"W lasku miejskim powstanie park linowy", tak zapowiadał latem 2022 roku Burmistrz Iławy Dawid Kopaczewski. Od tej zapowiedzi minęły ponad dwa lata, a realizacja inwestycji nie rusza. Czy to zamierzenie w ogóle jest aktualne, co z dokumentacją budowlaną? Postanowiliśmy sprawdzić to w ratuszu na prośbę Czytelników, którzy dopytują w tej sprawie.
Jak nas poinformowała w imieniu Urzędu Miasta w Iławie kierownik wydziału inwestycyjnego Magdalena Szcześniak, dokumentacja iławskiego parku linowego kosztowała dokładnie 43 911 zł brutto. Jak podała, nie posiada ona terminu ważności.
Przygotowanie dokumentacji jest oczywiście niezbędnym elementem procesu inwestycyjnego, ale przeciętnego mieszkańca, co zrozumiałe, zdecydowanie bardziej interesuje sama realizacja - dopiero kiedy dane zamierzenie zostaje faktycznie doprowadzone do finału, zostaje osiągnięty założony cel publiczny. Co zatem z zapowiedzianą budową?
- Dotychczasowe konkursy nie przewidywały dofinansowania zadania w przedmiotowym zakresie. Jeśli pojawi się konkurs umożliwiający pozyskanie dofinansowania, na pewno zostanie złożony odpowiedni wniosek - wyjaśnia przedstawicielka ratusza.
A czy pieniądze na budowę parku linowego zostaną ujęte w przyszłorocznym budżecie miasta? - zapytaliśmy. Jednoznacznej odpowiedzi w tym momencie nie ma, ma ona być znana w grudniu, a "inwestycja będzie uzależniona od możliwości finansowych".
Poznaliśmy natomiast szacunkowy koszt budowy parku linowego, który - przypomnijmy - zgodnie z dokumentacją budowlaną ma mieć cztery trasy: pierwszą - szkoleniową, drugą dla dzieci - ogólnodostępną oraz dwie trasy dla dorosłych: dębową i grabową. Trasa grabowa jest łatwa, niska, znajduje się na wysokości 1,5 - 4,5 m z 16 przeszkodami. Trasa dębowa jest trudna i wysoka.
- Zgodnie z posiadanymi kosztorysami z 2022 r. wartość robót wynosi 1 176 437 zł brutto - podał nam Urząd Miasta w Iławie.
Dokumentacja budowlana, na którą już wydano z miejskich środków prawie 44 tysiące złotych, na razie czeka "w szufladzie".
Red. kontakt@infoilawa.pl.
16Komentarze
Portal infoilawa.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy. Wpisy niezwiązane z tematem, wulgarne, obraźliwe lub naruszające prawo będą usuwane. Zapraszamy zainteresowanych do merytorycznej dyskusji na powyższy temat.
Park linowy będzie ale zamiast tras będą tam wisieć na linach ci co zadłużyli miasto,pedofile,łapówkarze,oszuści innej maści degeneraci.
Lasek miejski, który w założeniu, jak pamiętam, miał być miejscem naturalnym w rodzaju pomnika przyrody, naturalnym bez ingerencji ludzi w przyrodę - ma zostać parkiem linowy... Po co? Bo obietnica wyborcza i tak już niespełniona... Zobaczcie sami w pierwszej kadencji nawet, tak prostej inwestycji, jak park linowy nie można było przeprowadzić. Tak wiemy, już wiemy zrobiono żłobek miejski- tu bez komentarza. Park linowy- tak, ale np. oś. podleśne, lub inny teren przy ścieżkach pieszo-rowerowych np. paskudny lasek przy Świerkowej-Sosnowej, który prosi się o uporządkowanie, jest ciemny, zarośnięty i brudny.Taka inwestycja to nie tylko wydatek, ale trzeba też pamiętać, że to też koszt- utrzymanie, remonty, zarządzanie itp. Czy nie lepiej np. w ramach partnerstwa publiczno-prywatnego wyłonić inwestora, który może pokusił, by się na otwarcie takiego biznesu w Iławie?? Miasto wkład ziemia, teren- inwestycja, obsługa utrzymanie- firma? Tak tylko się zastanawiam.
Miasto najpierw powinno się skupić na zarabianiu a później dopiero na wydawaniu kasy. Na razie z zarabianiem jest kiepsko. Trzeba rozwijać mały, średni i duży biznes szukając inwestorów aby płacili rozne podatki lokalne. A później możemy pogadać na co tą kasę wydać
Projekt... Potem cała reszta, wizualizacje, itp. to już się dzieje.
44 tysiące złotych co to jest dla tak bogatego miasta jak Iława, to zaledwie 2 miesiące wynagradzania burmistrza.
100 koncepcji, projektów i wizualizacji a prawie zero realizacji.
Nieudacznik
Czyli idealny burmistrz dla naszej zenujacej dziury. Będzie "gospodarzyl" do śmierci.
A cyfra jego będzie czterdzieści i cztery!
trzydzieści i pięść
Lasek miejski to nie jest dobre miejsce na tą inwestycję. Jest tam sporo pomników przyrody i lepiej by było gdyby to miejsce nie było niszczone i zaśmiecane. Byłam już w wielu parkach linowych i z reguły zawsze tam jest to samo - głośno, brudno , wydpetany teren, poniszczone rośliny, wszędzie walaja się śmieci. Nasz lasek ma prawdziwy urok, często słychać tam ptaki, widuję dzięcioły, wiewiórki ... Jestem całkowicie na " nie". Niech ten park linowy zrobią w lasku na gajerku obok GS. Tam i tak jest wieczny burdel a drzewa też są.
W Lubawie jest park linowy i nie jest tam ani brudno ani głośno
No ale jak to? Przecież To Już Się Dzieje! A nie, czekaj, jednak nie dzieje. Oj ten bobasek taki fajny :)
W Lubawie już dawno mają. Podobnie było z tężnią.
jeżeli część drzew wyrżnęli piłami motorowymi na ropę to pewnie będzie potrzebna aktualizacja dokumentacji.
44 tysiące na dokumentację ,,,,,,,, a ile potrzeba na realizację ?