Chłopczyk w wieku 4 lat sam, bez żadnej opieki chodził przy ruchliwej drodze krajowej numer 16 w Kisielicach. Na taką alarmującą sytuację zareagowali przejeżdżający tędy świadkowie, być może zapobiegając tragedii...
Jak się okazało, matka dziecka była pijana. Kobieta odpowie przed sądem rodzinnym i nieletnich.
Mały chłopiec w samej pieluszce przy krajowej "szesnastce" - taki widok musiał wprawić w osłupienie świadków, którzy w niedzielę około godziny 6:00 rano przejeżdżali autem ulicą Łasińską w Kisielicach. Zobaczyli 4-latka, który sam, bez żadnej opieki chodził po chodniku przy skrzyżowaniu z ulicą Leśną; dziecko było w samym pampersie.
Świadkowie zatrzymali się i wezwali policję.
- Ze zgłoszenia, które otrzymali policjanci, wynikało, że dziecko zostało pozostawione na chodniku bez opieki; nie wiedziało, jak się nazywa - podaje st. asp. Joanna Kwiatkowska, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Iławie. - Na miejscu policjanci rozpoznali chłopca, ponieważ jest to dobrze znana funkcjonariuszom rodzina. Udali się do jego miejsca zamieszkania, gdzie zastali matkę pod działaniem alkoholu. Kobieta miała 1,3 promila alkoholu. Nie wiedziała, jak dziecko wyszło z mieszkania.
Dziecko zostało przekazane pod opiekę trzeźwej babci, natomiast sprawa trafi do sądu rodzinnego i nieletnich. Tam zapadnie decyzja dotycząca przyszłości tej rodziny.
Red. kontakt@infoilawa.pl.
