III LIGA PIŁKARSKA:

GKS Bełchatów – GKS Wikielec 0:1 (0:0)

0:1 - Otręba (84),

GKS WIKIELEC (skład wyjściowy): Leszczyński – Jajkowski, Kacperek, Krasouski, Kuciński, Filipczyk, Jackowski, Otręba, Jankowski, Kondracki, Kalisz,

Nie trudno było wskazać faworyta w meczu dwóch GKS-ów (jeden to Górniczy KS, drugi natomiast Gminny). Ten z Bełchatowa przed tą kolejką zajmował 5. miejsce w tabeli, z kolei zespół z Wikielca był 15. i znajdował się tuż nad strefą spadkową. Do tego ekipa trenera Damiana Jarzembowskiego nie wygrała w czterech poprzednich spotkaniach (liga + puchar).

Po ostatniej porażce z rezerwami Jagiellonii Białystok szkoleniowiec drużyny z Wikielca oddał się do dyspozycji zarządu klubu. Ten jednak postanowił nie zmieniać trenera pierwszej drużyny, więcej w artykule TUTAJ. Damian Jarzembowski w rozmowie z nami przyznał, że trzeba rozwiązać największy problem zespołu GKS-u, czyli brak skuteczności - w czterech już wspomnianych pojedynkach jego ekipa zdobyła tylko jedną bramkę.

Tym razem na szczęście obyło się bez zerowego konta po stronie zysków, choć w trakcie drugiej połowy wydawało się, że strzeleckie fatum trwa.

Słupek bramki gospodarzy obijali swoimi strzałami Mateusz Jajkowski i Piotr Kacperek. Blisko zdobycia gola był także Mateusz Szmydt, jednak piłka nie chciała wpaść do bramki. Na szczęście, drogę do niej znalazła w 84. minucie pojedynku, a na listę strzelców wpisał się Hubert Otręba.

Jak się okazało kilka minut później, była to jedyna bramka jaka padła tego dnia. Dała ona zespołowi z Wikielca bardzo ważne zwycięstwo, niezwykle cenne - w kontekście walki o utrzymanie w III lidze - trzy punkty.

A już w najbliższą środę (15 maja) szansa na kolejne. Do Wikielca przyjeżdża Olimpia Zambrów, która jest także zamieszana w walkę o uniknięcie spadku. Początek meczu o 16.00.

sport

zico

kontakt@infoilawa.pl