Turystyka szansą na gospodarcze ożywienie Iławy? Radny organizuje spotkanie dla branży turystycznej.
Turystyka może stać się jedną z kluczowych gałęzi lokalnej gospodarki, dając mieszkańcom nowe źródła dochodu a miastu wpływy z podatków - przekonuje Dariusz Paczkowski, radny miejski i przewodnik terenowy po Warmii i Mazurach. Zdaniem Paczkowskiego, najważniejszym wyzwaniem jest wydłużenie sezonu turystycznego i rozwinięcie całorocznej oferty, która będzie przyciągać do Iławy przez większą część roku. Temat ten chce omówić z przedstawicielami branży turystycznej podczas spotkania w formule "okrągłego stołu" pod hasłem "Porozmawiajmy o turystyce w Iławie", które odbędzie się 22 listopada w restauracji "Stary Tartak".
Czy Iława jest w ogóle miastem turystycznym? To pytanie niejednokrotnie zadają sobie mieszkańcy. Czasem jest to przedmiot dyskusji, innym razem złośliwych komentarzy. Owszem, miasto przyciąga turystów, lecz głównie latem. Jak zauważa Dariusz Paczkowski, aby zwiększyć ruch turystyczny, Iława potrzebuje atrakcji dostępnych przez cały rok oraz bardziej zróżnicowanej oferty turystycznej.
Zdaniem Paczkowskiego, inne miasta konsekwentnie rozwijają swoją ofertę, zabiegają o turystów i czerpią z turystyki realne korzyści, które przekładają się na konkretne zmiany, np. nowe inwestycje czy urozmaicenie oferty kulturalnej. Przykładem jest chociażby Lidzbark Warmiński, w którym turystyka, między innymi dzięki prywatnym inwestorom, wygenerowała wiele nowych miejsc pracy.
Radny Paczkowski wskazuje, że Iława ma unikalne przewagi, których inne miasta mogą nam tylko pozazdrościć - korzystne położenie, dostęp do jeziora i lasów. Teraz jest najwyższy czas, by wykorzystać te atuty i zainicjować realne działania, które dadzą korzyści miastu i mieszkańcom. Jego zdaniem Iławy nie stać dłużej na bierność w tym temacie.
Spotkanie, które organizuje iławski radny, to jego prywatna inicjatywa. Podczas spotkania poruszonych zostanie pięć kluczowych z punktu widzenia rozwoju turystyki tematów: wydłużenie sezonu turystycznego, rozwój infrastruktury turystycznej, oferta turystyczna, promocja miasta i opłata miejscowa. Będą one omawiane w formule "okrągłego stołu".
Dariusz Paczkowski podkreśla, że rozmowy, które odbędą się w restauracji "Stary Tartak" mają na celu wypracowanie konkretnych rozwiązań. Zostaną one przekazane władzom miasta w formie rekomendacji lub gotowych projektów uchwał. Paczkowski liczy, że aktywność branży turystycznej skłoni władze do szybkich działań na rzecz rozwoju tej perspektywicznej gałęzi gospodarki.
- Spotkanie "Porozmawiajmy o turystyce w Iławie" odbędzie się w piątek 22 listopada w restauracji "Stary Tartak". Początek "okrągłego stołu" zaplanowano na godzinę 17:00. Spotkanie potrwa około półtorej godziny. Liczba miejsc jest ograniczona, dlatego osoby zainteresowane proszone są o zgłoszenia na adres: dpaczkowski@interia.pl.
14Komentarze
Portal infoilawa.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy. Wpisy niezwiązane z tematem, wulgarne, obraźliwe lub naruszające prawo będą usuwane. Zapraszamy zainteresowanych do merytorycznej dyskusji na powyższy temat.
Wy tu dyrdum dyrdum, pianę bijecie - a masło już po 10.
