(Zdjęcia: Tomasz Rybicki.)
"To jest coś, co chciałoby się zapomnieć", powiedział szkoleniowiec Jezioraka Iława po przegranym aż 0:5 sobotnim meczu z Tęczą Biskupiec. "Wypada przeprosić kibiców", przyznał trener.
- Zaprosiliśmy gości do zwycięstwa swoją postawą, swoimi interwencjami szczególnie w pierwszych minutach tego meczu. Tak naprawdę w pierwszej części tego spotkania statystowaliśmy. Próbowaliśmy odwrócić losy tego meczu, na ile to było możliwe. W pewnym zakresie czasu staraliśmy się przynajmniej tę bramkę kontaktową zdobyć; nie byliśmy w stanie - skomentował Adam Boros.
f
Według szkoleniowca iławian straty bramek wynikały w większości z prostych błędów. Adam Boros miał też zastrzeżenia do postawy zawodników - jak przyznał, niektóre z jego wyborów personalnych okazały się nietrafione.
- Kolejny raz okazuje się i potwierdza, że u nas, jeżeli wypada jeden zawodnik ze składu, to zazwyczaj jest to problem, szczególnie jeśli to jest obrońca - ocenił trener. - Taki mecz i taka postawa, w większości tego spotkania, to jest coś, co chciałoby się zapomnieć.
Cały komentarz do wysłuchania poniżej. Zobaczcie też, jak padły gole i obejrzyjcie zdjęcia ze spotkania.
Jeziorak Iława – Tęcza Biskupiec 0:5 (0:3)
GOLE: Patryk Burzyński 6′, Jakub Banul 13′, Piotr Karłowicz 26′, Patryk Burzyński 73′, Patryk Rosoliński 86′.
ŻÓŁTE KARTKI: Paweł Kolcz, Hubert Szramka – Oliwier Brunkal, Jakub Banul.
JEZIORAK: Tyszka, Kolcz, Mitev (39' Mohale), Kruczkowski (39' Szramka (77' Ciepliński)), Szantyr, Imaiida (56' Monzer), Cherek, Sedlewski, Ogrodowski, Panek, Stanikowski.
Red. kontakt@infoilawa.pl.
Wideo: Karol Synowiec/Mały, wielki futbol.
Zdjęcia: Tomasz Rybicki.
14Komentarze
Portal infoilawa.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy. Wpisy niezwiązane z tematem, wulgarne, obraźliwe lub naruszające prawo będą usuwane. Zapraszamy zainteresowanych do merytorycznej dyskusji na powyższy temat.
Ogarnijcie się i tak poukładali to wszystko bo zarząd kompletnie rozjebal wszystko wielki trener Tarnowski przegonił z jezioraka wszystkich juniorow grają w suszu .Frednowy .Biskupcu i niema teraz kim grać - i dlatego zbieramy szrot zagraniczny…
Dajmy spokój z IKS . Zaorać ten twór . Piłkarze grają jak mogą . Nie wina piłkarzy . grają jak umieją . Zaorać niech ktoś stworzy nowy klub np. Łabędz 2024 .
Jakże to tak trener Boros może wspominać o brakach kadrowych? Przecież zarząd tak rzetelnie przepracował okno transferowe.
Kopaczewski grabarzem Jezioraka, Indykpol ważniejszy, kilkaset tysięcy tam nie tu, co za głowa!
Czy Jeziorak to jest jedyny klub w Iławie? Są jeszcze Wioślarze, żeglarze z olimpijką Agatą Barwińską, siatkarze.
Kultura odpowiednia dla kibica piłki nożnej. Racę odpal!
Typie, jaka dyscyplina sportu jest najpopularniejsza w tym kraju? Każdy sport jest ważny, ale to piłka nożna jest najbardziej masowo uprawianym i najbardziej obserwowanym sportem.
A gdzie jest ten kibic z Kisielic co po każdym meczu pisze ze nic się nie stało? Sylwek teraz też nic się nie stało? Gramy dalej!
Widzieliście jak Kopaczewski wyliczył budżet Jezioraka, szkoda, że sobie nie wyliczył ile kosztuje jego utrzymanie. Może niech powie ile kosztuje utrzymanie ratusza, ile kosztuje podatnik płaci za miejski samochód z kierowcą, ile za kawkę i ciasteczka płacimy. Co za tupet ma ten człowiek. Jak Jezioraka nie będzie to nagle znikną koszty utrzymania stadionu panie Kopaczewski?
Policz ile on kosztuje miasto i jego koledzy z etatami w miejskich spółkach
Bardzo dobrze napisał. Sama prawda. Z nikim nie ma problemów tylko z Jeziorakiem i ciągle mu mało. Tu moim zdaniem nie chodzi o wypominanie a o pokazanie ile miasto wspiera. Jestem.ze świata iławskiego Sportu i ciągle słyszę Jeziorak to, Jeziorak tamto..a my, inni? Też tu jesteśmy, też rozwijamy młodzież I jakoś dajemy rade.
Niech lepiej policzy ile rocznie będzie nas kosztował jeden etacik dla kolegi w zkm. Gla znajomych mu nie brakuje nigdy.
to prawda ludziom którzy pracują społecznie i robią coś dla miasta potrafi wyliczać koszty
To już nie jest śmieszne , jeżeli Jeziorak spadnie to już się nie odbuduje ... A szkoda