Tę historię, na prośbę wolontariuszki iławskiego schroniska i opiekunki społecznej kotów wolno żyjących Justyny Kowalewskiej, nagłośniliśmy na portalu dwa dni temu.

Jak wówczas opowiadała wolontariuszka i miłośniczka zwierząt, kot Duszek to futrzak, który w swoim życiu nie zaznał wiele dobrego... Najprawdopodobniej wskutek jaskry nie tylko wiele wycierpiał, ale i ostatecznie stracił wzrok. Otoczyć go opieką zgodziła się Fundacja Pomocy Kotom Niewidomym "Ja Pacze Sercem", specjalizująca się właśnie w opiece nad takimi kotami jak Duszek.

Potrzebny był tylko i aż - transport. Ten profesjonalny nie był odpowiedni ze względu na znacznie wydłużoną i nieraz bardzo stresującą dla zwierzęcia - zwłaszcza niewidomego - podróż.

Dzisiaj okazało się, że... internauci z Iławy i okolic jak zawsze stanęli na wysokości zadania!

- Pan Sebastian Michalewski w niedzielę zawiezie Duszka autem do Poznania, za co serdecznie dziękujemy! - przekazuje radosne wieści Justyna Kowalewska. - Dziękuję też Pani Asi, studentce, która podjęła się transportu Duszka pociągiem. Ze względu na mniejszą ilość bodźców zewnętrznych, podróż autem będzie bardziej komfortowa. Wszystkim Państwu za okazane serce, za każde udostępnienie - bardzo dziękujemy! Info Iława, dziękujemy za pomoc! Jesteście niezawodni! Duszku, szczęśliwej podróży! - cieszy się wolontariuszka.

Nam pozostaje jedynie przyłączyć się do podziękowań! Miło, że tak wiele jest wśród nas osób, które nie przechodzą obojętnie, gdy potrzebna jest pomoc... 

Red. kontakt@infoilawa.pl.