Pomosty przy ul. Chodkiewicza / Sienkiewicza w Iławie także są w zarządzaniu Związku Gmin "Jeziorak" (Fot. Mateusz Partyga)
WRACAMY DO TEMATU. W poprzednim tygodniu na naszym portalu opublikowaliśmy artykuł, w którym poinformowaliśmy o planach Urzędu Miasta w Iławie dotyczących chęci opuszczenia przez miasto Związku Gmin „Jeziorak”. Potwierdził nam to burmistrz Dawid Kopaczewski. Idąc w ślad za tą publikacją zapraszamy do lektury wywiadu z Rafałem Wisińskim, dyrektorem ZGJ, który nakreśla możliwe skutki wyjścia stolicy powiatu z grona „Jezioraka”.
Pytania, obawy, kontrowersje. Po naszej publikacji z czwartku (21.11) powstała żywa dyskusja nad przyszłością nie tylko Związku Gmin „Jeziorak”, ale także turystyki na najdłuższym jeziorze w Polsce oraz w samej Iławie. Wszak Iława jest oknem na jezioro, jednocześnie jest zdecydowanie największą miejscowością położoną nad Jeziorakiem.
Burmistrz Iławy Dawid Kopaczewski w publikacji tej potwierdził, że miasto Iława ma w planach wyjść ze struktur ZGJ. Dodał także, że będzie rekomendował radnym miejskim opuszczenie Związku.
- Rozważam wystąpienie ze Związku Gmin "Jeziorak", ponieważ nie mogę pozwolić na to, że z podatków naszych mieszkańców finansujemy zadania innych gmin
- mówił nam wówczas burmistrz Iławy.
Informacja ta zainteresowała, a przede wszystkim – zaskoczyła, przedstawicieli branży turystycznej, ale nie tylko to środowisko. Na naszym forum, zarówno pod artykułem, jak i na social mediach, miała miejsce ożywiona dyskusja.
Kilka godzin po publikacji tego artykułu, zadzwonił do nas przedstawiciel iławskiej branży gastronomicznej mówiąc, że wyjście Iławy z ZGJ to będzie błąd i strata - dla Iławy właśnie. Bo, jak zauważył, to właśnie Iława w największym stopniu korzysta z turystyki na Jezioraku, to z Iławy żeglarze najczęściej ruszają na jezioro, lub z niego wracają. To tu robią zakupy, kupują paliwo do silników (choćby w siedzibie ZGJ przy ul. Sienkiewicza), jedzą itd.
Oczywiście, nikt Iławie nie odbierze Jezioraka, niemniej pewien system zostanie zachwiany. Restaurator ten ma także obawy (a propos jedzenia przez turystów w mieście), że wyjście miasta z ZGJ spowoduje także straty w jego branży, także w jego punkcie. I ta opinia czytelnika/restauratora jest ważna. Może jednak UM Iława odstąpi od tego pomysłu...
Przy okazji pierwszego artykułu zaznaczyliśmy, że na pewno będziemy chcieli zasięgnąć opinii m.in. Rafała Wisińskiego, dyrektora Związku Gmin „Jeziorak”. Poniżej rozmowa z dyrektorem nt. ZGJ oraz skutków, jakie nieść może za sobą wyjście miasta Iława ze związku.
WYWIAD Z RAFAŁEM WISIŃSKIM
Jak obecnie wygląda struktura zatrudnienia w Związku Gmin „Jeziorak”, ile osób tu pracuje, no i najważniejsze – czym zajmował i zajmuje się ZGJ?
- W Związku Gmin od kwietnia 2022 roku pracują trzy osoby, a wcześniej przez wiele lat, dwie. Pomimo tego, od 2008 roku zrealizowaliśmy kilka istotnych projektów, które realnie przyczyniły się do rozwoju naszego regionu. Na wszystkie z nich pozyskaliśmy finansowanie zewnętrzne.
Wybudowaliśmy miejsca rekreacji w Bronowie, Goryniu, Dole i Nowej Wsi, są to wiaty, kąpieliska, parkingi, przeprowadziliśmy remont nawierzchni drogi w miejscowości Nowy Folwark za kwotę 2 397 000 zł i przede wszystkim zrealizowaliśmy unikatowy w skali kraju projekt rozwoju infrastruktury turystycznej wokół jeziora Jeziorak o wartości 7 194 950 zł.
Prowadziliśmy Ekomariny w Iławie i w Siemianach, realizowaliśmy projekty transgraniczne. W tym roku pozyskaliśmy finansowanie i podpisaliśmy umowy na realizację dwóch projektów o wartości blisko 10 000 000 złotych: Rozbudowa portu Związku Gmin Jeziorak i Budowa infrastruktury wodno-kanalizacyjnej na terenie gmin członkowskich. W ramach tego ostatniego projektu na terenie miasta realizowana jest przebudowa ulic osiedla Lubawskiego wraz z wymianą infrastruktury technicznej – wartość 3 198 000 zł.
