Andrzej Jakielski przed meczem Euro 2024, Polska - Holandia (Fot. archiwum Andrzeja Jakielskiego)
Dwie flagi: „Iława” i „Orły do boju” ma z sobą Andrzej Jakielski, wielki kibic piłki nożnej i sportu w ogóle, który był na wczorajszym meczu Euro 2024 Polska – Holandia. Wypatrywać ich można także w trakcie pojedynków z Austrią i Francją.
Fanów futbolu z Iławy nie mogło oczywiście zabraknąć na trybunach stadionu w Hamburgu, gdzie wczoraj Polska grała (i niestety przegrała, 1:2) z Holandią. Co bardziej spostrzegawczy kibice, oglądający to spotkanie w telewizji, wyłapali zapewne, że na trybunach wywieszone były dwie, znajome flagi.
„Iława” oraz „Orły do boju” – flagi Polski z tym napisami wywieszone zostały przez Andrzeja Jakielskiego. Iławianin mieszkający na co dzień w Belgii będzie obecny także na grupowych pojedynkach Biało-Czerwonych z Austrią (piątek 21 czerwca, godz. 18.00) i Francją (wtorek 25 czerwca, 18.00).
Andrzej pochodzi z rodziny uwielbiającej sport, zwłaszcza piłkę nożną, bardzo chętnie uczestniczącej w wydarzeniach z udziałem reprezentantów Polski. Nestor rodu, Paweł Jakielski, to już legenda i żywy symbol Jezioraka Iława. To właśnie on jest autorem okrzyku-hasła „Orły do Boju”, który umieszczony jest m.in. na wspomnianej już fladze.
Kibicem, który także często ogląda na żywo mecze Polski (ale też choćby spotkania … Igi Świątek) jest starszy brat Andrzeja, Piotr. Ich siostra Anna w genach także ma miłość do sportu, podobnie jak jej syn, który ma na imię – po dziadku – Paweł. Tu ewidentnie miłość do sportu jest dziedziczna!
Andrzej, noszący podobnie jak Piotr ksywkę „Kielo”, wielokrotnie już wspierał Polaków w meczach za granicą, także tych grających w swoich klubach w rozgrywkach europejskich pucharów. Już planuje np. wyprawy na pojedynki Ligi Narodów do Glasgow (5 września) i do Porto (15 listopada). Ale najpierw – Euro 2024.
- Nie mogłem odpuścić takiej okazji i nie przyjechać na mistrzostwa Europy. Trzeba wspierać naszych
- nie ma wątpliwości Andrzej, który przyznaje, że zarówno przed, jak i w trakcie wczorajszego meczu z Holandią panowała bardzo dobra atmosfera.
- W internecie pojawiła się informacja zamieszczona przez jednego z Polaków, że w St. Pauli, dzielnicy Hamburga, planowana jest zbiórka naszych kibiców. Stamtąd wybraliśmy się na stadion. Trzeba przyznać, że Holendrów było więcej, jednak na trybunach nie było źle z naszym dopingiem
- zauważa Jakielski, który w Niemczach spotkał się ze znajomymi m.in. z Warszawy i Gostynina. Poznał ich na wcześniejszych wyjazdach.
- Dzięki wyjazdom na mecze zagraniczne poznaje się wiele osób, które podobnie jak ja jeżdżą za kadrą. Na przykład w Dortmundzie, gdzie zagramy z Francją, dołączą do mnie znajomi z Antwerpii i z Motoru Lublin, ale także z Lubawy
- mówi Andrzej.
A co, jeśli Polska wyjdzie z grupy i przejdzie do fazy pucharowej Euro 2024?
- Niemcy są blisko i w razie czego, nie będzie z tym problemu
- jak widać, Jakielski nie zamyka do końca furtki możliwości awansu do fazy pucharowej i jednocześnie, swojego wyjazdu na ewentualne spotkanie 1/8 finału. A teraz jest właśnie w drodze do Iławy, gdzie dzisiaj odwiedzi rodziców i siostrę.
Poniżej zdjęcia oraz nagranie wideo - prosto z Hamburga, od Andrzeja Jakielskiego.
sport
zico
kontakt@infoilawa.pl
ZOBACZ ZDJĘCIA: Iławianin Andrzej Jakielski na meczu Euro 2024, Polska - Holandia, 16.06.2024
Ilość zdjęć 8
11Komentarze
Portal infoilawa.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy. Wpisy niezwiązane z tematem, wulgarne, obraźliwe lub naruszające prawo będą usuwane. Zapraszamy zainteresowanych do merytorycznej dyskusji na powyższy temat.
Nie ma się co podniecać. To nie wejście na Mount Everest, tylko wyjazd na mecz euro, Polska po meczu z Austrią wraca do domu a piłkarze na upragniony urlop.
Weź się chłopaku z robotę a nie pozujesz w Internecie.
Po wczorajszym meczu Austrii z Francją , to nie żebym coś miał do człowieka, ale może dobry wybór zrobił Probierz z tym brązowym garniturem .
Ach ta zazdrość ach ten polski jad. Rzygać się chcę rodacy
Wronki i Iławę kojarzę z zakładami karnymi. Zbieg okoliczności czy wyjazd zorganizowany z resortu.
Obowiązkowo trzeba się pochwalić w internecie.
Jaki ty iławianin skoro siedzisz za granicą!!! Pochodzący z Iławy, nic więcej.
jeszcze 2 mecze i wakacje
Spełnione marzenia nie mają ceny. Brawo i wszystkiego dobrego!
Wszystkie? Czyli 3
No i gicior baw się dobrze chłopie.