O Damianie Przytule pisaliśmy ostatnio w kontekście powołania go do reprezentacji Polski na mistrzostwa Europy. Iławianin dalej jest w kadrze narodowej, jednak teraz na zgrupowania czy mecze nie będzie już dojeżdżał z Zabrza, gdzie grał przez ostatnie trzy lata, czy z rodzinnej Iławy tylko z położonej na północy Węgier Tatabányi.

To właśnie u naszych bratanków będzie kontynuował karierę wychowanek Jezioraka Iława, który grał w przeszłości w Warmii Olsztyn, MMTS-ie Kwidzyn, a ostatnio – Górniku Zabrze. W tych dwóch ostatnich klubach mierzący 200 cm 26-latek występował w rozgrywkach Superligi, a więc najwyższej polskiej klasie rozgrywkowej.

- Jeszcze jestem na miejscu, w Polsce. Na Węgry wybieram się pod koniec lipca, wówczas rozpoczniemy treningi przed nowym sezonem

- mówi Damian, z którym rozmawialiśmy dzisiaj.

Z rozgrywającym żegna się były już klub oraz kibice Górnika Zabrze.

„Damian Przytuła - dziękujemy ci za te piękne trzy lata spędzone w Zabrzu. Powodzenia w Tatabánya Kézilabda Club”

– czytamy w jednym z postów kibiców zabrzan.

- Damian, dziękujemy! Damian Przytuła po trzech latach gry dla naszego klubu opuszcza Górnik Zabrze. Reprezentacyjny lewy rozgrywający będzie kontynuował karierę poza granicami kraju.

- to z kolei oficjalny komunikat i podziękowania ze strony internetowej Górnika.

- Jako klub chcielibyśmy podziękować Damianowi za czas spędzony w Górniku. Pomógł klubowi wywalczyć dwa medale Superligi, przez pewien czas był kapitanem drużyny i jednym z jej liderów. W Zabrzu stał się ważnym graczem reprezentacji Polski. Jego umowa z Górnikiem obowiązywała jeszcze rok, jednak Damian chciał spróbować sił poza granicami Polski, więc skorzystał z odpowiedniej klauzuli zawartej w kontrakcie. To jego decyzja, którą szanujemy. Jeszcze raz dzięki i powodzenia w nowym otoczeniu

– mówi Dariusz Czernik, dyrektor klubu, cytowany przez handballzabrze.pl.

- Damian trafił do Górnika latem 2021 roku z Kwidzyna i od razu stał się jednym z liderów drużyny. Jego znakiem firmowym był rzut z drugiej linii. W czasie gry w Zabrzu zdobył blisko 500 goli, walnie przyczyniając się do wielu radosnych chwil, jakie przeżywaliśmy wspólnie w hali przy ul. Wolności 406

- zauważa Górnik w artykule poświęconym zawodnikowi pochodzącemu z Iławy.

- Klub do którego odchodzę to odpowiednik Górnika. Tatabánya Kézilabda zakończył poprzedni sezon na trzecim miejscu, co daje mu prawo gry w Lidze Europejskiej

- mówi Damian Przytuła.

- Od ponad roku pojawiały się różne oferty z zagranicznych klubów. Widziałem jednak, że w Zabrzu tworzy się świetna ekipa, z którą możemy przeżyć świetną przygodę w Europie i obronić medal. Pod względem sportowym był to fantastyczny rok. Chciałbym podziękować kolegom, sztabowi, klubowi, a przede wszystkim kibicom za te trzy lata. Zawsze miałem wsparcie fanów, przeżytych w Zabrzu chwil także wam nigdy nie zapomnę. Dostałem jednak ciekawą pod każdym względem ofertę i postanowiłem podjąć wyzwanie. Świat piłki ręcznej jest mały, więc myślę, że jeszcze się spotkamy – mówi Damian, któremu jeszcze raz życzymy wielu sukcesów w życiu sportowym oraz osobistym

- czytamy na portalu klubu z Zabrza.

My także życzymy powodzenia szczypiorniście z Iławy. Trzymamy kciuki, Damian!

Sport

zico

kontakt@infoilawa.pl