W ostatni weekend żołnierze 42 Morąskiego Batalionu Lekkiej Piechoty uczestniczyli w kolejnym szkoleniu rotacyjnym. Część zajęć przeprowadzono z pomocą symulatora pola walki. Szkolenie zawierało także działania związane z jednym z najważniejszych elementów misji Wojsk Obrony Terytorialnej – wsparciem lokalnej społeczności. Żołnierze WOT raz w miesiącu szkolą się na tzw. rotacjach, zaś każdy rok kończą dwutygodniowym szkoleniem zintegrowanym.

Żołnierze z Morąga ćwiczyli za pomocą symulatora pola walki “Śnieżnik”. To zaawansowany system, którego główną funkcją jest ćwiczenie wykrywania i rozpoznawania celów. Nie zabrakło także bardziej tradycyjnych elementów wojskowego rzemiosła. Terytorialsi zmierzyli się ze szkoleniem saperskim, obsługą radiostacji i ratownictwem pola walki.

Jeden z pododdziałów batalionu trenował ochronę ważnego obiektu infrastruktury - wodociągów w Iławie. 

- To niezwykle ważny element szkolenia, ponieważ tego typu zadania czekałyby żołnierzy WOT w przypadku realnego konfliktu - komentuje st. kpr. Sabina Mazurek, oficer prasowy 4 Warmińsko-Mazurskiej Brygady Obrony Terytorialnej. - Scenariusz ćwiczeń zakładał ochronę obiektu przed atakami wrogich grup dywersyjnych - dodaje.

Tempo szkoleń żołnierzy WOT nie zwalnia, mimo że przed formacją stoi obecnie wiele wyzwań. Znaczna liczba żołnierzy bierze udział w operacji Feniks, czyli w zwalczaniu skutków powodzi, która niedawno dotknęła południową część Polski. Terytorialsi są zaangażowani także w ochronę polsko-białoruskiej granicy. W obu tych przedsięwzięciach uczestniczą żołnierze 4 Warmińsko-Mazurskiej Brygady Obrony Terytorialnej, w której służbę pełni około 3,5 tys. żołnierzy.

Red. kontakt@infoilawa.pl.
Zdjęcia: WOT.