Zakład Karny w Iławie planuje dokończyć wymianę swojego muru na taki z elementów prefabrykowanych. Etap tej inwestycji przy ul. Gdańskiej i Brodnickiej może kosztować około 5 mln zł. (Fot. Mateusz Partyga, archiwum portalu Info Iława.)
Zakład Karny w Iławie złożył tutejszej radzie miejskiej sprawozdanie ze swojej działalności. My zwróciliśmy uwagę przede wszystkim na przedstawione przez jednostkę informacje dotyczące planów inwestycyjnych ZK i prezentujemy najistotniejsze szczegóły naszym Czytelnikom.
Najważniejsza informacja jest taka, że Zakład Karny w Iławie planuje kontynuować wymianę muru okalającego teren jednostki na mur z elementów prefabrykowanych z dodatkowymi zabezpieczeniami.
To inwestycja, której wartość liczona jest w milionach. W przypadku już zrealizowanej przebudowy muru na odcinku przy ulicy 1 Maja i częściowo ulicy Jasielskiej pochłonęło to 3,4 mln zł. Długość muru objętego przebudową wyniosła 320 m. Jak czytamy w sprawozdaniu zatwierdzonym przez dyrektora ZK w Iławie mjr. Gawła Gałdzińskiego, zadanie to zrealizowano w ramach środków pozyskanych z Funduszu Aktywizacji Zawodowej Skazanych oraz Rozwoju Przywięziennych Zakładów Pracy.
- W ramach przyznanych środków inwestycyjnych na lata 2023/2024 rozpoczęto też przebudowę muru ochronnego wzdłuż ulicy Jasielskiej o długości 130 m - całość inwestycji: 1,4 mln zł - podano w raporcie.
W dalszych planach inwestycyjnych jest wymiana muru jednostki na mur z elementów prefabrykowanych w ciągu ulicy Gdańskiej wraz z odcinkiem wygrodzenia biegnącego od strony ulicy Brodnickiej. O dużej skali przedsięwzięcia świadczy jego szacunkowa wartość, określona na około 5 mln zł. Obejmuje to wymianę odcinka ogrodzenia, ale też montaż dodatkowych zabezpieczeń techniczno-ochronnych.
Rozpoczęcie prac może nastąpić niedługo, ale zależy od pozyskania zewnętrznych środków.
- W przypadku przyznania środków budżetowych na ten cel, planowane rozpoczęcie prac budowlanych przewidziane jest w roku bieżącym oraz częściowo w roku 2025 - podał zakład.
To na pewno ważna i przydatna informacja dla iławian - zwłaszcza tych, którzy mieszkają w sąsiedztwie jednostki i - wszystko na to wskazuje - będą świadkami kolejnej dużej rozbiórki i budowy na terenie iławskiego ZK.
Źródło: opracowanie własne portalu www.infoilawa.pl.
16Komentarze
Portal infoilawa.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy. Wpisy niezwiązane z tematem, wulgarne, obraźliwe lub naruszające prawo będą usuwane. Zapraszamy zainteresowanych do merytorycznej dyskusji na powyższy temat.
W porównaniu do trybuny na stadionie Jezioraka to i tak taniocha !
Szczerze mówiąc mam zagwozdkę w jaki sposób budowa nowego muru więziennego ma się przysłużyć mieszkańcom Iławy a już na pewno tym okolicznym, szczerze mówiąc co im to da? jakie są wymierne korzyści bo jestem ciekawy.
Będą mieli choć trochę nowszy widok. Bo trudno powiedzieć czy ładniejszy.
Może nie mieszkańcom ale komuś się na pewno ta inwestycja przysłużyła:)
Szczerze mówiąc mam zagwozdkę w jaki sposób budowa nowego muru więziennego ma się przysłużyć mieszkańcom Iławy a już na pewno tym okolicznym, szczerze mówiąc co im to da? jakie są wymierne korzyści bo jestem ciekawy.
A Mieszkaniec ,gdzie parkuje jak wyjedzie swoim autem ?wie czyj to parking?
W pracy zostawiam auto na parkingu zakładowym, każdy poważny zakład taki ma. Regularne (prawie codzienne) zostawianie pojazdów na wiele godzin pod oknami mieszkańców i oczekiwanie akceptacji dla takiego zachowania jest wg mnie naganne. To nie mieszkańcy czy Spółdzielnia jest od organizowania miejsc parkingowych dla podmiotów zewnętrznych czyli w tym przypadku pracowników ZK. Nie ma co się napinać, ale sprawa jest do załatwienia przez ZK.
Tyle milionów za mur. To by prawie nowy zakład wybudował.
To buduj Boluś, buduj. Ciekawe co wybudujesz?
Ile tych parkingów można jeszcze upchać w Iławie?, niszcząc przy tym naturalną zieleń. W jednej rodzinie potrafią być trzy samochody, kogo to jest problem?.
Ten zakład powinien stamtąd zniknąć, a nie się coraz bardziej odgradzać.
Wtedy zniknęłoby z Iławy chyba dobre kilkaset miejsc pracy. Dopiero byłby krzyk.
Tylko że USA są nieco większym krajem niż Polska. I nietrudno tam znaleźć wygizdejewa z dala od miast i ludzi. A u nas gdzie się tylko nie obrócisz, tam wszędzie wokół jakieś chałupki ze stodołami na wygwizdowie, fermy świń czy indyków, osiedla, wsie, przysiółki, miasteczka, miasta. Po prostu jest ciasno. Nie byłoby gdzie tego upchnąć. Moglibyśmy co prawda wydzierżawić od Afrykanów jakiś bezludny kawałek Sahary albo np. od Mongołów kawał pustyni Gobi w ich właściwie pustym kraju, ale kto chciałby tam dowozić skazanym wikt na przygotowanie w więziennej kuchni śniadań obiadów i kolacji? Przecież piachem osadzonych raczej nie dałoby się skarmiać. I gdzie funkcjonariusze parkowaliby swoje samochody? Na piaszczystych wydmach obok kicia? Już nie pisząc o tym, co mieliby tam z sobą zrobić byli pensjonariusze po wyjściu za bramę kryminału na wolność? Przecież ani PKS, ani koleje regionalne tam nie dojeżdżają. A na piechotę do kraju byłoby dość daleko...
Jestem takiego samego zdania. ZK powinny być stawiane na przykład zakładów w USA - na wygwizdejewie, z dala od miast i ludzi.
Gdzieś przecież przeróżne typki muszą siedzieć. A odgradzanie się jest podstawową cechą j celem tego typu "ośrodków dłuższego pobytu" bez większej radości ze strony osadzonych. A może chcesz, żeby zniknęły przeszkadzające ci mury i nastąpiła głęboka i pełna integracja pensjonariuszy kicia z np. z twoim samochodem, z twoim majątkiem w mieszkaniu, z twoją ewentualną córką w ciemnym miejscu po dyskotece, czy też z twoją nienaruszalnością cielesną?
Kiedy wladze ZK zainwestują w końcu w miejsca parkingowe dla swoich funkcjonariuszy, aby Ci nie blokowali parkingów okolicznym mieszkańcom?