(Fot. GKS Wikielec.)
Dzisiejszy mecz GKS Wikielec - Warta Sieradz był starciem 11. i 7. drużyny III ligi. Piątkowi goście Wikielca - jeszcze do niedawna nazywani rewelacją tych rozgrywek - przyjechali do gminy Iława po serii trzech porażek, licząc na przełamanie złej passy... Na motywację nie narzekał także GKS, który przed spotkaniem zapowiadał: zrobimy wszystko, by uradować naszych kibiców.
Poprzedniego meczu jedyny III-ligowiec z naszego powiatu nie może bowiem zaliczyć do udanych. Dziś starał się zatrzeć złe wrażenie po tym, jak przed tygodniem, w wyjazdowym meczu z Lechią Tomaszów Mazowiecki, prowadził 1:0, ale - pomimo gry w przewadze - stracił 4 bramki i ostatecznie przegrał 1:4.
Dziś? Emocji było na pewno mniej. Tradycyjny wyrównany "mecz walki" zakończył się bezbramkowym remisem i podziałem punktów. Rywale podziękowali gospodarzom za zaciętą rywalizację, w której nikt nie udowodnił sportowej wyższości nad przeciwnikiem. Przyznali też, że dla nich to było trudne spotkanie i, "biorąc pod uwagę przebieg całego meczu, remis jest wynikiem do zaakceptowania".
14. kolejka III ligi
Wikielec, 25 października
GKS Wikielec - Warta Sieradz 0-0 (0-0)
GKS Wikielec: Leszczyński - Kacperek, Kondracki, Jajkowski, João Augusto, Szmydt, Rojek, Jankowski, Kolbus, Dąbrowski, Kubáň. Rezerwa: Włodarczyk, Rajski, Kwiatkowski, Androshchuk, Ķiršs, Ostrowski, Makarski. Trener w zastępstwie: Piotr Kacperek.
W następnej, 15. kolejce III ligi, 2 listopada, "Gieksa" zagra na wyjeździe z Bronią Radom.
Red. kontakt@infoilawa.pl.
Fot. GKS Wikielec.
2Komentarze
Portal infoilawa.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy. Wpisy niezwiązane z tematem, wulgarne, obraźliwe lub naruszające prawo będą usuwane. Zapraszamy zainteresowanych do merytorycznej dyskusji na powyższy temat.
Tomi a ty ciota?
Jak oni wyglądają byczą się jak ogry .