(Zdjęcia: organizator.)
Dwa dni różnorodnych atrakcji, adresowanych do różnych grup mieszkańców i koncerty, na których frekwencja była - jak na święto gminy - niewielka. Tak chyba najkrócej można podsumować Dni Susza 2024, którym organizator, Suski Ośrodek Kultury, nadał dodatkową nazwę „Blender Art Festival”.
Dni Susza rozpoczęły się w piątek od otwarcia Festiwalu Smaków - kulinarnego wydarzenia z udziałem lokalnych kół gospodyń wiejskich, a także Suskiego Zlotu Ciężarówek - tutaj odbyła się m.in. gminna "parada kolosów" i wybory "Miss Ciężarówek". A obie te imprezy, towarzyszące "Blender Art Festivalowi", zorganizowano już drugi raz.
Sobota to dalsza część kulinarnego festiwalu i turniej kierowców, ale też liczne propozycje dla najmłodszych mieszkańców. Rozbudowany park zabaw i "piana party" cieszyły się popularnością. Były też animacje, zajęcia rzeźbiarskie i plastyczne - a wszystko nawiązujące do superbohaterów. Mieszkańcy chętnie też wykonywali sobie pamiątkowe zdjęcia na huśtawce, która stanęła na suskiej plaży - widać było, że fotki z widokiem na jezioro się spodobały.
Z propozycji muzycznych: lista wykonawców tegorocznych Dni Susza jest długa i - częściowo - międzynarodowa. Gwiazdą wieczoru na piątkowym koncercie był grający muzykę pop-rockową zespół Felivers, zwycięzca konkursu Debiutów na festiwalu Opole 2023 - na koncert przyjechali m.in. fani zespołu spoza gminy. A na scenie zaprezentowali się też Nowakowsky, rockowy muzyk z Iławy, Roland'n'Gipsy Kings i BIG DAY. Kolejnego dnia było hard-rockowo, rockowo i bluesowo; na liście wykonawców pojawili się tym razem Mudslinger, Free Road, Paweł Szymański Trio, Leonardo Giuliani i Greg Guy, a także Corey Dennison z lokalnym Jaśko Bandem.
I tutaj trzeba powiedzieć o raczej niewielkiej frekwencji pod sceną. Biorąc pod uwagę, że to wydarzenie jest - obok triathlonu - najważniejszą kulturalno-rozrywkową imprezą w Suszu i powinno być muzycznym świętem miasta i gminy - zabrakło tu większej frekwencji.
Dlaczego tak się stało, czy muzyczne propozycje trafiły w gusta i oczekiwania lokalnej publiczności? Na ten temat powinni się wypowiedzieć już sami mieszkańcy i suscy radni - w końcu tego typu imprezy finansuje się z publicznych, gminnych środków i spełnione oczekiwania odbiorców, podatników, a także wyciąganie wniosków na przyszłość są tutaj kluczowe.
Red. kontakt@infoilawa.pl.
Zdjęcia, organizator - SOK. Wideo: nadesłane przez Czytelnika.
Dni Susza 2024 - w obiektywie.
Ilość zdjęć 47
32Komentarze
Portal infoilawa.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy. Wpisy niezwiązane z tematem, wulgarne, obraźliwe lub naruszające prawo będą usuwane. Zapraszamy zainteresowanych do merytorycznej dyskusji na powyższy temat.
Z jednej strony brawa i szacunek dla dyrektora za próby, już od jakiegoś czasu , wprowadzenia do Susza tzw kultury ciut wyższej niże typowy kontent jaki się odbywa na tego rodzaju imprezach. Ale właśnie - czy tego typu treści trzeba na siłę wprowadzać na imprezy typu dni miasta, gminy, dzień pszczoły itd? Ludzie w takich dniach oczekują GWIAZD. I wtedy frekwencja jest na sto procent. A te inne historie można prezentować przy okazji innych imprez. I dopóki dyrektor tego nie zrozumie dopóty za każdym razem frekwencja będzie taka jaka będzie. Czyli żadna. Ale coś czuję że nowy Burmistrz pójdzie drogą swojego kolegi z Kisielic i już za rok zobaczymy na dniach gminy/miasta jakąś wielką gwiazdę. A im bliżej kolejnych wyborów tym gwiazd będzie więcej. No i dobrze. Bo o to na takich imprezach chodzi.
Najlepszy jest pan Pancer, który nie widzi winy w sobie, tylko obwinia mieszkańców że nie doceniają swoich lokalnych zespołów, które grają w zasadzie na każdej imprezie. Ok chwała im za to, ale dajcie coś, czego chcą mieszkańcy. Jaśka możemy posłuchać na wszystkich koncertach w okolicy, może i ma chłop talent ale na pewno nie zastąpi zespołu, którego chcieliby posłuchać mieszkańcy. Przykład Iławy i Oskar Cyms - facet porwał publiczność, aż żal było że ten koncert się kończy. A u nas? Uszy więdły i po 20 minutach wracaliśmy do domu. Szkoda że nie lubię piwa, może jakbym wypił ze trzy to mógłbym tam dalej siedzieć...
