Taka pamiątka kupiona w naszym mieście może kosztować tysiąc złotych i więcej - jeśli to obraz albo rzeźba w dużym formacie - ale wcale nie musi być drogo. Lokalną, rękodzielniczą pamiątkę z Iławy można kupić już za około 20, 30 zł.

Co przywieźliście ze sobą do Iławy na pamiątkę tegorocznych wakacji? My sprawdziliśmy, z jakich przedmiotów, przywołujących wspomnienia letniego pobytu, mogą wybierać turyści, którzy tego lata odwiedzają nasze miasto.

"Cudze chwalicie, swego nie znacie", głosi stare porzekadło - a zatem zajrzyjmy do punktu Informacji Turystycznej w centrum naszego miasta i przez chwilę popatrzmy na Iławę oczami turysty.

Wybór taka osoba ma naprawdę duży. A bardziej niż sklep iławska Informacja Turystyczna przypomina minigalerię rękodzieła, obrazów i rzeźb.

- Stawiamy na polskie produkty i naszych lokalnych rękodzielników - potwierdza wieloletnia pracownica iławskiego punktu IT Anna Balińska. - Wszystko to, co są w stanie stworzyć nasi artyści, promujemy i staramy się, aby nasi turyści byli z tych pamiątek jak najbardziej zadowoleni - dodaje.

Magnesy, pocztówki, breloki, kubki, biżuteria, obrazy i rzeźby, a także publikacje - to najważniejsze z dostępnych produktów, z czego dwa pierwsze to wręcz "zestaw obowiązkowy" niemal każdego turysty.

Ceny nie odstraszają. Magnes kupimy już za 7 zł, rękodzielniczy - za około 20, 30. Pocztówki, jeszcze do niedawna sprzedawane w symbolicznej cenie 1 zł, teraz kosztują 2 zł.

Ostatnio, jak nam zdradzają pracownicy punktu, szczególną popularnością cieszą się wśród turystów magnesy witrażowe od Izy i Ryszarda Pyrzowskich oraz te wykonane przez uczestników Warsztatu Terapii Zajęciowej w Iławie. Turystom podoba się również biżuteria Joanny Szczawińskiej. Z obrazów sprzedają się głównie pejzaże - raczej te w mniejszych formatach, ze względu na trudności związane z transportem do miejsca zamieszkania. A do domów turystów z całej Polski pojechało już wiele prac miejscowych malarzy: np. Anieli Żmijewskiej, Jolanty Kuski czy Edwarda Baranowskiego.

Każdego roku pojawiają się też nowości. W tym roku to na przykład zestaw piśmienniczy, ręcznie szyte poduszki, nowe figurki i statuetki. W planach jest nowa publikacja, a na razie, wśród wielu innych propozycji wydawniczych, turyści mogą zakupić m.in. okolicznościowy album z okazji 715-lecia miasta nad Jeziorakiem.

Wybierajmy nasze pamiątki, pamiętając, że sposób, w jaki wydajemy pieniądze, kształtuje rzeczywistość wokół nas. Jeśli wybierasz tylko masową produkcję, to wkrótce może się okazać, że tylko ona przetrwała...

Tekst, zdjęcia i audio: Marta Chwałek.