REKLAMACrazy Wall
REKLAMAPatrz
  wydrukuj podstronę do DRUKUJ22 stycznia 2024, 11:08 komentarzy 14
Widok ze zniszczonego Starego Miasta w stronę ratusza i nieistniejącego obecnie kościoła. Uwagę przykuwa naturalne zadrzewienie w okolicy kościoła

Widok ze zniszczonego Starego Miasta w stronę ratusza i nieistniejącego obecnie kościoła. Uwagę przykuwa naturalne zadrzewienie w okolicy kościoła (Fot. autor nieznany / Internetowe Muzeum Iławy )

22 stycznia 1945 roku Armia Czerwona zdobyła Iławę. Miasto nad Jeziorakiem nie ucierpiało w wyniku działań wojennych. Za to do ruiny Iławę doprowadzili ci, którzy ją „wyzwolili”. Korzystając z zasobów Internetowego Muzeum Iławy, publikujemy artykuł na ten temat, wraz z archiwalnymi zdjęciami i wspomnieniami.

„Gdy w połowie 1945 roku burmistrz Maksymilian Grabowski przygotowywał notatkę o stratach wojennych Iławy dla Pełnomocnika Rządu RP na Okręg Mazurski, zapisał w niej, że miasto zostało zniszczone w 90%. Szacunki te nie były wyolbrzymione. Iława była po prostu zrujnowana.” - czytamy na stronie ilawasprzedlat.pl.

Fragment dzisiejszej ulicy Niepodległości. W tle widać wieżę kościoła, który rozebrano w 1965 roku (fot. autor nieznany / Internetowe Muzeum Iławy)

Poniżej artykuł opublikowany w Internetowym Muzeum Iławy:

Zniszczona była niemal cała zabudowa od dzisiejszej ulicy Dąbrowskiego, przez Niepodległości i Królowej Jadwigi aż po okolice dworca. Na ulicach i placach zalegały dziesiątki ton gruzu. Jego uprzątnięcie, jak się okazało, zajęło wiele lat i trwało do końca lat ’50 XX wieku.”

„To piękne miasto jest niewyobrażalnie zniszczone”

Niemiecki lekarz Hans von Lehndorff, który bywał w Iławie także przed wojną, w swoich wspomnieniach opisał widok, jaki zastał podczas swojej pierwszej wizyty w Iławie po przejściu frontu:

„To piękne miasto jest niewyobrażalnie zniszczone i właściwie rozpoznaje się je tylko po jeziorze. […] Centrum miasta jest zrujnowane, Polacy mieszkają na peryferiach”.

Słowa te znajdowały potwierdzenie także w innych relacjach z tamtego czasu. Iława nie została jednak zniszczona w wyniku działań wojennych. Co prawda, w styczniu 1945 roku wokół miasta toczyły się walki, ale nie przeniosły się one na przedmieścia ani tym bardziej do centrum miasta. Jeszcze pod koniec lutego, jak wynika z zachowanej w amerykańskich archiwach fotografii wykonanej przez radzieckiego pilota, miasto było niezniszczone. Nie było widać śladów walk, a budynki były nienaruszone. Jak zatem doszło do zniszczenia Iławy?

Wystarczyło dosłownie kilka tygodni, by Iława została zrównana z ziemią. Dokonali tego radzieccy żołnierze, a konkretnie oddziały tyłowe, które obsadziły miasto. Żołnierze Armii Czerwonej rabowali Iławę w sposób mniej i bardziej zorganizowany, a następnie podkładali ogień w kolejnych budynkach, inne zwyczajnie dewastowano. Reszty dopełnili szabrownicy, którzy korzystając z chaosu wywozili z Iławy co tylko się dało. Do połowy 1945 roku Iława stała się po prostu morzem ruin. Miasto było rozkradzione i zniszczone.

Jak mówi Dariusz Paczkowski, przetrwały tylko te obiekty, które były wykorzystywane przez Armię Czerwoną: budynki koszarowe i duże gmachy, jak na przykład budynek szkoły, który wykorzystano na szpital dla rannych żołnierzy i pojedyncze budynki przy dzisiejszej ulicy Kościuszki, które miały zostać w przyszłości wykorzystane przez władze cywilne.

