Widok na jezioro Jeziorak i plażę w Siemianach z wieży widokowej (Fot. Tomasz Rybicki)
Ponad 70 osób wzięło udział w wakacyjnym spotkaniu miłośników historii w Siemianach, podczas którego przybliżano losy niegdyś rybackiej, a obecnie turystycznej wsi nad Jeziorakiem. Pomysłodawcą tego wydarzenia był pastor Krzysztof Kopacz z Kościoła Ewangelicko-Metodystycznego, a historię Siemian przybliżali także nasi lokalni regionaliści, Michał Młotek i Dariusz Paczkowski.
To właśnie twórcy cyklu „Historia jednej ulicy”, który zaktywizował wielu mieszkańców Iławy, zapraszali na niedzielny spacer po Siemianach. Pomimo żaru lejącego się z nieba (ponad 30 stopni Celsjusza) w miejscowości położonej na północno-zachodnim brzegu Jezioraka zjawiło się ponad 70 osób. Byli to zarówno mieszkańcy Siemian, ale także Iławy i innych okolicznych miejscowości.
Poniżej fragment relacji zamieszczonej przez Michała Młotka w Internetowym Muzeum Iławy oraz zdjęcia z niedzielnej wycieczki.
Wakacyjne spotkanie miłośników historii w Siemianach. „Z pewnością tu wrócimy”
Historia wsi może być równie fascynująca jak historia miast. Przekonali się o tym uczestnicy integracyjnego spaceru po Siemianach – malowniczej miejscowości nad Jeziorakiem, który odbył się w niedzielę 18 sierpnia. Dla mieszkańców wsi była to okazja, by podzielić się lokalnymi historiami, wspomnieniami i zdjęciami z rodzinnych archiwów. Z kolei dla gości z zewnątrz, głównie z Iławy, spacer stał się okazją do odkrycia historii i specyfiki miejsca, które – choć blisko – do tej pory, od tej strony, dla wielu pozostawało nieznane.
Pomysłodawcą organizacji wspólnego spaceru mieszkańców i gości po Siemianach był pastor Krzysztof Kopacz z Kościoła Ewangelicko-Metodystycznego. W rolę przewodników na jego zaproszenie wcielili się Dariusz Paczkowski i Michał Młotek, twórcy znanego wśród mieszkańców Iławy cyklu spacerów „Historia jednej ulicy”.
Wszystkie spacery organizowane przez Paczkowskiego i Młotka mają jeden wspólny mianownik: przewodnicy opowiadają o specyfice miejsca, przybliżają jego historię, dzielą się ciekawostkami i własnymi przemyśleniami, a także udostępniają uczestnikom archiwalne zdjęcia i dokumenty. Jednak każdy spacer ma coś wyjątkowego — moment, w którym sami uczestnicy zaczynają dzielić się swoimi wspomnieniami i skarbami z rodzinnych archiwów.
Tak było i tym razem. Uczestnicy spaceru po Siemianach mieli okazję wysłuchać wspomnień mieszkańców, jak choćby tych o wkroczeniu wojsk Armii Czerwonej do wsi. Można było usłyszeć o tym, jak wyglądała turystyka nad Jeziorakiem w latach 70. XX wieku a także wysłuchać kilku opowieści o kultowych miejscach, takich jak dawna restauracja „Cyraneczka”. Spotkanie rozpoczęło się jednak od przytoczenia dziejów Kościoła Ewangelicko-Metodystycznego w Iławie i okolicach.
Warto dodać, że zebrane podczas spacerów informacje trafiają do zbiorów Internetowego Muzeum Iławy, które nie tylko dokumentuje historię miasta, ale coraz częściej staje się także ważnym źródłem wiedzy o całym regionie.
Turystyczne Siemiany
Siemiany, położone zaledwie 18 kilometrów od Iławy, znajdują się na terenie gminy Iława, w malowniczym regionie historycznego kompleksu leśnego Puszczy Pruskiej. Wieś zlokalizowana jest na zachodnim brzegu Jezioraka.
