Dramatyczny finał przedszkolnej wycieczki. Na szczęście nikt z grupy z Przedszkola Miejskiego nr 6 w Iławie nie ucierpiał wskutek tego pożaru.
Otwarty ogień i słup czarnego dymu - pożar autokaru, do jakiego doszło dziś w godzinach porannych na S5 w Wirwajdach w powiecie ostródzkim, wyglądał dramatycznie, ale na szczęście nikt nie ucierpiał.
Pojazdem podróżowała na wycieczkę grupa przedszkolaków z Iławy.
Do pożaru autokaru doszło w Wirwajdach, na drodze ekspresowej numer 5.
- Nie doszło do zdarzenia drogowego z udziałem tego autokaru; pojazd ten zapalił się wskutek awarii silnika - powiedział nam podkom. Michał Przybyłek z Komendy Powiatowej Policji w Ostródzie. - Spłonęła komora silnika.
Jak wynika z ustaleń ostródzkiej policji, autokarem podróżowała na wycieczkę do Olsztyna grupa przedszkolaków z Iławy: 32 dzieci i 4 opiekunów. Według naszych ustaleń chodzi o Przedszkole Miejskie nr 6 w Iławie (z siedzibą na ulicy Wiejskiej). Na szczęście wszyscy zostali bezpiecznie ewakuowani; nikt nie ucierpiał.
Red. kontakt@infoilawa.pl.
Wideo: nadesłane.
33Komentarze
Portal infoilawa.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy. Wpisy niezwiązane z tematem, wulgarne, obraźliwe lub naruszające prawo będą usuwane. Zapraszamy zainteresowanych do merytorycznej dyskusji na powyższy temat.
dobrze i najwazniejsze ,ze dzieciakom nic sie nie stalo
Dobrze ze nikomu nic sie nie stało, takie wypadki mogą przydarzyć sie każdemu nawet w osobówce. Transport towarów i osób to specyficzna branża i nigdy nic nie jest pewnego na 100%
Kilka lat temu ze starego prawie pustego autobusu (z tabliczką że dowozi dzieci do szkoły) oderwało się koło i przetoczyło się 2 metry obok mojego auta. Dodając do tego prędkość mojego auta, gdyby to koło uderzyło w mnie, to pewnie bym nie przeżył. Wniosek jest taki - która stacja diagnostyczna go badała i jakim cudem lub jakim prawem zatwierdziła mu roczny przegląd pojazdu? Stacja ta powinna stracić uprawnienia i dostać np. 10 tys zł grzywny za swój brak profesjonalizmu. Tak samo z tym płonącym autokarem. Rozumiem, że czasami trudno jest wszystko wybadać, ale wiele OSK mało się stara aby rzetelnie wykonać badanie autobusów i innych pojazdów. To jest łatwy biznes aby tylko zatwierdzić dokument. Autobusy wożące dzieci powinny mieć podwyższone rygory bezpieczeństwa, wiek pojazdu i przebieg względem pozostałych w swojej kategorii.
Straszne rzeczy się dzieją, dzisiaj mogło dojść do tragedii , a wczoraj jakiś pijany obcokrajowiec chyba Gruzin (tak słyszałam od sasiadki, bo policja UKrywa jego narodowość) taranował wielką ciężarówka pojazdy w Olsztynie i też dzięki opatrzności nikt nie zginął...
do Jadzi niech zapłacą oligarchowie ukraińscy , którzy od wybuchu wojny zbiednieli ???
Policja ma zakaz publikowania narodowości i imion sprawców (ogromny wzrost przestępczości po 24.022022). SE dotarł do informacji, że sprawcą jest 42 letni obywatel Ukrainy z ponad 2 promilami alkoholu we krwi. Scena jak z Terminatora2, tylko terminator nie przybył z przyszłości, tylko zza wschodniej granicy. Tam panują takie standardy, a tu czują się jakby byli u siebie. Kto zapłaci za zniszczona infrastrukturę, samochody, autobus miejski, leczenie i utratę zdrowia kilkudziesięciu, cudem ocalałych osób. Jest źle, a będzie jeszcze gorzej. To efekt na oścież otwartej granicy, bez weryfikacji, ewidencji i kontroli. Jak pomagać, to tylko tym, którzy faktycznie wymagają pomocy( z terenów ogarniętych wojną, kobietom, dzieciom), a nie setkom tysięcy zdrowych byczków w wieku poborowym, kręcącym brudne interesy na socjalu.
Oby pociągnęli właściciela do odpowiedzialności!!!
