Komentarze po piątkowej imprezie w parku miejskim w Iławie. (Fot. ICK.)
"Jeżeli będzie dalej tak głośno, to ja już na tę imprezę nie przyjdę", to jeden z komentarzy opublikowanych w Internecie przez uczestników piątkowego przeglądu DJ-ów w parku miejskim w Iławie.
Dyskusja się rozwinęła - uczestnicy wydarzenia dość licznie zwracali uwagę na to, że muzyka grała zdecydowanie za głośno, co było dla nich uciążliwe. Przyznał to też organizator - Iławskie Centrum Kultury. Z innych komentarzy wynika, że na wydarzeniu - którego format tym razem mógł wydawać się atrakcyjny dla młodszej publiczności - była mała frekwencja.
Na muzycznym wieczorze w parku miejskim w ten piątek Iławskie Centrum Kultury postawiło na nowość - do przeglądu DJ-ów zgłosili się Revy i Jano, dwaj młodzi iławianie, którzy, jak podaje ICK, już od kilku lat grają w klubach, gdzie są znani i doceniani.
Jak ten format sprawdził się w parku? Według opinii wielu uczestników - muzyka grała zdecydowanie za głośno.
- Siedząc w lokalu, nie można było rozmawiać - napisała jedna z uczestniczek.
- Własnych myśli nie słyszałem, siedząc kawałek za żabą. Ludzie prosili, żeby przyciszyć, ale Pan DJ nic sobie z tego nie robił - to kolejna z opublikowanych opinii.
Inni ocenili, że muzyka klubowa nie do końca sprawdziła się w tej lokalizacji.
- W parku wszyscy narzekali na muzykę i były prośby o coś innego, bo starsi ludzie też chcieli się pobawić, a nie mogli i w parku znowu były pustki - napisała kolejna osoba.
Iławskie Centrum Kultury przyznało, że "głośność muzyki była momentami wyzwaniem", ale też zaapelowało o wsparcie dla młodych DJ-ów:
Dziękujemy wszystkim, którzy przyszli na nasze dzisiejsze wydarzenie w parku. Grali Revy i Jano - młodzi, kreatywni iławianie, którzy wystartowali w przeglądzie i zaprezentowali swoje umiejętności. Revy i Jano to wykonawcy, którzy grają w klubach już od kilku lat, gdzie są znani i doceniani przez publiczność.
Ich występy były pełne energii i pasji.Wiemy, wiemy... poziom głośności nie każdemu przypadł do gustu, dlatego prosimy o spojrzenie z szerszej perspektywy i docenienie ich zapału. Chłopaki pokazali, że potrafią w dobrą muzę.
Dziękujemy młodzieży, która słuchała i tańczyła. Ogromnie doceniamy wszystkie formy Waszego uczestnictwa.
Choć głośność muzyki była momentami wyzwaniem, to ważne, by dać tym młodym talentom szansę na rozwój i doskonalenie ich umiejętności.
Od redakcji, subiektywnie
Które z wydarzeń w parku miejskim w Iławie należały do najbardziej udanych? W naszej ocenie - te, podczas których występowały zespoły grające na żywo standardy polskiej i zagranicznej muzyki rozrywkowej i tanecznej lub DJ-e z podobnym repertuarem - i w tym kierunku chyba warto iść. Są liczne komentarze, że takie imprezy powinny być regularne, cykliczne - najlepiej, gdyby odbywały się co tydzień. No i warto pamiętać o gościach lokali gastronomicznych w parku miejskim - wielu z nich przychodzi, by porozmawiać ze znajomymi, a zatem nie powinno być aż tak głośno.
Czekamy też na Wasze komentarze!
Red. kontakt@infoilawa.pl.
Zdjęcia: organizator - Iławskie Centrum Kultury.
32Komentarze
Portal infoilawa.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy. Wpisy niezwiązane z tematem, wulgarne, obraźliwe lub naruszające prawo będą usuwane. Zapraszamy zainteresowanych do merytorycznej dyskusji na powyższy temat.
O czym jest poniższa kłutnia/dyskusja z jakimś chłopem od historii? o co chodzi?do rzeczy szukałem w internetach infoamcji o DJ- Revy i Jano, dwaj młodzi iławianie, którzy, jak podaje ICK, już od kilku lat grają w klubach, gdzie są znani i doceniani.... to niezłe bo nigdsie ani jednego słowa o tym. Czyli dział organizacji imprrez NAWET TEGO nie sprawdził!!!! Żenada, jak tak można, przecież wiadomo że tylko naw=zwiska na scenie przyciągają publiczność. A tu jakieś dwa kasztany, bez sensu w ogóle!! Kto za tym stoi? Jest tam jakiś człowiek z pjęciem czy tylko Z PAPIERAMI mgr... bla bla bla
Muzyka nie była zła, chłopaki się starali. Dobrze że jest różnorodność, nie może być ciągle dla starszych, co tydzień powinno coś innego, coś dla każdego. Ale zdecydowanie za głośno i tyle.