Wiadomo, że na terenie dzisiejszych Siemian istniała już w późnym średniowieczu leśna wartownia, której ślad można znaleźć na mapie Caspara Hennenbergera z 1576 roku, gdzie miejsce to opisano jako „Schwalge W.” (Schwalge – obłoki dymu). Sama wieś została założona w 1700 roku jako osada rybacka nad brzegiem Jezioraka w ramach tzw. osadnictwa szkatułowego. Nadano jej nazwę „Schwalgendorf”. Ówcześni mieszkańcy Siemian czerpali zyski z rybołóstwa i z pracy w lesie. Część z nich wypalała w okolicznych lasach węgiel drzewny.
Dziś Siemiany to popularna miejscowość turystyczna, z uroków której korzystają nie tylko wodniacy. Warto wspomnieć, że Siemiany zyskały literacką sławę dzięki Zbigniewowi Nienackiemu, który umieścił tu część akcji swojej powieści „Nowe przygody Pana Samochodzika”. W latach 70. ubiegłego wieku wieś odwiedzał również znany poeta Edward Stachura.
Pełna relacja z wycieczki historycznej po Siemianach TUTAJ.
– Spacery, które organizujemy, to nie tylko okazja do opowiadania o historii, ale także do odkrywania jej na nowo wspólnie z uczestnikami naszych inicjatyw
– podsumowuje niedzielne spotkanie Dariusz Paczkowski.
Przewodnicy zapowiedzieli, że ze względu na ogrom bogactwa lokalnej historii, której nie udało się w pełni omówić podczas tego spaceru, niewykluczone jest, że powrócą do Siemian, by kontynuować swoje opowieści.
zico
kontakt@infoilawa.pl
ZOBACZ ZDJĘCIA: Wakacyjne spotkanie miłośników historii w Siemianach, 18.08.2024. Fot. Tomasz Rybicki
Ilość zdjęć 10
35Komentarze
Portal infoilawa.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy. Wpisy niezwiązane z tematem, wulgarne, obraźliwe lub naruszające prawo będą usuwane. Zapraszamy zainteresowanych do merytorycznej dyskusji na powyższy temat.
Ten poniższy głąb, wybitnie skromnie obdarzony przez naturę (czyli swoich rodziców) inteligencją (IQ na poziomie muszki owocówki), jest nadzwyczaj samozaparty w swojej trollowej, choć opłacanej z brukselsko-kremlowskiej centrali rubelków i "EURA", misji. Zwlec się ze skacowanego barłogu zaraz po północy, by po wypiciu na suszącą dolegliwość oraz łomotanie we łbie, sowitej dawki wody po kiszonych ogórkach, (lub wybitnie opieprzać się na jakimś nocnym dyżurze za społeczne pieniądze), ażeby wymęczyć coś tak tradycyjnie głupiego i kretyńskiego jak poniższy bezsensowny bełkocik, to naprawdę nie lada "osiągnięcie". Tylko po co z samego ranka tak się afiszować swoją tradycyjną, bezmyślną, pocieszną i wyjątkową głupotą?
35-ty, grzeczniej nie potrafisz? Serio? Rodzice nie nauczyli kultury? Typowy uśmiechnięty wyborca krzyczący o tolerancji, równości, demokracji? Serio? Słownictwo wynosi się z domu i świadczy ono o naszych autorytetach, wartościach i środowisku z jakiego pochodzimy. Kiepsko to u Ciebie wygląda. Wstyd!
steś środkiem z kapusty zerokapującym. Spawdż o której godzinie dzisiaj był wschód słońca. Następnie na podstawie tej twardej wiedzy oblicz o której godzinie wstały TWE PORANNE zorze. .W odpowiedzi na TWY post pisany ok. północy, kiedy strzygi odbierają ludziom rozumy napisałem tylko prawdę, że droga powietrzna jest dostępna non-stop. Wszak Czaskoski powiedział , że mamy lotnisko w Berlinie a TWE "owocne " i specyficzne brednie i herezje w postaci urojeń o baranach i pastwiskach świadczą o TWYM kompletnym wręcz samozaoraniu potężnym jak płyta lotniskowa albo jak ten lotniskowiec – okrągła czapa.TWE ciągłe SWOISTE pierdy o rubelkach i tradycyjny bełkot to: urojenia, herezje, bujdy na resorach i wyzwiska. Czy ten wspominany przez ciebie barłóg to miejsce TWEGO poczęcia? Wyedukowany naukowo historyku dla odstresowania się siadaj na sedes nawet w toi-toiu i dumaj smutno o SWYM fatum.
