III LIGA KOSZYKÓWKI:

Orka Iława Basketball – AZS UWM Olsztyn 69:75 (19:30, 22:11, 11:15, 17:19)

ORKA: Jacek Markowski (39 pkt.), Piotr Rynkowski (10), Marek Osiakowski (7), Mateusz Sawicki (5), Jakub Suski (5), Jakub Zastawny (3), Jakub Jurczak (3), Krzysztof Mądry, Szymon Zastawny, Patryk Maliszewski, Grzegorz Bittel

Mecz przeciwko AZS UWM Olsztyn rozpoczął się od mocnego uderzenia zespołu gości.

- Pierwszych parę rzutów, które wpadły do naszego kosza, postawiło nas w sytuacji, w której musieliśmy gonić wynik. Na koniec pierwszej kwarty schodziliśmy z 11-punktową stratą do Akademików – relacjonuje Piotr Rynkowski, grający trener zespołu z Iławy.

- Na początku drugiej kwarty szybkie przegrupowanie oraz parę szybkich celnych rzutów, wykorzystywanie przewagi warunków fizycznych pod koszem oraz przede wszystkim doskonała gra Jacka Markowskiego dały nam remis w połowie spotkania 41:41. W drugiej połowie żaden z zespołów nie zdobył znaczącej przewagi punktowej. Gra kosz za kosz. Kiedy naszymi wejściami zbliżaliśmy się do przeciwników, oni zawsze odpowiadali celnym rzutem za 3 punkty – dodaje Rynkowski.

Losy derbowego pojedynku rozstrzygnęły się w jego końcówce. Niestety, w kluczowym momencie, na 24 sekundy przed końcową syreną, koszykarz z olsztyńskiego Kortowa rzucił trójkę. Po tym błędzie iławskiej defensywy AZS UWM wyszedł na 6-punktowe prowadzenie. Ta przewaga utrzymała się do końca spotkania. Orka po raz drugi z rzędu przegrała na swoim parkiecie.

- Uważam, że zabrakło wsparcia dla Jacka Markowskiego i paru celnych rzutów więcej, a były ku temu czyste pozycje. Niestety brak skuteczności reszty zespołu spowodował, że nie udało się po zaciętym spotkaniu odnieść zwycięstwa. Gratulacje dla zespołu z Olsztyna. To był kolejny mecz, w którym toczymy zacięty bój, ale to Akademicy wychodzą zwycięsko z potyczki – zauważa szkoleniowiec iławskiego zespołu.

W ten weekend (niedziela, godz. 12.00) Orka gra na wyjeździe z Kolejarzem Chojnice.

Sport

zico

m.partyga@gazetaolsztynska.pl