(Fot. GKS Wikielec.)
W meczu 16. kolejki III ligi dwa GKS-y - Wikielec i Bełchatów - podzieliły się punktami. Nasza "Gieksa" może mówić o dużym niedosycie, bo chociaż do przerwy prowadziła 1-0 i przez dużą część meczu grała przeciwko "dziesiątce" osłabionego przez czerwoną kartkę rywala, to zwycięstwa i trzech punktów nie udało się dowieźć do końca.
16. kolejka III ligi
GKS Bełchatów - GKS Wikielec 1-1 (0-1)
Bramki:
0-1- Piotr Kacperek (31')
1-1 Dawid Woźniakowski (82')
GKS do przerwy prowadził w Bełchatowie 1:0 po tym, jak w 31. minucie Piotr Kacperek wykorzystał dośrodkowanie Juliana Kolbusa i skierował futbolówkę do siatki. Kiedy w 40. minucie drugą żółtą i w konsekwencji czerwoną kartkę zobaczył zawodnik gospodarzy Artur Golański, wydawało się, że Wikielec jest na dobrej drodze do zwycięstwa.
Niestety, chociaż goście grali w przewadze jednego zawodnika, w drugiej odsłonie gospodarzom udało się doprowadzić od wyrównania. Po rzucie rożnym w polu karnym znalazł się Dawid Woźniakowski i był remis 1:1.
- Z perspektywy odczuć przedmeczowych bylibyśmy bardzo zadowoleni z remisu. Z perspektywy sytuacji boiskowej, przewagi zawodnika i mając do przerwy przewagę 1:0, jesteśmy megaźli na to, co się wydarzyło, na to, że doprowadziliśmy do takiej sytuacji, że uciekły nam dwa punkty tak naprawdę - przyznał na pomeczowej konferencji trener Wikielca Damian Jarzembowski (cały komentarz na załączonym materiale wideo).
GKS Wikielec: Leszczyński - Krasouski, Rajski, Kacperek, Kondracki, João Augusto, Szmydt, Rojek, Kolbus, Dąbrowski, Kubáň. Rezerwa: Włodarczyk, Kwiatkowski, Androshchuk, Ķiršs, Makarski.
Za tydzień, w meczu 17. kolejki III ligi (15 listopada) GKS podejmie przed własną publicznością Mławiankę Mława.
Red. kontakt@infoilawa.pl.
Fot. GKS Wikielec.
Wideo: GKS Wikielec (bramka) i GKS Bełchatów (konferencja prasowa).
7Komentarze
Portal infoilawa.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy. Wpisy niezwiązane z tematem, wulgarne, obraźliwe lub naruszające prawo będą usuwane. Zapraszamy zainteresowanych do merytorycznej dyskusji na powyższy temat.
megaźli - ja pier... a myslałem, że już wszystko widziałem
Ostatnio jak grali z przewagą zawodnika to 4 bramki stracili. Także jest poprawa xd
Jesteście ,,megażli'' haaa dobre kolejny mecz w którym prowadzicie i nie potraficie wygrać z grającym w osłabieniu przeciwnikiem to nie pierwszy taki mecz to chyba raczej mówi wszystko za siebie ...cieście się z tego że utrzymaliście remis a nie dostaliście baty jak z Pogonią oni tez grai w osłabieniu ...!
Oczywiście miało być "bierz się".
Ty, Lubawiak. W języku polskim nie ma takich słów jak: cieście, grai. Rozumiem, że to lokalna gwara. To raz! Dwa! Bełchatów ma w składzie wielu zawodników z pierwszej ligi, nowoczesne zaplecze, kadrę trenerską, wielkie pieniądze. Powinni wygrać z nami grając w ośmiu! Trzy! My też graliśmy w sporym osłabieniu, szczególnie w obronie i środku pola. Muszę cię zmartwić. Wszystko idzie w dobrym kierunku. Bież się za gramatykę.
Siódmy remis nuda a i szara strefa bliziutko
Jeziorak przegrywa( to nie wina zawodników), GKS Wikielec remisuje, gdy drużyna przeciwna grała osłabiona( w dziesięciu). Do zarządów. Rozwiążcie te kluby i zacznijcie od B klasy!!! Wszystkie!!!!