Nawet naszych włodarzy nie było widać, otworzyli i zamknęli imprezę, słabo... Do tego burmistrz z miasta partnerskiego poznał naszą główną atrakcję turystyczną - Rolmax XD
Jak to ktoś napisał "życie to jak gra w szachy – każdy ruch ma znaczePodobnie jak na szachownicy, w życiu warto myśleć kilka kroków naprzód. Czasem trzeba poświęcić pionka, żeby zdobyć króla".Czyżby Dni Susza były "pionkiem" którego trzeba było poświęcić? To kto w tej grze jest "królem"?
Tuż przy jeziorze i plaży robić zjazd zanieczyszczajacych spalinami i hałasem ciężarówek to trzeba nie mieć za grosz wrażliwości i wyczucia natury
No nie dziwne jak byli bardzo mało znani na scenie, jedyne kogo chyba znano najbardziej to big day
Susz sportem stoi! To hasło powtarzane przy okazji każdej większej imprezy sportowej w mieście, tymczasem przy dniach miasta nie ma żadnej sportowej imprezy towarzyszącej. Mamy niedaleko SOK centrum sportu, nowoczesny orlik, skate park i wszystko w dniach święta miasta pozamykane na cztery spusty. Możemy zorganizować turnieje o puchar burmistrza, mamy jeziora-zawody wędkarskie, może jakieś regaty-wyścigi na jeziorze, mamy akademie piłkarską, mamy sekcje lekkoatletyczną, zróbmy dla nich zawody. Mamy Unię, może zorganizować mecz oldbojów z aktualną drużyną, w przerwie meczu z konkursem dla mieszkańców, jest dużo, dużo ciekawych możliwości żeby zachęcić ludzi, przecież to święto miasta, święto mieszkańców. Tymczasem my organizujemy zlot dla 10 ciężarówek(więcej nie zmieścimy), bo przecież jesteśmy potęgą transportową. Chociaż w tym roku ukłony bo to była jedyna fajna atrakcja. Rozumiem że ciężkie czasy i kasy na wszystko brak, to może Dni Susza tylko w sobotę, lub połączone z dożynkami.
Do przemyślenia dla Susza jest przerwa w Dniach Susza na rok, może i dwa. Na oddech i zebranie pieniędzy. Następnie do wprowadzenia są koncerty biletowane. Ludzie nie szanują tego co za darmo. Mają do tego wymagania i fochy. Nauczyło tego 500 , darmowa żywność i wszechogarniająca pomoc społeczna dla nierobów. Przykład? Festiwal w Siemianach lub Dni Iławy. Płatne i pełne fanów. Dyrektor SOK ma pretensje, że ludzie nie przyszli oklaskiwać lokalnego zespołu trenującego od pół roku. Przecież to nie ma dla nich żadnego znaczenia ile czasu oni próbowali przed koncertem. Oni chcieli dostać rozrywkę, którą lubią. Nie dostali jej, więc zostali w domu. Osobną grupą są hejterzy, którzy będą biadolić na wszystkich możliwych stronach i facebookach. Zero inicjatywy, zero własnego wkładu. Będzie Jaśko będzie źle, będzie Kwiatkowski będzie źle, będzie Kult lub Maryla będzie źle, będzie Zenek też będzie źle. W sobotę hejcik, a w niedzielę tuptup do kościółka. Winy odkupione. AMEN!!!. Prawda Zbyszku?
Romero zgrzeszyłeś ponownie. Nie wiem czy Radzio Ci odpuści. Nie dość, że hejtujesz i jeszcze czerpiesz z tego chorą satysfakcję, to jeszcze kłamiesz. Przecież Tobie ten blues się podobał. Widziałem. Ze dwa razy nóżka Ci drgnęła. Ja prosty cham. Możesz pisać, że szufladkuję. Racja. Podział jest prosty: mądrzy i głupi. Ty szczujesz, podburzasz i skłócasz ludzi. Do jakiej grupy się zaliczasz?
Czuję się rozczarowany chłopcze drogi, nie powiem, boleśnie. Byłem święcie przekonany, żeś człowiekiem jest niezwykłej kultury osobistej. Inteligentnym, oczytanym, a również przyzwoitym... Rozczarowałeś... Nie tym jednak, żeś kulturę osobistą utracił, czy przyzwoitość, bo nadal wierzę, że cechy te posiadasz – w coraz większym co prawda uśpieniu – a jedynie „gumki emocjonalne” ci puściły. To powiadasz, że biletowanie koncertów/bo tak jest w Siemianach, Iławie/, że ludzie w Suszu mają fochy, że nieroby, że 500 darmowe. No i ten kościółek. Brawo, zaistniałeś! Podsumowując, jak dla mnie, jesteś ciekawym przykładem zidiocenia. Unikaj synku tego rodzaju szufladkowania ludzi na podstawie własnych projekcji, bo to świadczy wyłącznie o ich autorze.
Zejdźcie na ziemię. Uważacie, że program dni Susza odbył się bez akceptacji burmistrza? To przedsięwzięcie nie jest omawiane tylko przez dyrektora SOK. Takie są realia.