Nie do pomyslenia ,ze 20 lat temu park huczal do bialego rana w imprezy typu chociazby zlota tarka ciezko bylo znalezsc miejsce na murku bo nie wspomne juz o zapelnionych pubach.Z dyskoteki do dyskoteki(osemka,sinus,sunus,osemka).Nikt nie kwiczal,ze za glosno co sie stalo????Nie wiem plamy na psychice ,ze kazdy lubi cisze?.Temat rzeka.
No no no
Ja lubię huk
Wędzony?
Jaka ta Iława biedna,burmistrz zdecydowanie za dużo zarabia.Nie stać już na zespół grający na żywo,nie stać już nawet na profesjonalnego D-Ja.Chętni,którzy przystąpilli do konkursu D-Jów musieli jeszcze do tego dopłacić.Budowa w Lasecznie kosztuje....
Odstaw to, co bierzesz...
Talent to nie głośność i wycie - ale tzw. utalentowani to lipa. Tu się liczy ton głośność i barwa głosu.
jeżeli dzieła historyka zawierają tyle prawdy co jego mniemanie o jednym komentującym pod różnymi nickami, to jest wiarygodny jak mistrz Wincenty Kadłubek
Dokładnie. Masz rację. Po sześciokroć 35-ty oczadział w POSTACI SWYCH ISTNYCH PONIŻSZYCH wpisach pełnych treści, miłości i tolerancji. Jest nadzieja, że znowu wchodzi na SWÓJ wysoki poziom aktywności sprzed lat. Obserwujemy, udajemy, że czytamy i śmiejemy się dalej.
a jakaż to persona jest atakowana? podaj przynajmniej NICKA albo ICKA , albo WICKA tejże persony
No cóż, poniżej tradycyjny, debilny SWY, "tylko" sześciokrotny, "numerkowy" bełkot o niczym, tylko potwierdzający twoją całkowitą pustkę umysłową. Nic innego, poza nieustannym personalnym atakiem na zawsze tę samą osobę, nie potrafisz durniu wydusić ze swojego tępego łba. Bełkocz sobie dalej psychopato, skoro taka twoja zdegenerowana wola. Niczego innego po tobie baranie nie można się było spodziewać...
Ależ 35-ty się odpalił! Musi już być u kresu SWYCH możliwości w POSTACI stanu psycho-fizycznego. Wszystko przez ten upał i ISTNE, NIENAWISTNE komary znad jeziora Szymbarskiego. Niesamowite procesy myślowe, ekwilibrystyka słowna, fikołki logiczne, przenośnie, przekaz podprogowy, eufemizmy, metafory...Upadku ciąg dalszy. Równia pochyła. Z szamba wystają tylko wołające o rozum puste oczęta. Totalna kompromitacja w sześciu aktach! Czaicie, jak źle musi być z Klepaczem. Dwie godziny w upale spędzone na pisaniu idiotycznych elaboratów. Powrót do dawnej formy? Ilość obelg, wyzwisk, epitetów jak za dawnych lat. Wszelkie tropy po "odciskach palców" prowadzą go na manowce. Ja to nie "oni",a "oni", to nie ja, ale On, to zawsze On, obrażający z imienia i nazwiska (dość pokaźne archiwum) osoby z krajowego i lokalnego życia społecznego i politycznego. Wyraźnie widać, że jest wieeelu fanów liczby "35". A mógł siedzieć cicho i udawać głupiego. Odezwał się i rozwiał wszelkie wątpliwości.
autor tysięcy obelg i wyzwisk raczy się wypowiadać o chamstwie ? ? ? ? ? ? . CHAMSTWA SWEGO NIE WIDZI ? ? ? może okulary mu zaparowały ?
SWE, ISTNE, SWOISTE, SOWITE, POWIERZCHNIE PIONOWE, ~ IŁAWIANIN 35, brednie, urojenia, herezje i mnóstwo chamskich wyzwisk ,,,, to wszystko jest autorstwa TWEGO historyku 35-ty. A o czym ja piszę to guzik ci do tego.
