Kobieta poważnie pogryziona przez psa w Iławie! (Fot. materiały prasowe, zdjęcie ilustracyjne.)
Do poważnego pogryzienia kobiety przez psa doszło we wtorek, 28 listopada w Iławie.
Pokrzywdzona doznała urazu nogi, który wymagał interwencji medyków w szpitalu.
Do incydentu doszło w ostatni wtorek na jednym z iławskich osiedli.
- Jak wstępnie ustalili policjanci, kobieta przechodziła obok jednej z posesji, skąd wybiegł pies, który ugryzł ją w nogę - mówi st. asp. Joanna Kwiatkowska, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Iławie.
Krzyk pokrzywdzonej usłyszeli właściciele posesji, którzy wyszli na zewnątrz. Niestety, jak się okazało, kobieta odniosła dość poważne obrażenia nogi i niezbędne okazało się przetransportowanie jej do szpitala (zawiózł ją właściciel zwierzęcia). Według naszych nieoficjalnych informacji w szpitalu poszkodowanej założono kilkadziesiąt szwów.
- Właściciel nie zachował środków ostrożności przy trzymaniu zwierzęcia, za co został ukarany mandatem. Pies był szczepiony; o całej sytuacji został powiadomiony sanepid, który ma objąć czworonoga obserwacją - dodaje st. asp. Joanna Kwiatkowska.
Pogryzień przez psy było w ostatnich tygodniach i miesiącach więcej. Apelujemy do właścicieli o właściwe zabezpieczanie posesji, na których przebywają czworonogi!
Red. kontakt@infoilawa.pl.
17Komentarze
Portal infoilawa.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy. Wpisy niezwiązane z tematem, wulgarne, obraźliwe lub naruszające prawo będą usuwane. Zapraszamy zainteresowanych do merytorycznej dyskusji na powyższy temat.
Niech gminy i powiat wezmą sie lepiej za " hodowców " psów, bo pełno takich co trzyma w mieszkaniu po 4-6 i wypuszczają na siedliska bez kontroli żeby mieć spokój, a nikt nie reaguje na zgłoszenia.
Kilkadziesiąt szwów przy ugryzieniu przez kundelka???
to będzie piękne odszkodowanie, i nauczy, że posiadanie psa to odpowiedzialność
Gaz pieprzowy kosztuje kilkanaście złotych.
nie zdążysz wyciągnąć gazu chlopcze
Powinno się odstrzelić kundla i jego właściciela !
Ty imbec..u
tylko własciciela
Zawsze spotkałem się z oceną spuszczonego psa, ze mój piesek nie gryzie.
W tym roku o mały włos też nie zostałem ugryziony. Gdyby nie rower który prowadziłem to pies by mnie ugryzł ale odepchnąłem go rowerem po czym właściciel psa był agresywny wobec mnie że uderzyłem jego psa. Ludzie to idioci !!! Tamta sytuacja mnie zmieniła dlatego teraz będę bezwzględny!!!
Na wiochach to samo - jedziesz sobie przez Nejdyki czy Małą Kamionkę i leci za nami masa burków.
Uśpić
właściciela
Kogo?
Bez kaganca luzem bo mój nie gryzie. tylko sąd, ale te nasze nierychliwe to 5 lat w cuglach zanim dają wyrok. A gdzie szybkie kolegia się podziały???
tobie założyć kaganiec
Na drodze sądowej ubiegać się o odszkodowanie min.50.000 tys zł.Dużo właścicieli dużych czworonogów spaceruje z nimi bez kagańca i smyczy,na zwrócenie uwagi odpowiadają ON NIE GRYZIE.