Daniel K. z powiatu iławskiego uznany za winnego śmierci 21-letniego Miłosza, ale w ocenie sądu miał działać nieumyślnie. Wyrok jest nieprawomocny.
4 lata pozbawienia wolności i zapłata na rzecz ojca pokrzywdzonego kwoty 100 tysięcy złotych, to wyrok, jaki wydał Sąd Okręgowy w Gdańsku w sprawie śmierci 21-latka z powiatu iławskiego. Orzeczenie jest nieprawomocne.
Młody mężczyzna, mieszkaniec powiatu iławskiego, zmarł po tym, jak został ciężko pobity pod dyskoteką w Starym Dzierzgoniu. O rok od niego młodszy oskarżony to również mieszkaniec naszego powiatu.
W niedzielę 24 września nad ranem przy dyskotece w Starym Dzierzgoniu znaleziono nieprzytomnego 21-latka z ciężkimi obrażeniami.
Kilka dni później sztumscy policjanci zatrzymali podejrzanego.
- Na podstawie monitoringu i zdobytych informacji policjanci ustalili tożsamość sprawcy, którym okazał się 20-letni mieszkaniec powiatu iławskiego - podawała we wrześniu Komenda Powiatowa Policji w Sztumie. - Jak wynikało z informacji przekazanych przez świadków, w czasie gdy mężczyzna wraz ze znajomymi przebywał w Starym Dzierzgoniu na spotkaniu towarzyskim, podszedł do niego mężczyzna. Doszło pomiędzy nimi do nieporozumienia. W pewnym momencie napastnik zaczął bić 21-latka. W wyniku poniesionych obrażeń pokrzywdzony trafił do szpitala.
Śledczy początkowo przedstawili mężczyźnie zarzut naruszenia czynności ciała na okres powyżej 7 dni, za co 20-latkowi groziła kara pozbawienia wolności do 5 lat.
Niestety, krótko po zajściu ofiara ostatecznie zmarła. Zarzut został zmieniony.
- Oskarżony Daniel K. stał pod zarzutem spowodowania w dniu 24 września 2023 r. w Starym Dzierzgoniu ciężkiego uszczerbku na zdrowiu pokrzywdzonego ze skutkiem w postaci śmierci - mówi o postępowaniu przed Sądem Okręgowym w Gdańsku rzecznik prasowy ds. karnych Mariusz Kaźmierczak.
Przywołany przez przedstawiciela sądu art. 156 Kodeksu karnego przewiduje za taki czyn karę więzienia na czas nie krótszy niż 5 lat albo nawet karę dożywotniego pozbawienia wolności.
Kwalifikacja prawna czynu została jednak złagodzona.
- Sąd Okręgowy w Gdańsku wyrokiem z dnia 6 marca 2024 r. zmienił kwalifikację prawną czynu przypisanego oskarżonemu w ten sposób, że uznał oskarżonego za winnego nieumyślnego spowodowania śmierci pokrzywdzonego - kontynuuje rzecznik.
W tym przypadku kara jest łagodniejsza: sprawcy grozi więzienie od 3 miesięcy do 5 lat.
- Sąd wymierzył [Danielowi K. - przyp. red.] za ten czyn karę 4 lat pozbawienia wolności, zaliczył na poczet tej kary okres tymczasowego aresztowania od dnia zatrzymania do dnia wydania wyroku oraz orzekł obowiązek zapłaty na rzecz ojca pokrzywdzonego zadośćuczynienia w kwocie 100 000 zł - podał Mariusz Kaźmierczak.
Wyrok jest nieprawomocny, gdyż wpłynęło odwołanie. Z wyrokiem miała nie zgodzić się prokuratura, ale też sam oskarżony. Obecnie przed Sądem Apelacyjnym w Gdańsku trwa postępowanie odwoławcze.
Red. kontakt@infoilawa.pl.
10Komentarze
Portal infoilawa.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy. Wpisy niezwiązane z tematem, wulgarne, obraźliwe lub naruszające prawo będą usuwane. Zapraszamy zainteresowanych do merytorycznej dyskusji na powyższy temat.
To wszystko przez Rudego wodza platfusczangu kimtenchuja i wam wyborcy ,zapomniały gały co wybrały.
(...) to są chyba żarty ! Powinno się podać pełne dane sprawy a nie go jeszcze chronić ! Mam nadzieję że ktoś zaskarży ten śmieszny wyrok , a sędziego wywalą na zbity pysk , niech idzie do Kauflandu towar rozkładać jak nie potrafi rzetelne wyroków wydawać wstydu nie ma !!!
Edytowany: 4 miesiące temu
Pobicie ze skutkiem śmiertelnym. Powinno być 8 lat minimum. 4 lata to kpina z ofiary, jej rodziny i nas jako społeczeństwa. Wyjdzie zaraz z więzienia i będzie się nam wszystkim śmiał w twarz. Patologia.
Nieumyślnie pobił ofiarę ze skutkiem śmiertelnym?
Sądy bezprawia
25 lat/dożywocie… sędzia chyba pomylił sprawy…
pamiętamy jak wolny sąd uniewinnił złodzieja sędziego
Ach te niezależne sądy, szkoda gadać. Robią sobie JAJA z tragedi.Ktoś musiał ładnie posypać, żeby taki wyrok wydać.
4 lata za pobicie ze skutkiem śmiertelnym. Jaja. Który sędzia tak orzeka?
Żadne, jak zwykle, ulgi. Nie 100 tyś, a 1 milion lub dożywocie.