Dwa lata temu jeszcze czarował, jeszcze uwodził, jeszcze biegł z nadzieją i radością do bramy, pełen wiary w to, że znajdzie się ktoś, kto spojrzy w jego piękne oczy i pokocha, tak całym sercem, tak na zawsze... Gandalf… 

Tak mi przykro, że się nie udało, piesku, choć całym swoim ogromnym sercem chciałbyś obdarować miłością każdego, kto tylko na Ciebie spojrzał. Po dwóch latach od ostatniego artykułu, Gandalf nie biegnie już tak radośnie do krat z nadzieją, że może to właśnie ta jedna, upragniona chwila. Dziś leży na budzie, bo wie, że nie ma sensu biec do kraty - stracił nadzieję, a jego oczy wyrażają smutną rezygnację. Zmienił się też przez te dwa lata - już nie jest taki przyjazny wobec innych zwierząt, kotów i psów. Być może odpowiednią pracą udałoby się przywrócić jakieś spokojne reakcje, natomiast na dzień dzisiejszy po prostu reaguje szczekaniem i agresją.

Niestety czas spędzony za kratami zrobił swoje. Dalej jednak uwielbia towarzystwo człowieka - dorosłego czy dziecka, i spacery. To Gandalf kocha całym sercem, a człowieka jest gotów obdarować nieprzebranymi pokładami psiej miłości. Czy pozwolimy do końca zgasnąć tej jeszcze tlącej się psiej nadziei w jego oczach? Czy ktoś pokocha go na tyle, by zabrać go ze schroniska i podarować mu dom, na jaki zasługuje? 

Gandalf trafił do schroniska w lipcu 2022 roku, z Gałdowa. Czeka na Ciebie w iławskim schronisku!

Tekst: Justyna Kowalewska/red. kontakt@infoilawa.pl.
Zdjęcia i filmik: schronisko Iława.