IŁAWA. Kultowy chrupiący kurczak w amerykańskim stylu coraz bliżej... (Fot. Damian Michalski.)
Można już odnotować, że ruszyła budowa iławskiej restauracji sieci KFC. Generalnym wykonawcą jest lokalna firma budowlana.
To kolejny milowy krok dla inwestora, który nie ogląda się za siebie i sprawnie odhacza kolejne punkty na drodze do otwarcia pierwszego w Iławie baru z kultowym chrupiącym kurczakiem w amerykańskim stylu.
- Inwestor, spółka Lewpol, 12 kwietnia tego roku zwrócił się do Starostwa Powiatowego w Iławie z wnioskiem o wydanie pozwolenia na budowę nowego obiektu gastronomicznego u zbiegu Alei Jana Pawła II i Ziemowita w Iławie;
- i 5 lipca takie pozwolenie uzyskał.
- Teraz, w sierpniu, budowa już rusza, a odpowiada za nią lokalna firma budowlana Turhen.
f
Jak długo potrwa realizacja inwestycji? Tego na razie nie wiadomo. Zwróciliśmy się do spółki AmRest, zarządzającej marką KFC, ale też innymi świetnie znanymi "szyldami" z tej branży, jak Pizza Hut, Burger King, czy Starbucks, o szczegóły iławskiej inwestycji, w tym planowany termin uruchomienia restauracji oraz plany dotyczące rekrutacji pracowników. Na odpowiedź czekamy.
Red. kontakt@infoilawa.pl.
Fot. Damian Michalski.
28Komentarze
Portal infoilawa.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy. Wpisy niezwiązane z tematem, wulgarne, obraźliwe lub naruszające prawo będą usuwane. Zapraszamy zainteresowanych do merytorycznej dyskusji na powyższy temat.
Super bardzo.
taka baba z urzędu gminy lata za tym z kfc, jak małpa za bananem. tam coś na rzeczy, na FB broniła go jakby razem mieli dzieci ;)
Z tego co mi wiadomo, to facet jest wolny, więc w czym masz problem? Zazdrość? To może pożal się u kogoś na kozetce.
Wielce Szanowne Panie, musicie się tutaj bezmyślnie okładać po głowach swoimi "wałkami od ciasta" i jazgotać jak przysłowiowe przekupy na targu? I jeszcze słówko do pani Ewy - w kontekście zadnia przez panią łaskawie użytego, nie piszemy "gawiedziom", tylko "gawiedzią".
To nie miejsce na takie niusy. Jednym słowem prywatne sprawy innych nie powinny ciebie obchodzić. Plotami dziel się z tobie podobną gawiedziom.
Bardzo głupią osobą jesteś. Baw się na FB albo kroczek te forum służy innym celom. Czytelnicy oczekują powagi a nie przyglupa z FB.
A może lepiej by było inwestora jakiegoś sprowadzić aby były miejsca pracy bo ich w Iławie brak a nie fastfut .
Smarku, nie odzywaj się. Tutaj dorośli ludzi dyskutują o poważnych sprawach. Zabierz swoje klocki i idź do kącika układać z nich domki. A sio!
Dowcipnisiem jesteś z tym swoim "młodym człowiekiem". ..I wściekła, zadawniona żółć Cię zalewa przy głupim opowiadaniu, że cała przemiana gospodarcza naszego kraju z lat 90 i późniejszych opierała się na starych komuchach, udających później biznesmenów. To typowa narracja kół zbliżonych do szczęśliwie minionego okresu pisuaru. I jeszcze innych bezmyślnych krzykaczy. W twoje niewydarzone opowieści mogą uwierzyć tylko dzisiejsi krzykliwi obszczymurkowie, "znający znakomicie tamte czasy", a których wtedy jeszcze zupełnie nie było w planach rozrodczych ich późniejszych rodziców. A swoje prywatne brudy i żale wobec takiego czy innego burmistrza z przeszłości, pierz może gdzie indziej i w innym trybie. Tu chyba nie miejsce na to i ogółu Czytelników teraz pewnie guzik to interesuje.
Aż mnie przeraża jak można być ograniczonym, nie mieć wyobraźni jakimi narzędziami dysponuje burmistrz miasta tkwiący w układach. Ale propaganda uśmiechniętej polski wyprała łeb co niektórym :).
Widocznie jesteś młodym człowiekiem i nie znasz czasów po zmianach ustrojowych. Biznesmenami zostali stare komuchy którzy przejmowali firmy państwowe na zasadach przekrętów. Szkoda gadać. Twoja głowa nie ogarnie tematu. Osobiście doświadczyłem kłód pod nogi z mości żylińskiego. Więc między książki włóż swoje spostrzeżenia a raczej byle byle kocopoły.
Chyba fantazja zbytnio Cię poniosła i wysoko szybujesz w oparach absurdu. Burmistrz jako sprawca rozerwania więzi rodzinnych, przymuszający do opuszczenia miasta setki mieszkańców; pozbawiający miasto szans o jakich mogło tylko pomarzyć...Już dawno takiego steku nienawistnych bzdur nie czytałem. Chyba straciłeś kontakt z rzeczywistością. Jak również całkowicie przeceniasz sìłę sprawczą burmistrza takiego czy innego w kwestii instalowania lub nie w mieście przeróżnych inwestycji. To ostatecznie nie rzekomo "hamulcowi" burmistrzowie z grupami lokalnych "pseudo biznesmenów" o tym decydują, tylko sami przedsiębiorcy z odpowiednimi zasobami kapitału. Ale Twoim zdaniem wszelkie bolączki ekonomiczne w mieście takim czy innym zawsze można zwalić na jego burmistrza. Czyli możnaby go zmienić i wtedy nastąpią istne cuda-niewidy i nowe inwstycje zaczną się mnożyć niczym grzyby po deszczu. Akurat...
