Mężczyzna tłumaczył, że na co dzień sprzedaje samochody. Mógł się tak pomylić?
"Kto używa tablicy rejestracyjnej pojazdu mechanicznego nieprzypisanej do pojazdu, na którym ją umieszczono, podlega karze pozbawienia wolności do 5 lat" – taki zarzut w najbliższym czasie usłyszy 39-latek. Mężczyzna jeździł fordem z tablicami rejestracyjnymi od innego auta, a wszystko wyszło na jaw w banalnych okolicznościach - po tym, jak przekroczył dopuszczalną prędkość w terenie zabudowanym.
W ostatni wtorek (13.02.2024r.) iławscy policjanci ruchu drogowego na jednej z lokalnych ulic dokonywali pomiaru prędkości przejeżdżających pojazdów. W trakcie tych działań okazało się, że kierujący fordem w terenie zabudowanym przekroczył dopuszczalną prędkość o 15 km/h. Dlatego policjanci dali kierującemu sygnał do zatrzymania się, ten jednak pojechał dalej i przyspieszając, wjechał na drogę gruntową.
- Funkcjonariusze natychmiast pojechali za fordem i kiedy ujawnili go na jednej z iławskich posesji, w aucie nie było już kierowcy, a samochód był zamknięty - relacjonuje asp. szt. Joanna Kwiatkowska, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Iławie. - Policjanci sporządzili dokumentację, wykonali notatkę urzędową oraz zdjęcia.
I tak już następnego dnia - w środę (14.02.2024r.) podczas patrolu na terenie miasta ujawnili forda, który tym razem zaparkowany był na parkingu jednej z iławskich firm. Samochód ten sam, ale - jak zauważyli policjanci - tablice rejestracyjne miał inne niż poprzedniego dnia.
Na miejsce przybył wkrótce kierowca forda, który przyznał, że we wtorek jeździł swoim samochodem po Iławie. Oświadczył, że w pewnym momencie auto uległo awarii, dlatego pozostawił je na jednej z posesji w mieście, a kilka godzin później wrócił po samochód i zaparkował na parkingu u mechanika.
- Mężczyzna, który jest mieszkańcem gminy Iława, poinformował funkcjonariuszy, że kiedy zorientował się, iż omyłkowo zamontował złe tablice rejestracyjne, natychmiast dokonał ich zamiany, tłumacząc się, że na co dzień sprzedaje samochody i po prostu się pomylił. W związku z powyższym funkcjonariusze wykonali oględziny pojazdu, po czym sporządzili notatkę oraz dokumentację fotograficzną - mówi asp. szt. J. Kwiatkowska.
Mężczyzna za przekroczenie dopuszczalnej prędkości został ukarany mandatem. Natomiast za używanie tablicy rejestracyjnej od innego pojazdu będzie się musiał wytłumaczyć przed sądem.
Kodeks karny za to przestępstwo przewiduje karę nawet do 5 lat pozbawienia wolności.
KPP w Iławie/red. kontakt@infoilawa.pl.
3Komentarze
Portal infoilawa.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy. Wpisy niezwiązane z tematem, wulgarne, obraźliwe lub naruszające prawo będą usuwane. Zapraszamy zainteresowanych do merytorycznej dyskusji na powyższy temat.
Nie zatrzymał się do kontroli i dał jeszcze dyla z auta...to chyba trochę więcej zarzutów będzie...
A jak Pan POLICJANT K.. jeździł po Suszu właśnie z tablicami przypisanymi do innego samochodu i wszyscy o tym wiedzieli to został tylko przeniesiony na inny komisariat i dalej pracuje, nie usłyszał zarzutów i nie musiał się tłumaczyć przed sądem .
To nieprawda że Ford gówno wort.