Rodzina z Franciszkowa w gminie Iława jest wstrząśnięta po tym, co wydarzyło się wczoraj na ich posesji.
Jak relacjonuje właściciel, po psie zostały łańcuch i szczątki... W gminie Iława wilki rozszarpały znajdującego się na jednej z posesji czworonoga.
Rodzina z Franciszkowa w gminie Iława (nazwisko do wiadomości redakcji) jest wstrząśnięta po tym, co wydarzyło się na ich posesji.
- Jeszcze wczoraj wychodziłem, żeby nakarmić psa; wszystko było w porządku - opowiada właściciel zwierzęcia. - Rano okazało się, że z psa został łańcuch i szczątki: kości, trochę futra i dużo krwi.
Pies był na łańcuchu na dużej wiejskiej posesji ze stawem.
- Na śniegu są ślady wilków - dodaje mieszkaniec Franciszkowa. - Zresztą, w naszej miejscowości już wcześniej dochodziło do incydentów z wilkami. Teraz odwiedzam sąsiadów z ostrzeżeniem. Uważam, że w tej okolicy wieczorami lepiej nie wypuszczać dzieci z domu - dodaje mężczyzna.
Właściciel zagryzionego psa mówi, że w sprawie ataku wilków kontaktował się też z Nadleśnictwem Iława.
- Usłyszałem, że wilki są pod ochroną i właściwie nadleśnictwo nic w tej sprawie nie może zrobić - opowiada nasz rozmówca.
Tak rzeczywiście jest: wilki są w Polsce objęte całoroczną ochroną gatunkową. Jest to jedna z przyczyn, dla których ich populacja w kraju jest coraz większa. Jak pisał w swoim artykule z 2021 roku emerytowany leśnik Stanisław Blonkowski, populacja ta liczyła około 3 000 osobników i stale rośnie.
A czy wilk jest zagrożeniem dla człowieka? Po takich incydentach, jak ten we Franciszkowie, wiele osób zadaje sobie to pytanie. Informacje na ten temat można znaleźć m.in. w materiałach Stowarzyszenia dla Natury "Wilk".
Jak czytamy w tym opracowaniu, pojawianie się wilków w okolicy zabudowań nocą, a także w zasięgu wzroku człowieka od zabudowań w ciągu dnia, to sytuacje, które nie wymagają interwencji. Jest też sytuacją normalną, że wilk, którego napotkamy, po zobaczeniu ludzi lub pojazdów nie ucieka natychmiast, tylko przystaje i się przygląda. Natomiast jeśli wilk jest wielokrotnie przez kilka tygodni widywany w odległości mniejszej niż 30 metrów od zamieszkanych domów, to należy już poddać taką sytuację wnikliwej analizie - radzi Stowarzyszenie i podpowiada, aby sprawdzić, czy nie ma resztek pożywienia, które wabi zwierzęta.
Red. kontakt@infoilawa.pl.
Zdjęcia: nadesłane.
25Komentarze
Portal infoilawa.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy. Wpisy niezwiązane z tematem, wulgarne, obraźliwe lub naruszające prawo będą usuwane. Zapraszamy zainteresowanych do merytorycznej dyskusji na powyższy temat.
Miejsce psa jest w domu,nie na łańcuchu! Gdyby myśliwi mniej polowali,wilki nie musiałyby szukać pożywienia poza obszarami lasu. Tyle w temacie.
Wilki wszystko wyczyszcza nocą na wsiach i nie tylko. Wina człowieka że poluje w lasach na ich pożywienie ( dziki, sarny, jelenie etc.) to te przychodzą pod zabudowania z głodu.
wiekszego pierdolenia dawno nie czytałam...
Na łańcuchu - jak miał się obronić - nie wilki winne ale "gospodarz" o mentalności jak za króla Ćwieczka!
Nawet pies luzem nie ma szans z wilkami zwłaszcza ten zwykły Jedynie solidny kojec. Co innego Kuvasz, Czuwacz, Podhalańczyk lub Kaukaski masz takie 2 na posesji i wilk nie zaryzykuje.