SWEGO czasu wstawiłem archiwalny post ~iławianina 35. Odezwał się autor tego postu i na forum w poście SWYM serdecznie mi dziękował za przypomnienie tego wpisu. Czyli podziękował mi właśnie ~iławianin 35 , który obecnie dostaje swoistego szału na widok "pewnej liczby" 35. Miłej zabawy dla wszystkich komentujcych bez wyzwisk.
pośmiewisko to jest z ciebie
historykowi pokićkało się na feste. BZDURA, BZDURĘ, BZDURĄ POGANIA.
PS. Twoje poniższe uwagi są faktycznie w dużym stopniu prawdziwe. Tylko że, wypisz wymaluj, wręcz idealnie pasują do... twojej osobowości. Bardzo celnie wymalowałeś SWĄSWOISTĄSWĄ postać. I za należą ci się szczere gratulacje, że potrafisz jednak dokonać trafnej samooceny. Tylko żebyś jeszcze umiał nieboraczku umysłowy wyciągnąć z tego choćby jakieś drobne wnioski. Tutaj jednak można obawiać się z twojej strony kompletnej klapy. Takiej samej, którą masz przytrzaśnięty ISTNYSWĄSWY rozumek wielkość ziarenka grochu. Uff, i to już by było na tyle...Także pozdrawiam. A co mi tam...
Więc może zamiast (tak jak poniżej) opluwać nieustannie nieznaną ci, znienawidzoną przez siebie osobę, której najwyraźniej ślepo zazdrościsz jakiś tam umiejętności formułowania tekstów, to może zastanów się wreszcie nad sobą i nad swoim charakterem wiecznego opluwacza pewnego autora? Bo na pewno nie jesteś osobą potrafiącą sklecić coś rzeczowego i w miarę inteligentnego na piśmie na określone tematy. Dobrze chyba zdajesz sobie z tego sprawę i to jest właśnie główną przyczyną psychopatycznej gorączki i biegunki, która nieustannie toczy twój zgnębiony i skromniutki umysł i zamęcza głupotą forach tego portalu. Ażeby coś wreszcie osiągnąć, trzeba przestać po chamsku nieustannie pluć do celu w jeden i ten sam liczbowy numerek i chociażby spróbować zająć się meritum problemów poruszanych na poszczególnych forach. Aby przynajmniej przestać być pośmiewiskiem dla znudzonych twoim nieustannym numerkowym bełkotem Czytelników, mających twojego stałego repertuaru bredni już powyżej wiadomo czego...
„Wszystko krytykujesz, traktując wszystkich z góry” … I tu się bardzo mylisz. Dość często jako pierwszy (i niekiedy jako jedyny) chwalę na forach albo określone osoby za ich osiągnięcia godne pochwały lub też wydarzenia zasługujące na pozytywną ocenę. „Wszystko krytykuję”? Jakie „wszystko”? Jest bardzo wiele tematów na tym portalu, w kwestii których zupełnie nie zabieram głosu. Bo po co? Więc jakie "wszystko"? A może sobie policz w ile ty tematów wtrącasz swój nieustanny bełkot, choć nie masz w nich kompletnie nic do napisania, poza tradycyjnym swoim nieustannym debilnym, ni z gruszki ni z pietruszki, jazgotem o pewnej liczbie, przepustach, powierzchniach pionowych i smokach od Kryspinowej. Głównie jesteś bowiem zajęty węszeniem nie za jakimś tematem, tylko za autorem pasującym twojemu nochalowi węszącego burka do określonego numerka. Tym się spalasz i to cię prowadzi do wręcz patologicznej psychopatii.
I wówczas leją się twoje głupkowate smoki z wyspy, idiotyczne TWEISTNETWĄ (popatrz sobie bęcwale na swój debilny poniższy tekścik), często podlewane psychopatycznymi bełkotami ideologicznymi w postaci przeróżnych spinellianów ugotowanych na miękko… Spróbuj głąbie choć raz odnieść się do tego, o czym pisze redakcja. A nie tylko nieustannie do historyków i ich rzekomych wyspowych smoków. A tak swoją drogą, bardzo pocieszne jest twoje przekonanie, że bez przerwy opluwasz pewnego iławskiego historyka, którego wielokrotnie znieważałeś z imienia i nazwiska, a który chyba faktycznie w jakimś artykule opisał dawne legendy związane jakoby z Wielką Żuławą. Tylko że do twojego tępego łba jakoś nie może trafić oczywistość, że w naszym mieście ten pan nie jest jedynym historykiem, dodatkowo potrafiącym coś napisać. Już tylko to świadczy o twojej niebywałej tępocie. Tym bardziej, że w twoim durnym mniemaniu byłem wcześniej ciągle podobno pewnym Leszkiem. Pewnie z nazwiska na literę "O"...
