Listopadowe zdarzenie drogowe z udziałem e-hulajnogi i osobówki pokazuje, że zagrożenie jest realne.
Po interpelacji radnego Rady Miejskiej w Iławie Janusza Zaborowskiego Zespół ds. Bezpieczeństwa na Drogach Miasta Iławy zaopiniuje wniosek dotyczący oddzielenia barierką chodnika od jezdni pod wiaduktem na ulicy Sobieskiego w Iławie.
Chodnik w tym miejscu jest wyjątkowo wąski - tak wąski, że trudno tu minąć się nawet pieszym. Listopadowe zdarzenie drogowe z udziałem e-hulajnogi i osobówki pokazuje, że zagrożenie jest realne.
Na forum iławskiego samorządu na problem zwrócił ostatnio uwagę radny Janusz Zaborowski. Jak poinformował, sam otrzymał w tej sprawie zgłoszenie od mieszkańców.
- Było tu kilka niebezpiecznych sytuacji, gdy piesi byli przypadkowo spychani na jezdnię przez rowerzystów lub innych pieszych - zgłosił radny. - Dlatego wnoszę o to, aby pod wiaduktem na ulicy Sobieskiego oddzielić chodnik od jezdni barierką - zaproponował.
Odpowiedzi na interpelację udzielił już burmistrz.
- Sprawa zostanie przekazana do Zespołu ds. Bezpieczeństwa na Drogach Miasta Iławy w celu zaopiniowania - poinformował Dawid Kopaczewski. - Pragnę jednocześnie zaznaczyć, że w budżecie miasta na 2024 rok nie zostały zaplanowane środki na ten cel.
Przy okazji warto przypomnieć zdarzenie drogowe, do jakiego doszło dokładnie w omawianym miejscu w listopadzie 2023 roku. Wówczas nadjeżdżające auto uderzyło w poruszającego się hulajnogą elektryczną nastolatka po tym, jak chłopak nagle zjechał z chodnika na jezdnię, chcąc uniknąć zderzenia z pieszymi. Wówczas hulajnogiście na szczęście nie stało się nic poważnego, czy jednak warto czekać na poważniejszy wypadek?
Red. kontakt@infoilawa.pl.
Fot. Info Iława.
19Komentarze
Portal infoilawa.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy. Wpisy niezwiązane z tematem, wulgarne, obraźliwe lub naruszające prawo będą usuwane. Zapraszamy zainteresowanych do merytorycznej dyskusji na powyższy temat.
Geniusz ! Gdyby nie on nikt by na to nie wpadł...
Narazie radny niech się sam rozwiązie.....akurat zaraz się zajmie.Ludzie! Czy wy nic nie kapujecie? Aby tylko dostać się po forsę. Złożonych zadań dziesiątki, jakby mieli do dyspozycji miliardyW tunelu pod torami dla pieszych jak widać nikt nie korzysta, a chyba 5 milionów na to poszło.. Kto to budował nie Dawid, a kto? Ten ktoś chciał się popisać. A w następnej kadencji dalej będą się popisywali wydawaniem pieniędzy jak na wody termalne jeden z senatorów. Wody jakoby termalne a podgrzewają je.
Wiele razy ludxie wjeżdżają rozpędzeni z górki od 1 Maja pod wiadukt, nie myśląc kompletnie, że tam chodzą ludzie. Nie ma szans nawet zobaczyć czy ktoś nadchodzi zza wiaduktu. Myślenie boli. Czy to hulajnogą elektryczną czy rowerem, przy takiej widocznosci i wąskim chodniku moim zdaniem należy nie tyle co zwolnić, a nawet zejść z pojazdu i go przeprowadzić pod tunelem. Czy to takie trudne i bolesne pomyśleć. Nie zależy wam na bezpieczeństwie i zdrowiu własnym czy innych. Szanujmu się!
Nowy burmistrz się tym zajmie. A stary pójdzie w zapomnienie. Najgorsze lata dla Iławy.
Wybory się zbliżają to i radny wziął się do roboty xdd
Ludzie, czy nie lepiej dla pieszych taki sam tunel zbudować jak ten na przejździe przy Białym Kościele??? Idzie moda na tunele.
Pod owym tunelem czuć, że ktoś notorycznie oddaje publicznie mocz w tym miejscu. Pomogłem?
o co to są te szczyny ?
Nikt nie korzysta, bo strach i śmierdzi szczynami
przy Białym Kościele prawie nikt z tunelu nie korzysta
Miasta wielkości Iławy nie stać z bieżącego budżetu na kilka metrów metalowej barierki? Trzeba dla jej wykonania stwarzać specjalne projekty inwestycyjne, wizualizacje, odbywać kilka narad gremiów pochylających się nad "przedmiotowym zagadnieniem"? I odwlekać sprawę w nieskończoność?
No dokładnie. Bobasek nie zaplanował pieniędzy na ten cel, bo nie był żadnego projektu, wizualizacji, nie było koncepcji.Na pewno jakaś relacja na Facebook będzie, na to można liczyć.
Radny, niech poczyta przepisy, ile powinien mieć szerokości chodnik przy jezdni. Za coś dieta jest. Skończy się zlikwidowaniem chodnika od strony jeziora, choć na to musi wyrazić właściciel obiektu. Kto jest nim? PKP.
Radny nie wyraża swojej opinii a jedynie interpelacją przekazuje zgłoszony mu problem. To mieszkańcy zgłosili, że taka barierka ich zdaniem jest potrzebna. Od dalszej pracy i czytania przepisów są już urzędnicy, którym zgłoszono temat.
Wiadukt niech zrobią dla pieszych
I teraz widać, kto tylko patrzy przez szybę samochodu na miasto. Radnemu polecam się przejść tym chodnikiem pieszo, to zobaczy, że nie ma tam miejsca na barierkę.
Dawid, ja Cię rozumiem. W budżecie nie ma pieniędzy na wizualizację koncepcji projektu barierek, więc nic nie da się zrobić...
Kopaczewski jak zwykle swoje. Sam nie wpadł na to, żeby zabudżetować barierkę (mimo, że kiedy "pracował" nad budżetem miał miejsce wypadek), więc zablokuje inicjatywę radnego. Dobrze, że jeszcze tylko niewiele ponad miesiąc tej żenady za sterami miasta.
Tak jak bedzie tam barierka to chodnich będzie jeszcze węższy ...