Ten burmistrz akurat nie wykazuje się w żadnej przestrzeni. Natomiast były czasy kiedy inwestorzy parli do Iławy ze swoimi wypchanymi portfelami otwierać swoje firmy se sceny światowych, co zrobił wtedy urzędujący burmistrz Żyliński? Otóż żyliński z lokalnymi pseudo biznesmenami bronili wtedy najwyższego bezrobocia chyba w polsce. To był czas i szansa którą Ilawa utraciła bezpowrotnie. Partykularne interesy jednostek wzięły górę. Hamulcowy Żyliński z chuliganami iławskimi pozbawił ludzi możliwości w tym mieście, zmusił do wyjazdu setki mieszkańców, rozerwania więzi rodzinnych, pozbawił Iławę możliwości o jakiej Ilawa może tylko pomarzyć. Ale byli mądrzy w okolicznych miejscowościach i to wykorzystali jak np. Lubawa, NML, Brodnica, Kwidzyn. Cieszmy się więc z takich inwestycji jak chociażby KFC. One dają zatrudnienie i podatki do miasta. Historia pokazała, że Ilawa nigdy nie miała prawdziwego gospodarza.
Czyli jakie konkretnie możliwości ma burmistrz powiatowego miasta w tym zakresie? To kompletne mity niemające żadnego odbicia w realnej rzeczywistości. Tzw. szumne strefy ekonomiczne mają dziś dokładnie wszystkie miasta, miasteczka, mieściny i wręcz kompletne pipidówki. Tak samo jak reklamowane na nich tysiące działek do zagospodarowania pod przeróżne inwestycje. To żaden lep na rzekome tłumy przedsiębiorców, którzy mogą w nich przebierać jak w ulęgałkach. Problem tylko w tym, że już działający przedsiębiorcy już wybrali lokalizacje dla siebie. W Iławie także są tacy. Wystarczy przejechać się najczęściej na obrzeża miasta. A przedsiębiorca z odpowiednim kapitałem to jednak tzw. dobro rzadkie. Nie ma ich zbyt wielu, ażeby zrealizować niezaspokojone apetyty tysięcy chętnych na posady w ich firmach. A skoro już jesteś taki "uświadomiony w temacie" , to może sam spróbuj swoich sił w zakresie przedsiębiorczości i zapewnij choć garstce osób zatrudnienie? Gadać zawsze łatwo...
Burmistrz ma w tej sprawie znacznie większe możliwości niż ktokowiek inny ma natomiast bardziej niż wszyscy to w nosie. Wystarczy odpowiedzieć sobie na pytania. Ile działek w Iławie ogłoszonych jest w Mazurskiej Strefie Inwestycyjnej? W jaki sposób miasto reklamuje się inwestycyjnie w Polsce lub Europie?
Ela, to sprowadzaj, sprowadzaj. Może Ci się uda. Bo burmistrz ma pod tym względem możliwości prawne i rzeczywiste takie same jak i Ty.
KFC zatrudnia 6,5 tys osób, średnio jedna restauracja KFC zatrudnia 40 osób. Pracę tym ludziom zapewni właśnie ta inwestycja.
Szanse na tworzenie miejsc pracy już przepadła. Przepadnie też szansa na miasto turystyczne. Powód? Ograniczenie umysłowe w mieście i jej radzie.
To zadanie dla burmistrza. KFC to inicjatywa prywatna, a czy KFC nie stworzy miejsc pracy? Stworzy, więc nie ma co narzekać, bo za chwile w tej naszej iławskiej pipidówie nic nie będzie się otwierało oprócz parków handlowych z Rossmannem i Pepco.
Ościenne gminy i powiaty będą tłumnie przybywać. Lubawiaki pewnie już się nie mogą doczekać ;)
Czym to lubawiacy niby biją na głowę Iławę w swojej pipidówce? Mleczarnią, którą kiedyś wyrzucono z Iławy, trzema ulicami na krzyż i "arterią kolejową wielkich prędkości" aż do Zajączkowa? Nawet jeziora nie mawa. Tylko jakieś bajorko za mieściną na strudze nazywanej szumnie "rzeką" Sardelą. O, przepraszam - Sandelą.
Lubawski na głowę biją Iławę. Gdyby nie jezioro to Ilawa by nie istniała.
Rozwijają, bo nie mają jezior itp, W Iławie stawianie na turystykę wyszło jak wyszło, rządzący od kilkunastu albo i dziesięciu lat idą w zaparte w turystykę, a przemysłu nic. Chore.
Te Lubowiaki inościenne powiaty jak je nazywasz, bardziej się rozwijają niż Iława
Mi lepiej smakuje MC no ale jak inni wolą KFC to będą mieli. Raczej będzie cieszył się zainteresowaniem patrząc na ilość osób pod MC
Żryjcie grubasy te tony niezdrowej żywności. Jedzcie całymi rodami zamiast ruszać się. Będziecie wkrótce biegać....do lekarzy i brać pożyczki na leczenie.
Z KFC lubię szejka dyniowego.
Wreszcie jakiś dobry fastfoodzik w tym mieście a nie te asany inne superkingi, petarda