Historia smutna, ale i pouczająca!
Niemal 7 tysięcy złotych stracili mieszkańcy Lubawy, którzy postanowili skorzystać z usług pewnej poznańskiej kancelarii. Jak podaje iławska policja, pracujący tam 46-latek przyjmował od mieszkańców naszego powiatu gotówkę na opłaty w sprawach, w których miał ich reprezentować. W rzeczywistości nie posiadał do tego odpowiednich uprawnień; wcześniej był już karany za oszustwa.
Funkcjonariusze Komisariatu Policji w Lubawie od pewnego czasu intensywnie pracowali nad sprawą wyłudzenia od mieszkańców Lubawy sporej sumy pieniędzy – chodziło o prawie 7 000 złotych.
Pokrzywdzeni potrzebowali pomocy w sporządzeniu pism odwoławczych, wniosków o zawarcie ugody, planu ratalnego, a także złożenia pism procesowych, dlatego postanowili skorzystać z usług poznańskiej kancelarii.
- Pracujący w niej 46-latek od czerwca 2020 roku do lutego 2021 roku pobierał od pokrzywdzonych gotówkę na różne opłaty w sprawach, w których miał ich reprezentować. Jednak jak się później okazało, mieszkaniec Poznania oszukał mieszkańców Lubawy co do posiadanych kwalifikacji i możliwości wywiązania się z umów i zleceń - podała asp. szt. Joanna Kwiatkowska, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Iławie.
Wykonane przez lubawskich policjantów czynności oraz zebrany materiał dowodowy pozwoliły na wszczęcie postępowania, które prowadziła Prokuratura Rejonowa w Iławie. Okazało się, że 46-latek odbywał już karę pozbawienia wolności za oszustwa. Zebrany materiał dowodowy pozwolił na przedstawienie mieszkańcowi Poznania kolejnych zarzutów, natomiast postępowanie zakończono aktem oskarżenia, który został już przesłany do sądu.
Kodeks karny za oszustwo w warunkach tzw. recydywy przewiduje karę nawet do 12 lat pozbawienia wolności - właśnie z taką odpowiedzialnością karną musi się teraz liczyć 46-latek.
Na podstawie informacji KPP w Iławie/red. kontakt@infoilawa.pl.
0Komentarze
Portal infoilawa.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy. Wpisy niezwiązane z tematem, wulgarne, obraźliwe lub naruszające prawo będą usuwane. Zapraszamy zainteresowanych do merytorycznej dyskusji na powyższy temat.