Czy wystąpienie miasta Iława ze Związku może stanowić zagrożenie dla realizacji tego projektu?
- Nie musi, ale może, bo należy pamiętać, że w projektach infrastrukturalnych jest wiele zagadnień wymagających szybkich decyzji, często występują roboty dodatkowe, etc. Dużo sprawniej działa się w ramach jednej organizacji niż w przypadku dwóch niezwiązanych ze sobą podmiotów.
Jak Pan ocenia zaistniałą sytuację i zapowiedź burmistrza mówiącą o tym, że miasto Iława chce wyjść ze Związku Gmin "Jeziorak"?
- Mam wrażenie, że u podstaw tego problemu leży błędnie postawiona teza. Od 2008 roku na jeziorze funkcjonuje projekt o nazwie „Rozwój Infrastruktury Turystycznej wokół Jeziora Jeziorak”. System pomostów, toalety, zaplecze i śmieciarka to jest projekt turystyczny z potężnym oddziaływaniem ochronnym dla środowiska. To nie jest zwykła gospodarka odpadami. Nie ma tu analogii do odbioru nieczystości przez Związek Gmin „Czyste Środowisko” z Ostródy. Rokrocznie miasto Iława i gmina Iława wpłacają składkę w wysokości 85 tysięcy zł na rozwój infrastruktury turystycznej, a nie na usługę wywozu śmieci. To kluczowa różnica! Budżet miasta Iława to 240 mln zł, a gminy Iława - 99 mln zł, więc te 85 000 zł to 2,64 zł rocznie na jednego mieszkańca miasta i 6,43 zł na mieszkańca gminy Iława. Czy 2,64 zł to więcej niż 6,43 zł?
W mojej ocenie oczekiwanie pana burmistrza odnośnie zróżnicowania składki jest spełnione. Co nie oznacza, że dyskusja na temat sposobu finansowania nie może się toczyć, zwłaszcza że miasto Iława to największy uczestnik Związku.
Dodatkowo, po to rozbudowujemy port Związku Gmin by w kolejnych latach składka na rozwój infrastruktury turystycznej na Jezioraku została obniżona. Planujemy, że będzie wynosić około 50 tysięcy na gminę.
Jak każdy podmiot działający na terenie miasta, Związek Gmin co roku płaci podatek od nieruchomości oraz dzierżawę do UM w wysokości ponad 6 500 złotych. Podatek od tej nieruchomości w 2024 wynosi 3 547 zł, a sama dzierżawa to 3 096,60 zł.
Jednak to, co jest wg mnie najważniejsze to fakt, że miasto jest nierozerwalnie połączone z j. Jeziorak. Gdy mówimy o Iławie nie sposób nie mówić o Jezioraku i odwrotnie. Szacunkowo w samej Iławie stacjonuje około 1000 - 1200 jednostek pływających. To oczywiste, że znaczna część tych jednostek cumuje przy naszych pomostach rozmieszczonych na całej długości jeziora. Największe firmy czarterowe, szkutnicze i serwisowe ulokowane są w Iławie. Nie możemy zapominać oczywiście o ekologicznym efekcie jakim jest minimalizowanie negatywnego wpływu użytkowników na środowisko. W minionym sezonie wywieźliśmy 29 kontenerów śmieci i kilka tysięcy litrów fekaliów, które znalazłyby się w wodzie czy w lasach. W przypadku wystąpienia miasta Iława ze Związku system przestanie funkcjonować. W 2025 roku pomosty nie zostaną rozstawione i ten projekt, nadzwyczaj istotny dla środowiska, ale także dla życia turystycznego i gospodarczego naszego regionu, przejdzie do historii.
Mam jednak wciąż nadzieję, że pan burmistrz wraz z radnymi dostrzeże pozytywy ze współdziałania w ramach Związku Gmin i te nieszczęsne 15 000 zł, które stanowi 0,0061% budżetu miasta Iława, nie przekreśli aktualnych i przyszłych szans rozwojowych naszej społeczności lokalnej.
Aktualności Iława
zico
kontakt@infoilawa.pl
9Komentarze
Portal infoilawa.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy. Wpisy niezwiązane z tematem, wulgarne, obraźliwe lub naruszające prawo będą usuwane. Zapraszamy zainteresowanych do merytorycznej dyskusji na powyższy temat.
