Do włamania doszło nocą z czwartku na piątek, około godziny 24:00.

- Wyłamane zostały nasze zamki, kasetka, drzwi. Gotówki nie było dużo, 300 zł, ale wszystkie straty szacujemy na około 2 tysiące złotych. Punkt pomimo utrudnień jest już czynny - informują portal www.infoilawa.pl pokrzywdzeni. 

Jak dodają, miało miejsce usiłowanie włamania do budki z lodami - do kradzieży nie doszło, gdyż sprawcy nie udało się sforsować zamka. Wszedł natomiast do budki, gdzie sprzedawane są kebaby i tam niestety opustoszył kasę i dokonał zniszczeń. Oba punkty stoją przy Intermarche na ulicy Dąbrowskiego w Iławie.

Jak dodaje pokrzywdzona, gdy składała zeznania, policjant odebrał dwa telefony w sprawie dwóch innych, podobnych przestępstw; tym razem chodziło o budkę z warzywami i kolejną - z lodami nad jeziorem.

Właściciele okradzionego kebab baru zwracają się z apelem o pomoc w tej sprawie do ewentualnych świadków. Sygnały można przekazywać bezpośrednio iławskiej policji, która już zajmuje się tą sprawą.

Red. kontakt@infoilawa.pl.