Związek Gmin "Jeziorak", siedziba w Iławie. Na zdjęciu stacja paliw, pomosty oraz barka śmieciarka, która właśnie zwiozła śmieci z punktów zbierania odpadów na Jezioraku (Fot. Mateusz Partyga.)
Co z rozliczeniem już pozyskanej za pośrednictwem Związku dotacji na przebudowę ulic osiedla Lubawskiego? Co z zagrożoną w świetle nowych informacji możliwością pozyskiwania kolejnych, tak potrzebnych pieniędzy na inwestycje? Wreszcie, co z dalszą dostępnością na Jezioraku usług związanych z dbałością o środowisko, w tym np. barki śmieciarki? Te wszystkie pytania i niepokój wśród wielu samorządowców pojawiają się w ślad za informacją, że Burmistrz Iławy Dawid Kopaczewski może wyprowadzić Iławę ze Związku Gmin „Jeziorak”.
Czy to ryzyko podejmujemy dla... 15 tysięcy złotych rocznie? - w tym duchu upewniała się na wspólnym posiedzeniu miejskich komisji w ubiegłym tygodniu radna Aneta Rychlik. Burmistrz Dawid Kopaczewski potwierdził, że właśnie o taką kwotę chodzi. Z jej powodu Iława miałaby opuścić Związek Gmin „Jeziorak”, bo burmistrz uważa naliczanie opłaty członkowskiej za niesprawiedliwe wobec Iławy. Czy zyski i straty zostały na pewno tu dobrze zważone? Nie dalej jak latem tego roku informowaliśmy o tym, że w Iławie będzie realizowana przebudowa ulic osiedla Lubawskiego; wartość tego projektu wynosi 3 198 000 zł, a dotację ze środków programu Rządowy Fundusz Polski Ład: Program Inwestycji Strategicznych pozyskano właśnie za pośrednictwem Związku Gmin „Jeziorak”.
Związek Gmin „Jeziorak”, jak czytamy na stronie internetowej zwiazekgmin.eu, powstał w 1996 roku i aktualnie zrzesza 4 gminy: Miasto Iława, Gminę Iława, Gminę Kisielice, Gminę Susz.
„ZGJ realizuje zadania zlecone gmin członkowskich. Głównym celem utworzenia Związku było i nadal jest dbanie o środowisko naturalne (akweny, w szczególności jezioro Jeziorak), rozwój turystyki i rozwój społeczno – gospodarczy gmin członkowskich. W celu realizacji zadań stojących przed Związkiem, Zarząd powołał Biuro Związku Gmin „Jeziorak”. W ramach swojej działalności Związek Gmin „Jeziorak” zrealizował kilka istotnych projektów, które przyczyniły się do rozwoju gmin członkowskich.”
- czytamy na portalu.
Przy okazji, a propos projektów – to właśnie ZGJ stoi za projektem wartym 3 198 000 zł dotyczącym modernizacji ulic na osiedlu Lubawskim w Iławie. Mimo to, jak się okazuje, miasto Iława i tak zamierza wystąpić ze Związku Gmin „Jeziorak”.
Dawid Kopaczewski podaje powody podjęcia takich kroków.
- Rozważam wystąpienie ze Związku Gmin "Jeziorak", ponieważ nie mogę pozwolić na to, że z podatków naszych mieszkańców finansujemy zadania innych gmin
- mówi burmistrz Iławy.
- Podobna sytuacja ma miejsce w Związku Gmin "Jeziorak". Płacimy podobne składki, a niestety zakres działań na terenach należących do miasta jest kilkukrotnie mniejszy niż w innym samorządzie, co oznacza, że mieszkańcy Iławy dokładają ze swojej kieszeni do innego samorządu. Tak dłużej być nie może. Muszę dbać o nasz budżet i o finanse naszych mieszkańców
- powiedział Dawid Kopaczewski.
Jak wylicza burmistrz, miasto Iława do ZGJ płaci rocznie 1 zł od mieszkańca, czyli 31 719 zł oraz dodatkowo stałą składkę 85 000 zł. W ramach tej kwoty Związek wywozi z miejskiego terenu 7 kontenerów nieczystości oraz obsługuje 1 toaletę – taką informację podał nam Dawid Kopaczewski.
- Dla porównania, z terenu gminy wiejskiej Iława, jest to aż 18 kontenerów śmieci oraz od 16 do nawet 20 toalet. Jasno więc wynika, że Gmina Wiejska powinna płacić wyższe składki, bo zakres zadań jest tam większy. Dodam także, że siedziba związku jest na terenie miasta Iława i z tego tytułu związek ma korzyści, ponieważ zarabia m.in. na dzierżawie miejsc postojowych. Te pieniądze nie wpływają do naszego budżetu, tylko do budżetu związku
- mówi w rozmowie z nami Dawid Kopaczewski.