Pozostała część miasta była zrujnowana. O tym, jaki widok zastał pierwszych Polaków, którzy pojawili się w Iławie, wspominała po latach Alicja Czwarnóg, która do Iławy przyjechała wraz z rodzicami z Włocławka. W swoich wspomnieniach zapisała:

Jakie zdziwienie ogarnęło nas, gdy od dworca kolejowego przez całe miasto nie spotkaliśmy żadnego całego domu. Po obu stronach ulicy sterczały tylko wysokie ściany ruin”.

Odgruzowywanie i przygotowania do odbudowy

Wypalone budynki stwarzały poważne niebezpieczeństwo dla polskich rodzin, które przybywały do Iławy i zamierzały się tu osiedlić. Część z nich w każdej chwili mogła się zawalić. Jak wspominała po latach Alicja Czwarnóg:

„Szczególne niebezpieczeństwo groziło mieszkańcom Iławy w dni niepogody. Wtedy – pisała w swoich wspomnieniach – gdy na dworze hulał wiatr strach było przechodzić ulicą”.

Budynki, które stwarzały niebezpieczeństwo, oznaczano tabliczkami z napisami w języku polskim i rosyjskim: „Dom grozi runięciem”.

Było jasne, że budynki te należy bezzwłocznie rozebrać. Było to jedno z pierwszych zadań dla polskich władz Iławy, tak samo ważne jak uruchomienie wodociągów i kanalizacji, elektryfikacja miasta oraz zapewnienie opieki zdrowotnej i sanitarnej mieszkańcom.

Iławianie odgruzowują swoje miasto (fot. autor nieznany / Internetowe Muzeum Iławy)

– Budynki, które stwarzały największe zagrożenie, rozebrano do końca 1947 roku – mówi Michał Młotek. – Następnie przystąpiono do usuwania gruzów z ulic i placów. Te prace postępowały jednak bardzo wolno. Brakowało pieniędzy, rąk do pracy i samochodów, którymi można było wywozić gruz – dodał.

Przez kolejne lata udało się oczyścić zaledwie część miasta. Z zachowanych dokumentów wynika, że do 1954 roku prace nie objęły nawet połowy Iławy. Większa część miasta była cały czas zagruzowana. Uniemożliwiało to odbudowę Iławy i napływ nowych mieszkańców.

Sytuacja zmieniła się w 1955 roku, gdy powołano Komitet Miejski do Odgruzowania Miasta. Za jego prace odpowiadał ówczesny Przewodniczący Miejskiej Rady Narodowej Jerzy Fajkowski. W skład zespołu weszli ponadto Kazimierz Michalski, Jan Sołowiński, Roman Kołodziej, Józef Krotowski oraz Jarzynka i Gorzyński.

Grupa ta kierowała pracami związanymi z odgruzowywaniem Iławy, angażowała mieszkańców, kolejarzy i zakłady pracy. To był przełom w oczyszczaniu miasta. Dzięki systematycznym działaniom, w które włączyli się nawet księża, do końca 1955 roku udało się odgruzować całą centralną część Iławy. Cegłę i odzyskany materiał sprzedawano bądź wykorzystywano na terenie Iławy. Miasto zostało przygotowane do odbudowy.”

źródło: Internetowe Muzeum Iławy / ilawasprzedlat.pl

red. zico

kontakt@infoilawa.pl

TEMATY historia
REKLAMANAJLAK
REKLAMAklub

14Komentarze

dodaj komentarz

Portal infoilawa.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy. Wpisy niezwiązane z tematem, wulgarne, obraźliwe lub naruszające prawo będą usuwane. Zapraszamy zainteresowanych do merytorycznej dyskusji na powyższy temat.

