Po tym, jak powiadomił policję o tym, co dzieje się w domu, prokurator nakazał mężczyźnie wyprowadzkę ze wspólnie zajmowanego mieszkania oraz nałożył na podejrzanego zakaz zbliżania się do pokrzywdzonej.

Najlepiej, jeśli sami mamy w sobie tyle siły, że potrafimy przerwać przemocową relację. Czasem jednak dzieje się inaczej. Tym razem przemoc w domu zgłosił syn ofiary.

- Zgłaszający oświadczył, że partner jego mamy, będąc pod działaniem alkoholu, wszczął awanturę, podczas której wyzywał kobietę oraz ją uderzył - mówi asp. szt. Joanna Kwiatkowska, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Iławie.

W obawie o życie i zdrowie swojej mamy chłopak poprosił o pomoc policjantów. 

- Funkcjonariusze pojechali na miejsce, gdzie okazało się, że 40-latek od dłuższego czasu znajdując się pod działaniem alkoholu, wszczyna awantury, podczas których wyzywa partnerkę, szarpie, popycha, a także bije - kontynuuje rzeczniczka. - Policjanci przyjęli zawiadomienie o przestępstwie oraz przesłuchali świadków. Zebrany materiał dowodowy pozwolił im na zatrzymanie i przedstawienie 40-latkowi zarzutu.

Prokurator Prokuratury Rejonowej w Iławie już zastosował wobec 40-latka policyjny dozór. Mieszkaniec Iławy będzie musiał stawiać się w jednostce policji, ma także zakaz zbliżania się i kontaktowana z pokrzywdzoną oraz musi opuścić mieszkanie zajmowane wspólnie z partnerką.

Kodeks karny za fizyczne lub psychiczne znęcanie się nad osobą najbliższą lub nad inną osobą pozostającą w stałym lub przemijającym stosunku zależności przewiduje karę do 5 lat pozbawienia wolności.

Informacje i pomoc dla ofiar przemocy w domu:
http://www.niebieskalinia.info/

Na podstawie informacji KPP w Iławie/red. kontakt@infoilawa.pl.