LOLO nie pal tyle. Takie wydarzenia są planowane czasami nawet z rocznym wyprzedzeniem. Kto wtedy był burmistrzem?
Słuszna uwaga!! Mamy włodarza,który jest decyzyjny. Porażka Dni Miasta, to porażka przede wszystkim Burmistrza!!! A jaką mamy pewność, że dyrektor SOKu nie był ograniczany przez Mądrego? A może to było celowe zagranie ,żeby mieć pretekst do ,,zwolnienia,, dyrektora. Kij ma zawsze dwa końce, a w ostatnim czasie w Suszu porażka goni porażkę... Byście burmistrzem to nie taki miód jak się niektórym wydawało....
Niska frekwencja? Bo te koncerty to w większości dno jakich mało.Pan dyrektor po raz kolejny pokazuje że nie interesują go ludzie stąd i robi co mu się żywnie podoba."Trzeba wiedzieć kiedy ze sceny zejść..." śpiewał Perfect i to już może czas? Mieć jeszcze odrobinę honoru...?
Zgadzam się w 100%
Ludzie są tak głupi.. objaśnię wam fenomen „rocka” bo nie ma z nim nic wspólnego ,geniusz ustalający zespoły których nikt nie zna (...).
Edytowany: 3 miesiące temu
Od kilku sezonów widać mocny spadek w dół jeśli chodzi o gwiazdy, a co za tym idzie i frekwencja na imprezie. Nie sztuka zaprosić zbyt duża ilość gwiazd z okolic i reszty świata których nikt po prostu nie słucha.Lepiej zaprosic dwie znane kapele supporty. I nie sztuka mają to być gwiazdy disco polo bo dopiero zjedzie się okoliczne elyta
Żenada, dyrektor robi sobie koncerty pod siebie, za publiczne pieniądze, po każdej takiej imprezie powinno być zestawienie finansowe ile na co poszło. A to że lansuje się w Olszynie za suskie pieniądze to już jest przegięcie, zobaczymy jak szybko się dorobi na Suszu karierowicz i pójdzie w politykę na Olsztynie
Proponuję by następne imprezy zorganizował miszczu Młynarczyk. Juz i tak się pcha do kolegi burmistrza o triathlon to trza mu dać jeszcze dni Susza.J (...)Pora was w końcu pokazać z odpowiedniej, prawdziwej strony
Edytowany: 3 miesiące temu
Jaki burmistrz taka frekwencja. Ściema z przeszczepem i ściema z atrakcjami na dni Susza.
Suszka, zastanów się najpierw kiedy takie imprezy są ustalane. Jakbyś trochę pomyślała zamiast atakować ,doszła byś do wniosku, że z rocznym wyprzedzeniem. I tu pytanie ,kto był wtedy burmistrzem? Poza tym to burmistrz ustala plan artystyczny?
Podobno dyrektor sok był albo jest jeszcze managerem BIG DAY dziwny zbieg okoliczności, ciekawe ile (...).
Edytowany: 3 miesiące temu
Wychwalający Dni Susza W. O. zapomniał, że też z tej małomiasteczkowej mieściny pochodzi... Nawet jego kolegów, sympatyków nie było pod sceną. Koleżanka B. nagrała trzęsący się film i po co było z domu wychodzić i odrywać się od telewizora... Beznadzieja z tym blenderem. Zaraz harcerzyk będzie minusował... Niech ten pan Pancer przeniesie się do Olsztyna i tam blenduje. My raz w roku chcemy znanych zespołów, gwiazd! Panie Burmistrzu, zrób pan z tym blenderem porządek i z tą całą gromadą pracowników SOKu, bo tam tylko widać porządkowych pracowników, a ta cała reszta w kosmos...
W sedno. Marcin weź to przemyśl, Pancer tu nie pasowal i nie pasuje. Susz traci na jego pomysłach. Frekwencja mówi sama za siebie.
Jeżeli robi się dni miasta, to należy wziąć pod uwagę gusta większości mieszkańców, a nie swoje i tyle. Przecież to jakiś absurd, że ten olsztynski karierowicz będzie za nasze pieniądze budować swoją pozycję w Olsztynie, gdzie jest radnym. Proszę sprawdzić ile pieniędzy SOK wydał w mediach olsztyńskich, szczególnie przed wyborami samorządowymi. Mądry weź się do roboty, a nie tylko Facebook.
Dokladnie!!! Pani burmistrzu, posty na FB o wyczyszczonej kostce kamiennej ,o umytej skrzynce elektrycznej czy spacerze z tym i tym to nie piorytet. Konkrety nas interesują a nie pierdoły.
Tak to prawda
Blender to chyba jakieś urządzenie kuchenne. Dobre żarcie było chociaż?
Miasto zaczyna przypominać powoli umarłe miasto iława.Czego by nie zrobił, kogo nie zaprosił to i tak ludzie wolą w domu siedzieć i na śmierć czekać.
Weźcie już dajcie spokój z tym zlotem tirow. Trąbili jak idioci do pierwszej w nocy. Czemu to miało służyć?
Taki miał być zlot a przyjechało kilka ciężarówek.Żenada.
Tak, to chore