A czego się spodziewałeś, Cenniku? Utrzymywanie dwóch narodów i sponsorowanie cudzej wojenki musi kosztować. Dużo kosztować. Donek zapowiada dalszą, nieograniczoną pomoc. GUS podał, że mamy najgorsze wskaźniki gospodarcze od kilkudziesięciu lat. I co zrobił nasz demokratyczny i praworządny płemieł? Zwolnił prezesa GUS-u. Można? Można! Powsadzali już dosłownie wszędzie swoich pociotków. Mało tego! Powołali nowe instytucje, urzędy, ministerstwa dla przyjaciół królika!
Przy tym rządzie można tylko siąść i płakać. I czekać. Może jak Pis wróci do władzy lub inna formacja o podobnie propolskim nastawieniu- Wtedy coś da się zrobić?
A ja miałam nadzieję, że temat robienia na siłę z Iławy miasta turystycznego mamy już dawno za sobą. Cały czas odbija się nam to czkawką. Pamiętam jak kapitał/ inwestorzy uciekali do Lubawy, Brodnicy, Kwidzyna... Bo tu turystyka, ma być czysto i pachnąco! I kto na tej wielkiej turystyce ma zarobić? Garstka sezonowych "przedsiębiorców", zachodnie Biedronki, Lidle, Rossmany i inne Pepca. Iława chce chleba, a nie igrzysk. Godnej pracy za godne pieniądze. BTW, czym zajmują się pracownicy iławskiej I.T. szczególnie poza sezonem?
Kiedyś już były marzenia i plany turystycznej Iławy , i co ? Jak widać pomysły wracają ,ale to za mało by do Iławy przyjeżdżali turyści. Ciekawe mogą być statystyki : PRL a teraz , czy jest gorzej czy tylko inaczej? Jak pamiętam turystyczne mrzonki Iławian wyplenił Żyliński i znalazł poparcie wśród radnych.Może miał rację?
Wystarczy zrobić rondo praw kobiet. To rozwiązuje wszystkie problemy dzisiejszego świata!
Przy obecnej władzy Burmistrz Marionetka i zaplecze ślepych nie ma szans a szkoda
Podkop pod przejazdem kolejowym plus odbudowa ruiny po starym młynie to zaśpiewam wam około, jak na dziś, 250 milioników. Państwo Polskie rujnuje klasa PO. Czy wy nie widzicie ze nie ma na nic pieniędzy. Ze stanęła gospodarka, dająca pieniądz. Że Niemcy tylko czekają na wchłonięcie nas.
Rudy PO to wygrał wybory żeby Polskę zniszczyć
Co mozna zobaczyc prócz jeziora ?Nic! Starówka nie ma wygladu Starówki,A najwazniejsze nie mamy MUZEUM wszystko miesci sie w Olsztynie !To co my promujemy inne miasta to maja a my nie !!!Ten tururysta ktory przyjezdza do ilawy chciałby na miejscu poznac iławe od podszewki ,a nie jezdzic po innych miastach!To co mogło by byc ciekawe oddajemy to innym!!Skupujecie stare kamienice jak i młyn ,ale tu nic nie powstaje.!!!I tak nigdy nie bedziecie mieli pieniedzy!!
W Iławie jak dotychczas widać nie było i nie ma kompetentnych osób w ratuszu starostwie czy gminie aby podjąć temat turystyki w regionie. Każdy urząd robi tylko swoje i tyle ile musi. Przykład ścieżki do Winkielca. Gmina zdaje się zrobiła swoje i zakończyła swoją pracę za lasem w niebezpiecznym miejscu. Nie można było się"dogadać " żeby wszystko miało ręce i nogi ?Przecież nikt nie musi nikogo o nic prosić. Wystarczy się dogadać.A walorów turystycznych i możliwości może nam wiele regionów zazdrościć. Tylko że u nas w naszym mieście nie ma wizjonera.
Nie ma takiej miejscowości jak Winkielec
Czy na spotkaniu będzie burmistrz?
Na pewno nie - turyści nie głosują w wyborach