznania - informuje iławianka. - Schroniskowy kot Duszek, który najprawdopodobniej cierpi na jaskrę, ma szansę trafić pod opiekę Fundacji Ja Pacze Sercem. 

Fundacja ta specjalizuje się w opiece nad kotami niewidomymi, z amputowanymi gałkami ocznymi, niedowidzącymi. To specjaliści w opiece nad kotami takimi jak Duszek, który najprawdopodobniej ma oczy uszkodzone na skutek choroby. Trudno więc wyobrazić sobie dla niego lepsze miejsce.

Jednak czy znajdzie się ktoś, kto zechce Duszka przewieźć do Poznania? Aby trafił pod specjalistyczną opiekę, potrzebny jest transport z Iławy do Poznania. Wolontariuszka ma nadzieję, że znajdzie się ktoś, kto może Duszka przewieźć pod bezpieczne skrzydła Fundacji.

- Duszek ma swoją zrzutkę (uzbierał kwotę 1 500 zł), z której opłacimy koszty paliwa, a reszta pieniędzy zostanie przekazana do Fundacji, na opiekę weterynaryjną - informuje Justyna Kowalewska.

Wolontariusze woleliby uniknąć profesjonalnego transportu, który jedzie przez Polskę, w jednym miejscu odbiera, w drugim zostawia zwierzęta, przez co ta podróż jest znacznie wydłużona. 

- Ze względu na to, że Duszek nie widzi, a tym samym bardzo się denerwuje obcymi zapachami, innymi zwierzętami, chciałybyśmy zaoszczędzić mu stresu - mówi Justyna Kowalewska i apeluje: Kochani, jak zawsze liczymy na Wasze otwarte serca i tę wrażliwość, której dzisiaj tak bardzo brakuje...

W powyższej sprawie prosimy kontaktować się pod numerem telefonu 503 834 357 (po godzinie 15). Termin transportu jest do ustalenia.

Red. kontakt@infoilawa.pl.
Fot. archiwum wolontariuszki.

REKLAMAgeodeta
Swojak

0Komentarze

dodaj komentarz

Portal infoilawa.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy. Wpisy niezwiązane z tematem, wulgarne, obraźliwe lub naruszające prawo będą usuwane. Zapraszamy zainteresowanych do merytorycznej dyskusji na powyższy temat.

    Nie ma jeszcze komentarzy...
Artykuł załadowany: 0.5993 sekundy