- Na poprzednich posiedzeniach zarządu Związku zaproponowałem, by nasze miasto płaciło o 15 000 zł składki mniej - 70 000 zł zamiast 85 000 zł, by choć w ten symboliczny sposób uznać, że udział miasta jest zbyt wysoki w tej działalności. Tak naprawdę zmniejszenie składki powinno być jeszcze większe, biorąc pod uwagę zakres realizacji zadań, o których mówiłem wcześniej. Niestety zarząd nie zgodził się na to. Będę więc rekomendował radnym opuszczenie Związku. Cenię działalność związku, który dba o porządek na linii brzegowej naszego jeziora, ale związek powinien opierać się na partnerstwie i równym traktowaniu samorządów. Niestety tak nie jest
- mówi na koniec szef UM Iława.
Bez wątpienia, wystąpienie miasta Iława ze Związku Gmin „Jeziorak” będzie niosło za sobą wielopłaszczyznowe skutki dla całego ZGJ. Jakie konkretnie? Jak wystąpienie Iławy ze związku wpłynie na funkcjonowanie „Jezioraka”? Czy istnieje opcja, że po wyjściu Iławy z ZGJ przestanie on istnieć? Z tymi pytaniami zgłosiliśmy się już do Rafała Wisińskiego, dyrektora Związku Gmin „Jeziorak”, zatem do tematu wrócimy. O opinie w tej sprawie poprosimy też wójta gminy Iława, Krzysztofa Harmacińskiego, który w Związku Gmin jest obecnie wiceprzewodniczącym.
Red. zico/kontakt@infoilawa.pl.
15Komentarze
Portal infoilawa.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy. Wpisy niezwiązane z tematem, wulgarne, obraźliwe lub naruszające prawo będą usuwane. Zapraszamy zainteresowanych do merytorycznej dyskusji na powyższy temat.
jeśli PIS będzie rządził to katastrofa !
On jest młody, to młodości dodaj mu skrzydła nie martwem wzleci światem.Ale jak wyląduje to podwozie może połamać.
Ej… to druga kadencja.. on chyba po 40 już jakiś czas. Bez przesady z tą młodością. Jest dojrzały i chyba ma świadomość co wyprawia co? Ja wiem, że to ironia, ale czy inni też? Wyniki wyborów pokazują, że nie.
Kto jest przewodniczącym Związku Gmin Jeziorak? Harmiaciński wcisnął niechcianą fuchę zielonej, dosłownie zielonej Lejmanowicz z Kisielic. Czy chciał ją ośmieszyć ? Okaże się jak ta kobicina poradzi sobie z tym kryzysem. Dawid okazuje się bardziej kłótliwy niż wskazywałaby na to jego fizjonomia i usposobienie. Opierzył się i furka, tak to jest jak władza uderzy ludziom małym do głowy. NIe dała bozia .... rogów bo by nimi bodła. Bozia jak widać wie co robi, wyborcy niekoniecznie.
Do ''wspaniałego'' burmistrza Iławy, jakie miasto najbardziej, korzytsa z Jezioraka jest to Iława. Więc wychodzić z tej inicjatywy z powodu tak małej kwoty jest kpiną. Zastanów się jak chcesz dbać o finanse Iławy to zmniejsz sobie zarobki, sekretaż miasta ztrudniony na pół etatu nie na cały, zwolnić wiceburmistrzów lub zostawić jednego i na tyc trzech tematach MIESIĘCZNIE zaoszczędzisz 15 tyś zł, a nie rocznie...
Nie po to koledzy z PIS wnioskowali o podwyżkę żeby teraz rezygnował
To niech wójt też odbiera tylko z jednego punktu i będzie równo. Takie mam rozwiązanie. Ps. Dawid zapytaj Doroty gdzie ona pływa?
'...Musze dbać o budzet miasta...'Dlatego pierwsze co zrobiłem dałem sobie podwyżke 4000 brutto / mscCo za człowiek...
Dlaczego burmistrz chce obniżki składki tylko 15tys. Może należałoby punkty odbioru śmieci z jeziora Jeziorak podzielić między gminy na których te punkty istnieją i według tego podzielić składkę. Na wyspie jest jeden punkt (miasto) na terenie gminy 7 punktów. Do tego dzierżawa za port który jest własnością miasta jest symboliczna 250zl. I nie wchodzi w sumę składki. Składka miasta to przecież pieniądze z podatków mieszkańców miasta Iławy.
Mam inny pomysł. Zróbmy granicę na Jezioraku i niech mieszkańcy Iławy oraz turyści którzy przyjeżdżają do Iławy niech pływają w granicach miasta. Zastanów się, kto tak naprawdę korzysta z Jezioraka? Mieszkańcy Pikusa i Ząbrowa, czy iławianie i cała branża turystyczna skupiona w Iławie?
Miałki idź sobie i tak nikt cię nie lubi
coraz bardziej cieszę się, że wyprowadziłem się z tego miasta. A ten "burmistrz" zepsuje to miasto do końca
a na koniec kadencji sam pewnie to miasto opuści szukając posadki w sąsiednich gminach.
Ludzie! To jest artykuł o Jezioraku i sprzątaniu na Jezioraku, nie o śmieciach w mieście. Mylą Wam się nazwy!
To gość zarabia 20 tys. zł miesięcznie a chce wystąpić z organizacji, żeby zaoszczędzić 15 tys. zł? Serio? W tym mieście jest gorzej, niż myślałem.