Jak zwykle wyjaśniony jak przedszkolak... I tylko dla przypomnienia, bo Pan Dawid to już chyba odleciał w kosmos z swoim EGO na początku swojej kadencji przyznał Pan sobie 4000 zł brutto podwyżki miesięcznie, sama Pana podwyżka kosztuje budzet miasta 4800 zł miesiecznie. Czyli rocznie gdzieś około 57 tys złotych. ZDAWAŁ PAN sobie sprawę już wtedy z sytuacji finansowej miasta, ale sa sprawy na które środki jak widać się znajdą. Może zeby zaosczedzić 15000 złotych wystarczy wrócić na 3 miesiące w kazdym roku do swojej dawnej pensji?
Wyjaśnione dokładnie.Apeluję więc do radnych ,aby nie ulegali fantasmagoriom burmistrza i zablokowali projekt wyjścia.
Burmistrz jak zawsze zaciekle walczy o miasto mieszkańców, wyborców! Jego wyznawcy i tak uznają, że ma rację. Proponuję miasto ogrodzić murem! Wstęp tylko na przepustki. Można też sprawdzić kto nie głosował na naszego chłopca i stworzyć im jakieś odosobnione miejsce w mieście, strefa zamknięta dla krytykujących. Wszyscy, którzy krytykujecie tego błyskotliwego chłopca jesteście hamulcowymi! Burmistrz do dzieła, karta lizuasa, nagrody dla liderów wśród fanów na fejsie, jest tyle do zrobienia. Ja wiem, że nie jest lekko, rodzina cierpi, liczne delegacje, ogrom ważnych decyzji, ale kto jak nie Pan i Pana wielkie ego w tej niepozornej skorupce! Wszak wielu było wielkich duchem o wątłej fizjonomii. Wierzę w Pana mocno, do dzieła!
nie rozumiecie ,potrzebne są nowe miejsca dla kolesi -a kasa ,przeciez on nie płaci ze swoich zoszczedzi 15tyś, a wyda 150tyś, bo przecież to będą najlepsi fachowcy -wspaniały rząd a ludziom żyje sie coraz lepiej-jaki to był kabaret paranienormalni ?a co do zg Jeziorak to nad jeziorakiem pozostałośc po komunie setki starych opon od samochodów cieżarowych leży na brzegu jezioraka ,chciałem kilkanascie wywieśc na pszok nie przyjmuja firma oponiarska weżmie tylko za 50zł sztuka ,może na poczatek burmistrz tym sie zajmie ?
Jeżeli z Jezioraka znikną pomosty, toalety, big bagi na śmieci, to za kilka lat to jezioro będzie jak WJM. Bród i smród. Pływam po Jezioraku od 13 lat i w sezonie jestem praktycznie co weekend na wodzie, pomimo, że mam prawie 90 km w jedną stronę. Od tylu też lat opłacam miejsce cumowania mojej łódzi, kupuję winietę, korzystam z gastronomii, robię zakupy w miejscowych sklepach. Pamiętam rok 2018 jak pomosty były rozstawiane z dużym opóźnieniem, śmieci walały się wszędzie. Pamiętam jak Zalewo wyszło z ZGJ-u i co się wtedy działo z wyspą Łąkową. Infrastruktura Jezioraka powinna być oczkiem w głowie Pana Burmistrza, a nie przysłowiową kulą u nogi. Turystyka stanowi niemały zastrzyk gotówki dla miasta i gminy. Jak turyści zobaczą, ze Jeziorak nie jest atrakcyjnym miejscem to pójdą gdzie indziej.
Aby to wiedzieć to trzeba trochę chcieć, poświęcić czas na rozmowy z fachowcami, przedsiębiorcami, turystami, użytkownikami Jezioraka- a burmistrz rozmawia sam ze sobą. Więc podejmuje takie decyzje, bo ja tak postanowiłem.
Burmistrz niech się lepiej wytłumaczy dlaczego płaci zus od pensji grubo po terminie ! Przecież pracownikom odciąga od wypłaty w każdym miesiącu! Niech się publicznie wytłumaczy dlaczego nieudolnie dysponuje budżetem miasta !
Nie jestem fanem Pana Wisińskiego ale w tym temacie popieram argumenty w 100%. Wiadć, że burmistrz nie ma pojecia o funkcjonowaniu naszego Jezioraka. Pamietam jeszcze jak nie było pomostów, punktów odbioru śmieci i Tojek - cała ta infrastuktura wtedy była jedyna w Polsce, dziś mamy z tego rezygnować za jakieś śmieszne 15 tyś....Do burmistrza zajmij się miastem od Jezioraka wara już za dużo zepsułeś, a najlepiej to nic nie rób wyjdzie Wszystkim na dobre
Tak, to cenna rada Lepiej Chłopie nic już nie rób!