Arogancja i narcyzm? Gdzie? Ja tylko wyraziłem swoją opinię o pseudo imprezach muzycznych, których jedynym rozpoznawalnym elementem jest ryk dobywający się z głośników, ku utrapieniu wielu osób niemających ochoty słuchać takiego jazgotu. I tyle. Mam napisać, że mi się to podobało tylko dlatego, żeby się podlizać twoim gustom prymitywnego prostaka? Niedoczekanie…Nikogo nie szkaluję. Wyrażam tylko swoje opinie, do których mam oczywiste prawo. Jedynym nieustannym szkalującym osobnikiem na tutejszych forach jesteś właśnie ty psycholu, który biegasz nieustannie po tutejszych forach z nosem przy ziemi i węszysz jak napalony burek za tekstami, które by twoim pokurczonym rozumkiem pasowały do znienawidzonej przez ciebie osoby. A wtedy zaczynasz aż wyć z radości, że będziesz mógł obsikać nie sam wywęszony tekst, ponieważ jesteś na to zbyt głupi, tylko jego autora.
Nie popisuj się wiecznie swoją TWEISTNĄTWĄ elokwencją kompletnego abnegata umysłowego i językowego. Twoje przejęte od zupełnie kogoś innego ISTNETWETWA pasują do twoich marniutkich zdolności językowych jak przysłowiowej świni siodło. "Nic ci nie odpowiada". .. A co ty masz do napisania kiedykolwiek poza nieustannym czepianiem się tylko i wyłącznie zawsze jednej osoby? Czy kiedykolwiek odniosłeś się swoim skromnym móżdżkiem do jakiejkolwiek sprawy poruszanej przez materiał redakcyjny? Raczej nigdy. Bo wszyscy już wiedzą - jesteś na to po prostu zbytnio tępy. Jedną formą twojej psychopatycznej aktywności jest krążenie na tych forach wokół pewnej stałej liczby lub jej innej wersji, tak jak to bardzo "odkrywczo" uczyniłeś niżej. I ty tępy buraku oskarżasz kogoś o wizję świata z telewizora? Tak swoją drogą telewizora nie oglądam już od dość dawna. Głównie z przyczyn estetycznych i miałkości intelektualnej tego medium, pasującego idealnie do takich półgłówków jak ty.
Zaproponuj coś od siebie, żebyś w końcu był zadowolony. Nic Ci nie odpowiada. Wszystko krytykujesz, traktując wszystkich z góry. Gdzie tolerancja? Nie pasuje, wyprowadź się do lasu, z dala od ludzi chcących normalnie żyć i cieszyć się życiem. Sam wielokrotnie wymagałeś tego od innych. TWE życie to ISTNA ciągła walka z samym sobą, szkalowanie i ignorowanie innych, dyskredytacja wszystkiego, co nie wpisuje się w TWĄ uproszczoną wizję świata z telewizora. Do tego buta, arogancja, narcyzm, nieuzasadnione przeświadczenie o spełnianiu jakiejś misji społecznej i edukacyjnej, z czego cały Powiat ma codziennie niezłą bekę. Nabierz więcej dystansu do ludzi i życia, bo przy takim poziomie nienawiści i zacietrzewienia narobisz sobie kłopotów. Pozdraiam.
tyle wspólnego co historyk z kulturą.
Tak to jest, gdy brak jakiegokolwiek talentu oraz kultury muzycznej chce się zatuszować rykiem głośników. I to jeszcze w środku miasta, w pobliżu kawiarenek, restauracyjek i domów mieszkalnych. I obrzydzić ich gościom i mieszkańcom pobyt i życie w pobliżu. Czy nikt z władz miasta lub też z ICK nie ma żadnej kontroli na tym, co ze swoimi decybelami i ryczącymi kolumnami wyczyniają często domorośli organizatorzy podobnych rykliwych imprez? Co taki debilny łomot ma wspólnego z muzyką?
Jeśli chodzi o wczorajszą imprezę to w końcu coś było dla młodych. Wcale nie było tam głośno. Ewidentnie młodzież bawiłaby się dłużej niż do 23:00. Jednak ktoś tu dobrze napisał by taka impreza była na dzikiej gdzie naturalnie są tam młodzi ludzie. Nie rezygnujcie z czegoś co w końcu jest dla młodych!! Tylko ulepszcie!!
Wpuszczać tych dzieciaków z ich techniawkowatą muzą do ludzi na oko 40 (duży plus), to tak, jakby nastolatkom zaproponować wieczorek z Reną Rolską czy Foggiem. Komuś cóś pomyliło si.
Iława - jeden wielki dom starców.
Format z DJ lepiej się sprawdza na plaży dzikiej. W parku raczej zespoły muzyczne, bo publika już starsza.