REKLAMAPluszak
REKLAMAinkubator
wydrukuj podstronę do DRUKUJ6 grudnia 2023, 11:52 komentarzy 3
Wnuczek był zziębnięty i przerażony; dziadek ledwo uszedł z życiem... Piszemy o nowych okolicznościach wczorajszego niebezpiecznego zdarzenia na

Wnuczek był zziębnięty i przerażony; dziadek ledwo uszedł z życiem... Piszemy o nowych okolicznościach wczorajszego niebezpiecznego zdarzenia na "dzikiej" plaży w Iławie! (Fot. KPP w Iławie.)

„Sanki wjechały na lód - trzy osoby są w wodzie” – od takiej informacji zaczęła się interwencja na jednej z iławskich plaż. Okazało się, że 3-latek na sankach zjechał z górki na lód, który pękł pod jego ciężarem. Chłopca szybko z lodowatej wody wyciągnął dziadek, który jednak sam po chwili znalazł się w kłopotach i nie mógł wydostać się z wody. Wychłodzonego mężczyznę z jeziora wyciągnęli policjanci, którzy błyskawicznie dotarli na miejsce. Na szczęście nikt nie odniósł poważnych obrażeń, ale do tragedii zabrakło niewiele.

We wtorek (05.12.2023 r.) kilka minut po godzinie 15:00 oficer dyżurny iławskiej policji został poinformowany o niebezpiecznym zdarzeniu nad jeziorem. Według zgłoszenia na jednej z iławskich plaż sanki wjechały na lód i trzy osoby są w wodzie. Oficer dyżurny natychmiast na miejsce wysłał najbliższy policyjny patrol. Tym razem byli to funkcjonariusze drogówki.

Gdy policjanci już po chwili byli na miejscu, zauważyli kobietę, która tuliła całego mokrego i zziębniętego małego chłopca. Jeden z policjantów ściągnął z siebie kurtkę, by otulić nią chłopca, po czym pobiegł za drugim funkcjonariuszem na dół plaży, ponieważ zauważyli, jak inne osoby próbują wydostać z wody mężczyznę. Dobiegli na miejsce, chwycili mieszkańca Iławy i wyciągnęli go na pomost. W tym czasie na miejscu pojawiły się kolejne służby ratunkowe. Funkcjonariusze przekazali zmarzniętego 3-latka i jego przemoczonego dziadka pod opiekę strażaków oraz ratowników medycznych.

W trakcie wyjaśniania okoliczności tego zdarzenia okazało się, że na szczęście tylko dwie osoby wylądowały w wodzie. Doszło do tego po tym, jak chłopiec zjechał na sankach z górki bezpośrednio na lód, który się pod nim załamał. Na pomoc wnukowi pobiegł dziadek, który później sam miał problem z wydostaniem się z zamarzniętego jeziora. Udało się to dopiero z pomocą policjantów. 

Na szczęście podczas tej niebezpiecznie wyglądającej sytuacji nikomu nic poważnego się nie stało.

Funkcjonariusze wyjaśnią teraz, czy nie doszło w tej sytuacji do narażenia na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia albo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu 3-latka przez nieodpowiednio sprawowaną opiekę.


Przypominamy i apelujemy o rozwagę!

Wchodzenie na zamarzniętą taflę akwenów zawsze wiąże się z ryzykiem!

Dlatego pamiętajmy:

  • nigdy nie zjeżdżaj na sankach z pagórków znajdujących się w okolicach akwenów wodnych, ponieważ możesz wpaść do wody, 
  • ślizgaj się na placach przeznaczonych na ślizgawki i na lodowiskach, 
  • wchodzenie na lód i ślizganie się po zamarzniętych jeziorach, stawach czy rozlewiskach jest szczególnie niebezpieczne, 
  • nigdy nie znamy grubości lodu, poza tym w różnych miejscach mogą znajdować się już lekko zamarznięte przeręble, 
  • względnie bezpieczna pokrywa lodowa powinna mieć co najmniej 10 cm grubości, 
  • w ujściach rzek i w pobliżu mostów oraz pomostów lód bywa najcieńszy i jest podatny na pękanie. Natomiast jeziora, stawy odmarzają najszybciej od brzegów.

f


KPP w Iławie/red. kontakt@infoilawa.pl.

REKLAMAgeodeta
REKLAMAPellet

3Komentarze

dodaj komentarz

Portal infoilawa.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy. Wpisy niezwiązane z tematem, wulgarne, obraźliwe lub naruszające prawo będą usuwane. Zapraszamy zainteresowanych do merytorycznej dyskusji na powyższy temat.

  • ~Zen 3 7 miesięcy temu

    Najważniejsze, że będzie można dziadków ukarać takie państwo. Nie cieszymy się z tego, że nic się nie stało tylko najważniejsza informacja, że będą wyjaśniać

    odpowiedz oceń komentarz  zgłoś do moderacji
  • ~Link 2 7 miesięcy temuocena: 0% 

    Psa bym nie oddał pod opiekę temu państwu a co dopiero mówić o dziecku i chciał bym dodać że to nie jest żaden hejt tylko strach i rozsądek.

    odpowiedz oceń komentarz  zgłoś do moderacji
  • ~Zen 1 7 miesięcy temuocena: 100% 

    Co Ty wiesz o opiece nad dzieckiem. To nie hejt to bredzenie bez wiedzy i doświadczenia życiowego ale co tam są przecież ludzie nieomylni tak jak Ty geniuszu

    oceń komentarz  zgłoś do moderacji
Artykuł załadowany: 0.512 sekundy