Nudna i prymitywna jesteś zidiociała papugo, często usiłująca bezmyślnie i kompletnie nieudolnie małpować cudze teksty. Ale cóż innego tępy baranie możesz zrobić, skoro w twoim kretyńskim łbie zionie bezdenna pustka? Pytanie ma oczywiście charakter jedynie retoryczny. Wiesz chociaż laseczyński, debilny, typowy głupku wiejski, co to znaczy?
Nigdy do Siemian droga nie była dobra, ale teraz to dojazd jest masakryczny. Byłem się przejechać na wiosnę zobaczyć co słychać w siemianach bo lubie tam jeżdzić, szopa i te sprawy, dobre wspomnienia ;) Ale powiedziałem że już więcej nie pojadę, szkoda zawieszenia... Panie Wójcie proszę coś z tym zrobić.
Siemiany niebawem dostępne będą tylko od strony wody. Drogą nie da się dojechać.
Służby żartować nie będą. Przekonał się o tym jeden koń, który zemdlał . Skoro 35-ty ma tak bogatą wiedzę o podstolikowych geszeftach o strumieniu moskiewskich rubelków o sowitych i tłustych pieniądzach w niektórych kieszeniach, to będzie śpiewał całą prawdę i tylko prawdę i wszystko co jest mu wiadome. Jak spenia i wycofa się z twierdzeń SWYCH to dostanie działkę za pomawianie. Proste? Ano proste.
35-ty odezwał się nieśmiało w krótkim poście przed północą pod innym artykułem. Chętnie bym mu odpowiedział ale tego postu już nie ma , bo było tam wyzwisko i widocznie Redakcja profesjonalnie potraktowała go odpowiednim strumieniem.
jak zatai to naślę na niego służby Do jednego co robił hop,hop,hop,,,,hop,hop,hop ( a to duży chłop ) rano przyszli goście... jak ich zobaczył to zemdlał w.... toi-toju.
To jak z tymi kieszeniami kolesi Horały? Dowiemy się? Ujawnisz nazwiska? Świat czeka na TWE ISTNE rewelacje w POSTACI NIEUSTANNYCH konwulsji psychicznych. Świat wstrzymał oddech!!! To jak? Odważysz się? Masz jaja, czy nie? Wątpię.
postępuje swoiste samowyniszczenie z powodu zatrucia własnym jadem.
35-ty skończył się razem z wpisem o pojawiających się reklamach damskiej bielizny erotycznej, majtek na nietrzymanie moczu i maści na krosty na doopie. To był przełomowy moment w jego szalonym życiu. Potem było już tylko gorzej. Równia pochyła. UPAdek totalny.
... "doszczętnie zdegenerowy"??? Co 35-ty miał na myśli w SWEJ ISTNEJ NIEUSTANNEJ PONIŻSZEJ aktywności? Kończy nam się chłopina. Nie potrafi już napisać posta bez " byka ". Same obelgi, wyzwiska, urojenia o konfie, rublach, Lasecznie... Kończy nam się chłopina. To już nie to, co dawniej. A szkoda.
nie masz takiej władzy 35-ty, żeby nakazywać cokolwiek. Nie jesteś właścicielem portalu a jedynie właścicielem SWYCH portek. Więc popuszczaj jak chcesz ale w portki te .
Poniższy, umysłowo doszczętnie zdegenerowy, bełkoczący głupol, wpadł w niekończącą się spiralę ordynarnych, bezsenownych i typowo dla niego głupich bredni. PS. Zrób sobie idioto z rozpędu swoim pustym łbem tzw. buc-baranka o najbliższą scianę, to może ci trochę popuści. Tylko usuń z niej najpierw obrazki rodzajowe z gołymi babami oraz ołtarzyk modlitewny z niejakim braunem, gromowładnym pogromcą sejmowych gaśnic. Aby ci to wszystko dodatkowo nie spadło na twój doszczętnie schamiały i ogłupiały łeb...I uwazaj, aby swoim łbem, składającym się od góry tylko z litej, grubej kości, nie przebić muru na wylot. Bo będziesz miał dodatkowe kłopoty...
takie piardy historyk 35-ty sadzi co chwila, że wszystkie żaby w Rospudzie rechoczą z jego przygotowania naukowego.