Ludzie, co z wami? Nikt z was nie miał poważnej awarii samochodu? To wielka tragedia dla pana kierowcy i przewoźnika. Najważniejsze, że nikomu nic się nie stało. Widocznie wzorowo była przeprowadzona ewakuacja dzieci z autobusu. Mam nadzieję, że jeżeli będzie prowadzone postępowania wyjaśniające, to okarze się, że wszelkie wymogi bezpieczeństwa i techniczne zostały spełnione i również taka informacja zostanie opublikwana.
~R... Take brzydkie insynuacje. Tak, to są insynuacje.
Kierowco, nie denerwuj się. Szkoda zdrowia na hejterów i szukających taniej sensacji trolli. Z pierwszej ręki mam z dzisiaj dwie relacje znajomych rodziców, że wszystko przebiegło idealnie i wszyscy zachowaliście się doskonale. Gratulacje i podziękowania. Wraca wiara w ludzi. I nie ma się co przejmować złymi słowami tylko robić swoje i być po prostu człowiekiem.
Jestem jak najbardziej za p. Markiem. A cała reszta ludzi już pewna że to losowe zdarzenie a może nie dopilnowanie stanu technicznego przez właściciela ?
(...). Właściciela pociągnąć do odpowiedzialności? Wiesz chociaż za co? Ważne że nikomu nic się nie stało. Ale skoro jesteś taki durny to oby Tobie, Twój samochód się zjarał na autostradzie i Ciebie pociągnęli do odpowiedzialności
Edytowany: 5 miesięcy temu
Już hejt. Oby tobie się nigdy nie przydarzyło losowe zdarzenie i ktoś będzie chciał cię za to pociągnąć do odpowiedzialności. Już niektórzy chcieli ujawniania publicznego danych przewoźnika. Oczywiście dla dobra sprawy i absolutnie późniejszy hejt to będzie całkowity przypadek. Podobnie jak i spadek zleceń bo na pewno ktoś podchwyci. Człowiek człowiekowi wilkiem...
Zamiast bredzić człowieku pomyśl że dla właściciela i jego rodziny to też tragedia. Pomyśl jakbyś się czuł jeśli coś tracisz na co bardzo ciężko i uczciwie pracowałeś? Znam właściciela i to bardzo dobry człowiek. Nikt nie chciał takiej sytuacji. Zawsze stara się dbać o swoje pojazdy jak najlepiej. Autokar nie był stary. Awarie pojazdów były i będą, tego nigdy nie unikniemy. Cieszmy się że kierowca autobusu sprawie zareagował i nikomu nic się nie stało.
Miałem nowego diesla Tdi 1600 Clio przejechał mi 100 tyś km bez szwanku, ale czas przyszedł na bardzo poważny przegląd i wymian; żadnych dymów, czysto. Ale to kosztuje tysiące
Co Ty bredzisz?
Dobrze ze tyle ludzi widziało a nikt autokaru nie zatrzymał
I co obywatelskie zatrzymanie autokaru z powodu dymu z rury wydechowej…? Litości
nauka jazdy.....
Dziwne bo autobusy dwa i Bus były kontrolowane rano przez policję . Akurat to widziałem.
Połowę osobówek to dymi z rur i żyga
Dyzel musi dymić !!!!!!!!!!!!!
diesle kopcą. ale żadnemu geniuszowi nie przegadasz żeby wymienił kocmołucha
Najważniejsze że nikomu nic się nie stało ale trauma dla dzieci zostanie. Uważam, że spora część autobusów powinna być wycofana z racji swojego ^wieku ^ i przebiegu km. Są one odmalowane A części bardzo wiekowe zostaja, zagrażają nie tylko w tym przypadku maluchom ale również innym podróżującym . . Rano widziałam autobus był sprawdzany przez Policję
jaki to przewoźnik?
Dobrze,że wszyscy cali i zdrowi .
A wczoraj jeszcze cały dzień go naprawiali na placu stacji diagnostycznej przy ul. Ziemowita.Stal z otwartymi klapami od silnika.
Przypadek (kilka lat wstecz, dyrektor Adamski wtedy rzadził) szkoły w Kisielicach. Rodzic w przed dzień informuje policję w Kisielicach o wycieczce szkolnej. Policja na to, że takie coś to się tydzień wcześniej zgłasza i wtedy się sprawdza autobus na bazie autobusu. Jaki ma sens sprawdzanie autobusu kilka dni przed wycieczką??? A sama szkoła miała to w dupie, że wysyłała dzieci niesprawnym autokarem. Oczywiście zawsze były jakieś awarie w trasie.
Mijałem go rano w Nowej Wsi, kopcił tak że myślałem że mu się DPF wypalał…
to wszystko za te ceny kursów na prawo jazdy :D
Rano jechałem za nim bardzo mocno kopił !!!