(Fot. materiały prasowe, zdjęcie ilustracyjne.)
Śmiercionośna dla drobiu grypa ptaków jest znów w natarciu w "kurnikowym zagłębiu", jakim jest powiat iławski. Podobnie jak w poprzednim sezonie, ponownie pierwsze tej jesieni i zimy ognisko H5N1 w województwie warmińsko-mazurskim wykryto właśnie w naszych stronach.
Chodzi dokładnie o fermę w Targowisku Górnym w gminie wiejskiej Lubawa, gdzie 27 listopada służby weterynaryjne potwierdziły wirusa grypy ptaków. Jest to pierwsze w tym sezonie ognisko H5N1 na terenie naszego regionu.
W dotkniętym wirusem gospodarstwie, które ma charakter komercyjny, hodowano dokładnie 14 280 sztuk indyka rzeźnego.
- Najpierw muszą zostać zabite, a dopiero potem ich zwłoki będą zutylizowane. Ferma będzie poddana oczyszczeniu i odkażeniu. Po odpowiednim terminie, czyli po 30 dniach, ewentualnie będzie można myśleć o wprowadzeniu nowych ptaków
- powiedział Radiu Olsztyn Warmińsko-Mazurski Wojewódzki Lekarz Weterynarii Jerzy Koronowski.
Powiat iławski został ciężko doświadczony przez grypę ptaków już w pierwszym kwartale tego roku. Wówczas w regionie potwierdzono 10 ognisk tej choroby, a wszystkie przypadki dotyczyły gminy Iława w powiecie iławskim, gdzie jest koncentracja tego typu gospodarstw. Wtedy, łącznie w ramach tych 10 ognisk H5N1 wykrytych pod Iławą, trzeba było uśmiercić ponad 224 tysiące sztuk drobiu! Hodowcy, dla dobra swoich gospodarstw, powinni ściśle przestrzegać zasad bioasekuracji; szczegółowe wytyczne w tym zakresie można znaleźć na stronach Wojewódzkiego Inspektoratu Weterynarii w Olsztynie.
Red. kontakt@infoilawa.pl.
4Komentarze
Portal infoilawa.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy. Wpisy niezwiązane z tematem, wulgarne, obraźliwe lub naruszające prawo będą usuwane. Zapraszamy zainteresowanych do merytorycznej dyskusji na powyższy temat.
To jest nieprawda. Ptasia grypa, o ile taka jest, utrzymuje się w surowym mięsie. Po przeróbce, ugotowaniu,smażeniu itp.znika. Znika w temperaturze 70*C. Tak jak woda w temperaturze 100*C jest zdatna do sporządzenia kawy, herbaty itp.
Nie kłamcie , po prostu na zlecenie unii europejskiej są niszczeni polscy hodowcy. Takie testy na "grypę" prosto z Brukseli. Zdrajcy.
Eksterminacja Narodu trwa. Niszczenie systemowe rolnictwa i hodowli. Społeczeństwo jest tak ogłupione, że wymorduje się własnymi rękami. Niedługo sygnaliści będą donosić, że sąsiad ma pomidorki koktailowe na parapecie. Mamy być biedni, głodni i zniewoleni. Taka bezwiedna 35-ta masa zgodzi się na wszystko. Unia sukcesywnie niszczy własne rolnictwo kosztami energii, nawozów, paliwa, setkami absurdalnych, kosztownych wymogów, regulacji, restrykcji, przepisów, pseudo-ekologią. Mamy "żreć" tanią w zakupie, ale drogą na półce ( zachodnie korporacje i sieci handlowe) paszę produkowaną bez żadnej kontroli z Ukrainy, Azji i Ameryki Płd (Merkosur). Zarobią ci, co zawsze.
Cała prawda całą dobę.