Aleksandra Płuciennik (na zdjęciu w środku) i koleżanki z kadry.
To będzie pierwszy w historii ampfutbolowy mundial kobiet - w pionierskiej biało-czerwonej drużynie, która już przygotowuje się do październikowego turnieju w Kolumbii, zobaczymy m.in. pochodzącą z Iławy Aleksandrę Płuciennik!
Polki tworzą historię światowego amp futbolu. Ta biało-czerwona drużyna to pierwsza w Europie reprezentacja kobiet w tej dyscyplinie sportowej. Już niedługo - z orzełkiem na piersi - pojadą na pierwsze w historii mistrzostwa świata w amp futbolu kobiet.
Pomimo swojej niepełnosprawności pracują, wychowują dzieci, są aktywne fizycznie. Nie boją się podejmowania wyzwań, a ich gra budzi nieraz nie mniejsze emocje niż rywalizacja największych piłkarskich potęg. Więcej o swojej pasji opowiedziały w sobotniej odsłonie telewizyjnego "Pytania na śniadanie".
W programie nie zabrakło kadrowiczki pochodzącej z Iławy - Aleksandry Płuciennik, która z niepełnosprawnością żyje od zawsze. Urodziła się bez kości udowej w lewej nodze i od dziecka porusza się przy pomocy protezy nogi.
W "Pnś" przybliżała zasady amp futbolu:
Na boisku jest 7 zawodniczek, gra się dwa razy po 25 minut, nie ma spalonego - opowiadała.
Dziewczyny wspominały też swój pierwszy - historyczny mecz: przypomnijmy, we wrześniu ubiegłego roku pokonały 1:0 drużynę Stanów Zjednoczonych.
O tym, jak wielkie były wówczas emocje, niech zaświadczy ten komentarz spikera:
Dzisiaj historia pisze się na naszych oczach. Mam ciarki i wypieki, gdy mówię o tym, co za chwilkę będzie się działo - mówił wówczas Artur Kurzawa.
A już po historycznym zwycięstwie z dumą ogłaszał:
To jest wielki dzień kobiecego amp futbolu na świecie, wspaniały dzień tych dziewczyn! Ta radość jest w pełni zasłużona. One czekały na ten dzień, czekały na to zwycięstwo.
- To niesamowite móc zagrać z orzełkiem na piersi, móc reprezentować swój kraj - to już komentarz samej członkini kadry z telewizyjnego studia. - Serce rośnie, że ten sport staje się coraz bardziej popularny.
Jak mówiły dziewczyny, rywalizacja przynosi wielkie emocje, zawiązują się piękne przyjaźnie.
- Licznie przybyli kibice, w tym oczywiście nasza rodzina, nasi przyjaciele - mamy ogromne wsparcie - podkreślała Aleksandra Płuciennik.
"Udowadniają, że niemożliwe nie istnieje", tak komentował grę dziewczyn zespół "Pytania na śniadanie". A prowadząca program Katarzyna Pakosińska dodała:
Wasz przykład cudownie pokazuje, jak słabość można przekuć w coś pięknego, siłę, zwycięstwo.
Teraz biało-czerwone przygotowują się do udziału w ampfutbolowych mistrzostwach świata - w przypadku rywalizacji kobiet będzie to pierwsza tej rangi impreza w historii. Raz w miesiącu mają zgrupowanie, zazwyczaj odbywa się ono w Warszawie. Za dwa tygodnie wybierają się na międzynarodowe zgrupowanie w Belgii. Treningi siłowe, biegowe, indywidualne, każda z dziewczyn przygotowuje się na co dzień także we własnym zakresie. Mundial w Kolumbii już w październiku - trzymamy za dziewczyny kciuki!
Zajrzyj też do naszego artykułu z października ubiegłego roku. Pisaliśmy w nim więcej o Aleksandrze Płuciennik - ampfutbolistce z Iławy.
AMP Futbol. Iławianka zagrała w historycznym meczu reprezentacji Polski! „Jesteśmy pionierkami!”
Red. kontakt@infoilawa.pl.
Zdjęcia: "Pytanie na śniadanie"/TVP2.
2Komentarze
Portal infoilawa.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy. Wpisy niezwiązane z tematem, wulgarne, obraźliwe lub naruszające prawo będą usuwane. Zapraszamy zainteresowanych do merytorycznej dyskusji na powyższy temat.
Rodzina Pana Płuciennika?
Tak ;)