jesteś środkiem z kapusty zerokapującym. Spawdż o której godzinie dzisiaj był wschód słońca. Następnie na podstawie tej twardej wiedzy oblicz o której godzinie wstały TWE PORANNE zorze. .W odpowiedzi na TWY post pisany ok. północy, kiedy strzygi odbierają ludziom rozumy napisałem tylko prawdę, że droga powietrzna jest dostępna non-stop. Wszak Czaskoski powiedział , że mamy lotnisko w Berlinie a TWE "owocne " i specyficzne brednie i herezje w postaci urojeń o baranach i pastwiskach świadczą o TWYM kompletnym wręcz samozaoraniu potężnym jak płyta lotniskowa albo jak ten lotniskowiec – okrągła czapa. TWE ciągłe SWOISTE pierdy o rubelkach i tradycyjny bełkot to: urojenia, herezje, bujdy na resorach i wyzwiska. Czy ten wspominany często przez ciebie barłóg to miejsce TWEGO poczęcia? Wyedukowany naukowo historyku dla odstresowania się siadaj na sedes nawet w toi-toiu i dumaj smutno o SWYM fatum.
Poniżej kolejny "felietonik" wysublimowanego intelektualnie i kulturalnie lokalnego, mocno zidiociałego, korespondenta radia moskwa, dorabiającego sobie także na boku propagowaniem treści szczujni tvpis "respublika polsza". Jego tekścik tradycyjnie aż powala skrzącym się subtelnym dowcipem, najwyższą z możliwych kulturą słową i bezdenną głębią myśli. "Aż oczy bolą patrzeć" na coś tak uduchowionego, głęboko przemyślanego i wysoko szybującego pod względem wszelkich niebywałych zalet literackich. Tylko dlaczego po jego przeczytaniu czytelnika atakuje odruch uśmieszku z politowania? Czy to nie dziwne?
35-ty, jakieś konkrety, konkretny skretyniały kretynie? Do których prywatnych kieszeni których kolesi Horały trafiły przepalone 2,6 mld złotych? Podaj imiona i nazwiska. Znasz, czy nie? Czy znowu strach Cie obleciał i popuściłeś w SWE ISTNE gacie? No więc? Podasz? Jeśli nie, to znaczy, że znowu kłamiesz. Nasłuchałeś się propagandy w pewnej SB-ckiej Kiszczakowej telewizorni stworzonej przez dawne służby PRL, WSI, ProCivili i tajnych współpracowników za skradzione Polakom pieniądze z FOZZ. A może drogą wodną, jak w stolicy Rafałka. Można swobodnie pływać między osiedlami i popijać zdrowotna wodę z Wisły, "Czaskowiankę" z okolic Czajki. A może między tonami zatrutych ryb z Odry i jej dopływów? A może...
Ten poniższy głąb, wybitnie skromnie obdarzony przez naturę (czyli swoich rodziców) inteligencją (IQ na poziomie muszki owocówki), jest nadzwyczaj samozaparty w swojej trollowej, choć opłacanej z konfederacko-targowickich rubelków, misji. Zwlec się ze skacowanego barłogu już o godz. 5 z groszami, by po wypiciu na suszącą dolegliwość oraz łomotanie we łbie, sowitej dawki wody po kiszonych ogórkach, (lub wybitnie opieprzać się na jakimś nocnym dyżurze za społeczne pieniądze), ażeby wymęczyć coś tak tradycyjnie głupiego i kretyńskiego jak poniższy bezsensowny bełkocik, to naprawdę nie lada "osiągnięcie". Tylko po co z samego ranka tak się afiszować swoją tradycyjną, bezmyślną, pocieszną i wyjątkową głupotą?
droga powietrzna jest dostępna non-stop. Wszak mamy lotnisko w Berlinie. TWE "owocne " i specyficzne brednie i herezje w postaci urojeń o baranach i pastwiskach świadczą o TWYM kompletnym wręcz samozaoraniu potężnym jak płyta lotniskowa albo jak ten lotniskowiec – okrągła czapa.
