(Fot. archiwum własne.)
Funkcjonariusze policji z Iławy skierowali do sądu wniosek o ukaranie kobiety i mężczyzny, którzy w biały dzień, w publicznym i uczęszczanym miejscu, oddawali się czynności seksualnej.
Po sieci krąży nagranie gorszącego incydentu.
Wynika z niego, że akt seksu oralnego miał miejsce na oczach przechodniów w bardzo popularnym spacerowym miejscu w Iławie - na ławce nad Małym Jeziorakiem, niedaleko amfiteatru i hali miejskiej. Świadek, który nie kryje swojego oburzenia, w pewnym momencie krzyczy wręcz, że "dzieci idą".
Iławska policja, powiadomiona przez kobietę, interweniowała w tej sprawie wczoraj około godziny 12:00.
- Policjanci zastali w opisanym miejscu nietrzeźwych i znanych funkcjonariuszom z poprzednich interwencji 50-letnią kobietę i 57-letniego mężczyznę - mówi asp. szt. Joanna Kwiatkowska, rzeczniczka iławskiej policji. - Mężczyzna był wobec policjantów agresywny i używał nieprzyzwoitych słów - dodaje.
Policyjna interwencja w sprawie tego nieobyczajnego wybryku zakończyła się skierowaniem przez funkcjonariuszy wniosku o ukaranie do sądu.
Red. kontakt@infoilawa.pl.
25Komentarze
Portal infoilawa.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy. Wpisy niezwiązane z tematem, wulgarne, obraźliwe lub naruszające prawo będą usuwane. Zapraszamy zainteresowanych do merytorycznej dyskusji na powyższy temat.
jakby mi bagiety przerwały to też byłbym nerwowy i wymachiwał rękami
W małym jezioraku są węgorze
Zawsze to jakaś atrakcją turystyczna. W końcu Iława miasto turystyczne.
A ja powiem tak, jaki poziom turystyki, taki poziom atrakcji w tym mieście...
jak na taką turystykę to w Iławie nieco za mało krzaków
taki mamy klimat
super! dajmy im jeszcze nagrodę ... takie lokalne 1000 Plus za "agresywny marketing" ... taki klimat nie pasuje
Platfusy tabletka dzień po i po problemie.
powiedz mamie ... na pewno żałuje że nie miała pod ręką
I gdzie te nagranie
i tylko tyle z tego zrozumiałeś ...
35 historycznych dukatów nagrody dla tego kto potwierdzi że to łon
dobrze, że mawa tabletkę dzień PO, bo jak by się zaczęli rozmnażać SWE 35-te, to byłoby 35 tysięcy SWYCH.
Ale tam. Jaki tam on". ..To konfederaccy frikuś i kokoś publicznie dokazywali na tej ławce. To z "braku laku", że nie mogą liczyć na swoje wymarzone biedronie i i inne śmiszne tęczowe. Te, do których nieustannie wzdychają, bredząc o nich ciągle i bez opamìętania na licznych forach tego portalu. Frikuś i kokoś poczuli na wiosnę naglącą ruję, zauważyli że wokół zaczyna się rozmnazać na potęgę wszelka żywizna. Więc i oni poczuli zew natury. I na ławce, w sprzyjających okolicznościach przyrody, rozpoczęli swoje obrzędy godowe. Tylko że wścibstwo nachalnych spacerowiczów im w tym przeszkodziło. To gdzie frikuś i kokoś mogą się pokochać, gdy przydusi ich taka nagła potrzeba? No gdzie?
No co Wiosna.Natura się budzi do życia
Sama Natura
historycznie rzecz ujmując to dobrze się stało jak się stało , bo gdyby był to jurny stefan napakowany szczawiem i mirabelkami , to 35 ławek w amfiteatrze mogłyby być połamane .
rysopis znaleziony w internecie
około trzydzieści pięć metrów od ........... ?
Bagiety w tym mieście to jakaś porażka.
biedroniowa ?