  • ~JA 14 10 miesięcy temuocena: 0% 

    Kiedyś to był kapuś tak było za komunyA po nowemu to się nazywa ( sygnalista )jeszcze większa menda od kapusia

    odpowiedz oceń komentarz  zgłoś do moderacji
  • ~Miki 13 10 miesięcy temuocena: 48% 

    Żeby Gierek żył to on by odbudował ale takich ludzi niszczą weźmy Leppera kto w to wieży że popełnił samobójstwo teraz liczy się tylko kasa żaden polityk ani władza nie zapewni nam bezpieczeństwa to wszystko zależy od nas czy umiemy się zjednoczyć ale to mało prawdopodobne jeden drugiemu człowiekowi wilkiem a pamiętajcie polityk się ukryje i przeżyje a zwykły człowiek pójdzie na mięso armatnie tak że szanujmy się i nie donośny na sąsiadów bo nie wiadomo co nas spotka

    odpowiedz oceń komentarz  zgłoś do moderacji
  • ~rada jeszcze lepsza 12 10 miesięcy temuocena: 24% 

    jak ~o rety... nie potrafisz , to nie pchaj się na afisz

    oceń komentarz  zgłoś do moderacji
  • ~o rety... 11 10 miesięcy temuocena: 67% 

    Jedna dobra rada. Wróć do szkoły i naucz się wreszcie pisać.

    oceń komentarz  zgłoś do moderacji
  • ~cała prawda całą dobę do końca świata i jeden dzień dłużej 10 10 miesięcy temuocena: 39% 

    za Gierka i komuny kapusi i ormowców było full a teraz najchętniej by zaorali prawdę , która figuruje w IPN .

    oceń komentarz  zgłoś do moderacji
  • ~Kapibara bez LPG 9 10 miesięcy temuocena: 54% 

    Trzeba o tym pamiętać i przestać głosować na proniemieckie partie!

    odpowiedz oceń komentarz  zgłoś do moderacji
  • ~Gangster 8 10 miesięcy temuocena: 81% 

    Gościu, czytaj ze zrozumieniem. To klasy I-III - ze zrozumieniem. Ruscy wyzwolili i zniszczyli. Nie twórz historii na nowo. Twój patron pseud. Kaczka już to robił.

    oceń komentarz  zgłoś do moderacji
  • ~DO POLDEK...A ? 7 10 miesięcy temuocena: 36% 

    to pisz poldku śmiało , że zniszczyli czerwone kacapy w onucach , a nie Ę , Ą.............. tam jest napisane . KACAPY I BASTA .

    oceń komentarz  zgłoś do moderacji
  • ~Leopold 6 10 miesięcy temuocena: 82% 

    Przed dodaniem komentarza warto przeczytać artykuł ze zrozumieniem, a tam wyraźnie jest napisane kto zniszczył miasto

    oceń komentarz  zgłoś do moderacji
  • ~tvn 24 5 10 miesięcy temuocena: 52% 

    ciut niżej zawaniało swądem 35-tym .

    oceń komentarz  zgłoś do moderacji
  • ~to faktycznie kapibara 4 10 miesięcy temuocena: 43% 

    Czyli twoim zdaniem to proniemieckie partie lub sami Niemcy zgruzowali niemiecką Iławę już po zdobyciu jej przez wojska sowieckie? PS. A jak tam w Tworkach karmią? Może twojej ostatniej szarej komórce nie służy tamtejsza dieta?

    oceń komentarz  zgłoś do moderacji
  • ~Do ~Kapibara bez LPG 3 10 miesięcy temuocena: 43% 

    A ty dalej swoje urojenia wypisujesz? Chłopie, masz net w Tworkach? Aż dziwne.

    oceń komentarz  zgłoś do moderacji
  • ~Iławiak 2 10 miesięcy temuocena: 82% 

    Jak mawiają: historia lubi się powtarzać. Ktoś da nam gwarancję, że to się już nigdy nie powtórzy?

    odpowiedz oceń komentarz  zgłoś do moderacji
  • ~do Iławiaka 1 10 miesięcy temuocena: 100% 

    Sami musimy zadbać, żeby się nie powtórzyło.

    oceń komentarz  zgłoś do moderacji
REKLAMAbako
tel. 500 530 427 lub napisz kontakt@infoilawa.pl
REKLAMAzajazd 2
REKLAMAreperator
REKLAMAKORIM
Artykuł załadowany: 1.1843 sekundy