Bez przesady. Będzie przecież jeszcze dostępna droga powietrzna. Wszak niedawno tzw. prezydent Duda zapewniał, że już niebawem bardzo wielu z nas będzie stać na prywatne samoloty, dla których niezbędnym parkingiem w zamyśle miała być m.in. potężna płyta lotniskowa na zielonym pastwisku dla Baranów pod Łodzią. Na tym samym, w które pisuarowy pełnonocnik (o przepraszam - pełnomocnik) Horała nie zdążył wbić za SWYCH "owocnych" rządów państwową kasą - ani jednej łopaty. Ale za to zdążył wraz ze SWYMI pisuarowymi kolesiami "przepalić" tylko 2,6 mld zł, z których większość trafiła do ich prywatnych kieszeni. Więc pan wójt chyba znajdzie gdzieś w Siemianach lub najbliższych okolicach jakiś kawałek pastwiska na stosowne lotnisko? A wtedy tzw. drogę asfaltową do- i z- Siemian, w postaci specyficznego toru przeszkód testującego wytrzymałość zawieszenia samochodów potencjalnych gości zmierzających do tej wsi - będzie można wręcz zaorać. Chociaż ona już dzisiaj wygląda na skutecznie zaoraną...
Siemiany niebawem dostępne będą tylko od strony wody. Drogą nie da się dojechać.
Propozycja wykorzystania drogi dojazdowej do turystycznej miejscowości Siemiany:
Przedstawicielu najbardziej naukowo wyedukowanej warstwy historyków z feniksowa . Per pedes, dla odstresowania się siadaj na sedes nawet w toi-toiu i dumaj smutno o SWYM fatum.
Dobre. Gratulacje poczucia humoru. Choć podobnie wygląda "ulica" Jagiełły, prawie w centrum Iławy. Tylko że jej mieszkańcom od 79 lat raczej nie jest do śmiechu. Ale dla odstresowania się, mogą sobie podreptać na obrzeże Iławy na całkiem nowe osiedle tzw. żołnierzy wyklętych, z nieliczną liczbą domków raczej bogatszej warstwy mieszczan z wygwizdowa. I obejrzeć właśnie tam budowaną w szczerym polu, wygodną arterię drogową z rondem oraz chodnikami. Prowadzącą w znacznym stopniu jeszcze donikąd. A podczas spaceru per pedes przez nieużytki, smutno sobie podumać o "równym" traktowaniu mieszkańców różnych rejonów naszego miasta przez długi wianuszek burmistrzów. PS. A może dla smutnych "Jagiellonów" władze miasta mogłyby się wystarać o wybudowanie przy ich klepisku chociażby pepco-rossmanna? Przecież prawie wszędzie w Iławie już są. Niech się tamtejsi ludziska chociaż czymś pocieszą na tym zapomnianym przez ratuszowych władców lokalnym, od lat wyklętym łez padole. Jakieś dziwne "fatum loci"?
Teraz jest łata na łacie...
Proszę sobie wyobrazić, że wiosną było dużo, duuużo gorzej z tymi dziurami. Teraz jest, że tak powiem luksusowo ;)
Największe dziury w powiecie są na drodze dojazdowej do Siemian.
Na tą wieżę widokową to można wejść tak po prostu? Czy są jakieś wejściówki?
Wszyscy kradną, zarabiają, oszukują, napychają kieszenie sowitymi pensyjkami, zdzierają, przepalają miliardy, kupują, sprzedają, wymieniają, przekręcają, wyłudzają... Tylko 35-ty jakoś nie potrafi i ciągle ma żal do całego świata, że jest taką safandułą, fajtłapą, ciapą i gamoniem. Ten Beneficiarz oczywiście chciałby wszystko za darmo i bez HMAR komarów nienawistnych. Każdy koncert, wystawę, zawody. Jemu to po prostu się należy. Nie po to pobierał wszelakie fakultety na óczelniah i óniversytetah.
lepiej ty nie paplaj i nie fafluń jak w tuczarni i nie pisz herezji nawet po cichu ( po północy szczególnie ) bo TWE komenty paskudzą szkaradnie wszystkie tutejsze tzw. FORA . Specjaliści od VAT-u i pinięndzy oczywiście obecnie rządzą.
Lepiej nie gadajcie zbyt wiele. Bo zaraz wieża zostanie sprzedana w czyjeś pazerne łapy i za wejście właściciel zażyczy sobie np. prawie 59 zł od łebka. Oczywiście plus VAT. Tak jak z wlezienie na koszmarnie brzydkie (choć nieco wyższe) drewniane szkaradztwo na tzw. Kurzej Górze w Kurzętniku. A którym to kompletnie spaskudzono widok całej, dotychczas malowniczej, tamtejszej rozległej, pagórkowatej okolicy.
Po prostu wchodzisz