To po meczu z Jagiellonią II Białystok trener Damian Jarzembowski (stoi przy linii, błękitna koszulka) oddał się do dyspozycji zarządu GKS-u Wikielec (Fot. Mateusz Partyga)
Władze Gminnego Klubu Sportowego z Wikielca szybko podjęły decyzję w sprawie ewentualnych zmian na stanowisku trenera pierwszej drużyny. Damian Jarzembowski, który oddał się do dyspozycji zarządu klubu, dalej będzie pełnił funkcję szkoleniowca Gieksy.
W sobotę GKS Wikielec przegrał na swoim terenie z Jagiellonią II Białystok 0:3. Była to czwarta z rzędu porażka zespołu trenera Damiana Jarzembowskiego (3 w lidze, 1 w wojewódzkim pucharze). Na pomeczowej konferencji prasowej szkoleniowiec przekazał wiadomość, że oddał się do dyspozycji zarządu klubu.
- Myślę, że drużyna potrzebuje bodźca, nowego spojrzenia, czegoś co może ożywić i dać szansę utrzymać ją w lidze
- mówił Jarzembowski po pojedynku z rezerwami Jagiellonii.
Co do utrzymania – ostatnie wyniki na pewno nie pomogły osiągnąć ten cel, do tego trzeba pamiętać, że w przypadku ewentualnego spadku z II ligi zespołów z woj. warmińsko-mazurskiego (Olimpia Elbląg, Stomil Olsztyn), to trzeba będzie dla nich robić miejsce w lidze III. A to oznacza jeszcze większą liczbę spadkowiczów do IV. Obecnie w strefie spadkowej II ligi jest Stomil, Olimpia jest tuż nad nią.
CZYTAJCIE WIĘCEJ: Trener Jarzembowski oddał się do dyspozycji zarządu GKS Wikielec [WIDEO I ZDJĘCIA Z MECZU Z JAGIELLONIĄ II]
Trenera Jarzembowskiego w trakcie sobotniego spotkania z drużyną z Podlasia wspierał na ławce Remigiusz Sobociński. Jak się okazuje, ten duet będzie współpracował dalej.
„Mamy pełne zaufanie do trenera Jarzembowskiego”
W niedzielny wieczór GKS wydał oficjalny komunikat dotyczący stanowiska trenera pierwszego zespołu.
- Trener Damian Jarzembowski ma pełne wsparcie i zaufanie zarządu klubu i pozostanie na stanowisku szkoleniowca pierwszej drużyny. Od sobotniego meczu z Jagiellonią sztab szkoleniowy Gieksy rozszerzony został o Remigiusza Sobocińskiego, który został asystentem trenera. Celem drużyny jest utrzymanie się w gronie III-ligowców
- czytamy na gkswikielec.pl.
Jak dowiadujemy się z publikacji, po konferencji zarząd długo rozmawiał z trenerem Jarzembowskim i asystentem Sobocińskim, a także odbył spotkania z kilkoma zawodnikami.
- Stanowisko zarządu jest jednoznaczne - mówi Krzysztof Bączek, prezes GKS-u Wikielec, cytowany przez klubowy portal. - Mamy pełne zaufanie do trenera Jarzembowskiego i może on liczyć na nasze wsparcie. Dostrzegamy, że drużyna od pewnego czasu jest w dołku i już przed meczem z Jagiellonią zdecydowaliśmy się rozszerzyć sztab szkoleniowy o trenera Sobocińskiego. To ma być z jednej strony bodziec dla zespołu, a z drugiej, wsparcie dla trenera Jarzembowskiego. Celem zespołu jest utrzymanie się w III lidze i wierzymy, że wspólnie uda nam się ten cel osiągnąć
- mówi szef klubu.
Jak informuje gkswikielec.pl, trener Damian Jarzembowski przejął zespół z gminy Iława 25 kwietnia 2022 roku. W tym czasie prowadził go w 78 oficjalnych meczach III ligi, IV ligi, Wojewódzkiego Pucharu Polski i jednym spotkaniu Fortuna Pucharu Polski. Na poziomie trzeciej ligi drużyna pod wodzą trenera Jarzembowskiego rozegrała 37 meczów notując 13 zwycięstw, 11 remisów i 13 porażek.
- Oprócz duetu Jarzembowski - Sobociński sztab szkoleniowy Gieksy stanowią także Mariusz Sroka (trener bramkarzy) oraz Bogdan Nerowski (kierownik drużyny)
- dodaje portal Gieksy.
Dzisiaj rano skontaktowaliśmy się z trenerem Jarzembowskim, aby skomentował decyzję zarządu GKS-u.
- Dziękuję za takie wsparcie, bez wątpienia przyda się ono. To pozytywne zjawisko, że szkoleniowiec może liczyć na taki gest ze strony klubu
- mówi na początek trener GKS-u.
- Bądźmy jednak z sobą szczerzy - to dalej nie rozwiązuje w pełni naszego problemu, którym jest tak znikoma liczba punktów na koncie. A ta bierze się ze słabszej gry i braku skuteczności. I właśnie teraz mamy szansę, aby rozwiązać ten problem. Traktuję to jako nowe wyzwanie, jako mój nowy początek w klubie z Wikielca. Mamy jasny plan punktować w kolejnych meczach. Tylko tak grając zachowujemy szansę na utrzymanie
- dodaje szkoleniowiec.
Na ostatnie wyniki zespołu Gminnego Klubu Sportowego ma na pewno także wpływ istna plaga kontuzji. Gdy tylko jeden zawodnik wracał do gry, to zaraz kolejny wypadał z powodów zdrowotnych. Damian Jarzembowski nie mógł skorzystać z piłkarskich usług aż sześciu zawodników z podstawowego składu. A choćby w ostatnim pojedynku, z Jagą II, urazu już w pierwszej połowie nabawił się Sebastian Szypulski, kolejny ważny gracz Gieksy. Kurcząca się ławka na pewno nie pomaga w walce o ligowy byt.
W kolejnej serii III ligi GKS Wikielec gra na wyjeździe z GKS-em Bełchatów.
Sport
zico
kontakt@infoilawa.pl
2Komentarze
Portal infoilawa.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy. Wpisy niezwiązane z tematem, wulgarne, obraźliwe lub naruszające prawo będą usuwane. Zapraszamy zainteresowanych do merytorycznej dyskusji na powyższy temat.
Biegacz jak bedziesz biegl to jebn...... Sie w ten glopi leb
I dobrze to jest najlepszy trener na IV lige