To Ci gospodarz
szczelać jak do smoków , czy wilkołaków i porządek musi być .
skandal nadal psy na łańcuchu i bez ogrodzenia bo chyba przez płot nie weszły. Nieodpowiedzialność wlasciciela
Cyt. "Uważam, że w tej okolicy wieczorami lepiej nie wypuszczać dzieci z domu - dodaje mężczyzna."Za dużo bajek ten mężczyzna się naoglądał. Wilk nie zaatakuje człowieka. Chyba, że ten chciałby mu robić krzywdę. Poza tym na wsi dalej niektórzy trzymają psy na łańcuchu... XXI wiek. Gdyby ów właściciel zagryzionego psa zrobił odpowiedni kojec, to z pewnością wilki by nie zaatakowały. Ale mieszkańcy wsi (oczywiście nie wszyscy) mentalnie jeszcze chyba są w średniowieczu.
a ty nie wybieraj się na wyspę , bo tam może grasować potomek smoka . Nie ruszaj też na chrust do lasu , bo tam mogą być wilkołaki i szerokim łukiem omijaj Feniksa , bo tam jest gniazdo nazioli .
To wydry i norki także mogą być śmiertelnie groźne i atakować mieszkańców wsi i ich psy? Bo przecież tego dotyczy to forum. A np. zające? A poza tym podajesz bardzo zaskakujące informacje - "jakby jadąc sobie spokojnie ścieżką rowerową nagle z jednej i za chwilę z drugiej strony wyszedł by wilk i zaczął pokazywać swoje uzębienie". Jakże to? to w "centralnej Polsce" dochodzi już do tego, że wilki jeżdżą tam sobie spokojnie ścieżkami rowerowymi i pokazują swoje uzębienie innym wilkom, które wychodzą z jednej i drugiej strony? Poza tym jak ten wilk może jednocześnie jechać rowerem i wychodzić z jednej i z drugiej strony? Dziwne... Że to bzdura? Ale przecież sam to wszystko niżej niedawno napisałeś. To może już nigdy nie wybieraj się do centralnej Polski, ponieważ tam najwyraźniej wszystko jest możliwe. A tym bardziej do południowej, bo tam może być jeszcze gorzej...
A jaką masz pewność że wilk nie zaatakuje człowieka. Na podstawie czego tak twierdzisz? . Zapewne na podstawie pseudo fachowców których pełno w przestrzeni publicznej. Kiedyś już podobne farmazony opowiadali o wydrach i norkach amerykańskich że muszą być pod ochroną bo to bardzo przydatne i fajne zwierzątka są, że żywią się małymi i schorowanymi rybami i takie tam. No faktycznie u mnie na stawie w kilka miesięcy wycieły większość dużych ryb i sporo miało uszkodzeń po tych fajnych zwierzątkach. Ja w ostatnim czasie słyszałem o kilku sytuacjach z wilkami które mogły zakończyć się dla człowieka bardzo źle. Ciekawy jestem czy nie zmienił/a byś zdania jakby jadąc sobie spokojnie ścieżką rowerową nagle z jednej i za chwilę z drugiej strony wyszedł by wilk i zaczął pokazywać swoje uzębienie( przypadek z centralnej Polski).
te baby to raczej nie są z kamienia łupanego , tylko raczej z głaskanego .
a jak tam kamienne baby pruskie ?
Proszę nie obrażać epoki średniowiecza. Ja widziałbym raczej epokę kamienia. W porywach na pograniczu okresów kamienia łupanego i gładzonego. Choć w miastach też wielu ludzi pierwotnych z tych zamierzchłych czasów dałoby się znaleźć.
Po pierwsze komentarze "jakim trzeba być człowiekiem żeby trzymać psa na łańcuchu" są beznadziejne ponieważ dużo ludzi tak robi ale nikt nie zwraca na to uwagi a teraz nagle ktoś na to zwraca uwagę na tym pościePo drugie nikt się nie spodziewał wilka który nagle wejdzie na posesję
nie trać na czasu mniemane wywody o prawdopodobieństwie .
Ale on już był w szkole. Chodził do niej prawdopodobnie przez 8 lat. Jeśli nie dłużej przy powtarzaniu klas. I tyle ze szkoły wyniósł, ile widać wyżej. Więcej nie dałby rady, nawet gdyby chodził do niej przez kolejne 20 lat. Szkoda zachodu.
Naucz się pisać człowieku, idź do szkoły, a potem dopiero pisz publicznie.
Dlaczego pies na łańcuchu? Zakazac takiemu krzywdzenia kolejnych zwierząt
Jakim trzeba być człowiekiem, żeby trzymać psa na łańcuchu?
W Polsce jest to prawnie dopuszczalne, tak tak drodzy państwo.
Najwyraźniej trzeba być człowiekiem z Franciszkowa.
A to jest w ogóle legalne, czy już podpada pod okrucieństwo wobec zwierząt?
Żeby nie był na łańcuchu to być może pies by się bronił lub uciekł