Kurtyna Specjalna, czyli wyróżnienie zdobyte ze spektaklem "Idiotki" na IX Przeglądzie Teatrów Amatorskich im. Marka Hermanna Kurtyna w Gdyni, to milowy krok w rozwoju grupy. Zostali docenieni na nagrodzonym przez Prezydenta RP największym przeglądzie teatrów amatorskich północnej Polski!

Specjalnie dla Czytelników portalu Info Iława opowiadają więcej o tych przeżyciach... Oddajemy głos reżyserowi i aktorom. 

Dariusz Wychudzki, instruktor i reżyser:

Ze względu na inne obowiązki śledziłem galę zakończenia festiwalu Kurtyna online, ale emocje były we mnie dość intensywne, prawie jakbym tam był - podekscytowanie, niepewność, oczekiwanie i zniecierpliwienie, wdzięczność... Cieszy mnie fakt, że po pierwsze zostaliśmy zakwalifikowani do finału - wybrani do szczęśliwej czternastki spośród kilkudziesięciu zgłoszeń z całej Polski, a po drugie, że mogliśmy wystąpić podczas festiwalu przygotowanego w tak profesjonalny sposób.

Wręczona zespołowi Kurtyna Specjalna, czyli wyróżnienie, wywołała uśmiech na mojej twarzy. To pierwsza nagroda, którą zdobył nasz spektakl, a był on prezentowany przed publicznością dopiero 5. raz. Poczułem także olbrzymią dumę z aktorów, którzy wchodzą w skład obsady aktorskiej spektaklu.

Dziękujemy jury festiwalu za docenienie Teatralnego Zakamarka! Spektakl "Idiotki", który został zaprezentowany na scenie, jest dość specyficzny. Jako reżyser zdaję sobie sprawę z tego, że może on być początkowo trudny w odbiorze i nie każdy widz zidentyfikuje się z bohaterami, czy przekona go taka konwencja.

Zetknęliśmy się także z opinią widza, który powiedział, że nie wie, co ma myśleć o spektaklu, musi się najpierw z tym tematem przespać. To też piękna opinia, ponieważ spektakl skłania do głębszych przemyśleń i "kombinowania" - nic tu nie jest podane na przysłowiowej tacy. Aktorzy i ja jako instruktor - cały czas odkrywamy w "Idiotkach" coś nowego. Czuję, że ten spektakl będzie żył, będzie coraz bardziej "mięsisty" i na pewno zaprezentujemy go na jeszcze niejednym wydarzeniu artystycznym, festiwalu czy przeglądzie. Przy okazji chcemy podziękować Iławskiemu Centrum Kultury za wspieranie naszych działań i "zielone światło".

Nagranie z występu można cały czas odtworzyć na YouTubie Kurtyny, zachęcamy do oglądania i komentowania:

https://www.youtube.com/watch?v=T4mEyJm2aec

(Nasz spektakl rozpoczyna się w 28. minucie nagrania.)

Fot. Piotr Kwiatkowski.

Aleksandra Ankowska – aktorka Teatralnego Zakamarka:

Cieszę się, że mogłam uczestniczyć w Przeglądzie Teatrów Amatorskich im. M. Hermanna w Gdyni i być obecna na gali finałowej IX Kurtyny. Jestem pod wrażeniem profesjonalnej organizacji tego teatralnego festiwalu, miłego przyjęcia i zaangażowania wolontariuszy.

Ogromna radość, szczęście - to czułam, gdy wyczytano Teatralny Zakamarek z Iławy jako zdobywcę Kurtyny Specjalnej. Jestem wdzięczna za docenienie naszej pracy i odwagi, by ze sceny pytać o to, co w życiu najważniejsze w niełatwy, ale w jakże ciekawy i intrygujący sposób, bo z wykorzystaniem absurdu. W tym miejscu chciałabym podziękować reżyserowi i instruktorowi Dariuszowi Wychudzkiemu za wiarę w nas, w to, że jesteśmy gotowi na takie teatralne wyzwanie. Dziękuję Iławskiemu Centrum Kultury za wsparcie, za tworzenie przestrzeni dla rozwoju naszej pasji. Dziękuję Beatce, Madzi, Michalinie i Marcinowi za to, że tacy wspaniali ludzie są obecni w moim życiu, za tyle niezapomnianych chwil podczas naszych teatralnych podróży przez Łódź, Iławę, Sopot, Gdynię.

Chciałabym dedykować nagrodę widzom naszego spektaklu. Dziękuję za każdą emocję, uścisk, pytanie, rozmowę.

Teatr pobudza do refleksji, pozwala przytulić to, co w nas wrażliwe, kruche. O to zresztą walczy Augusta, postać, którą gram w spektaklu "Idiotki". I dzięki Wam, widzom, zwycięża. Dziękuję za tę rolę!

Z ciekawością czekam na to, co będzie potem...

Fot. Janusz Kacprzycki.

Beata Giszczak - aktorka Teatralnego Zakamarka:

Dwa ostatnie tygodnie listopada były dla nas bardzo intensywne. Graliśmy w Iławie, w Sopocie i w Gdyni. Kurtyna to nasz drugi, po Łópta w Łodzi, konkursowy festiwal. Nagrodę Kurtyna Specjalna dostaliśmy za atrakcyjność i różnorodność postaci scenicznych. To dla nas ogromne wyróżnienie.

Chyba nie da się opisać wszystkich związanych z tym emocji. To mieszanina radości, niedowierzania, ekscytacji, wzruszenia i ogromnej wdzięczności. Każde spotkanie z publicznością to wyzwanie, ale przede wszystkim piękna przygoda. Dla teatru amatorskiego możliwość prezentacji spektaklu więcej niż raz samo w sobie jest już wielkim wydarzeniem.

Zakamarek ma tylko rok i niezgrabnie jeszcze, stawia swoje kroki na scenicznych deskach. Tu wielki ukłon w stronę Dariusza Wychudzkiego, naszego reżysera, trenera i opiekuna, który z niezachwianą wiarą w nasze możliwości uczy nas poruszać się w tej niezwykłej, teatralnej przestrzeni.

Fot. Piotr Kwiatkowski.

Marcin Zając - aktor Teatralnego Zakamarka:

Przede wszystkim jestem dumny z tych ludzi, z tej ekipy, jak się rozwijają. Ten spektakl w Gdyni był grany po raz 5. i w różnych miejscowościach ewoluował w swoim pomyśle poprzez doświadczenia.

Poprzez Łódź, Sopot, Gdynię, został doceniony. Teatralny Zakamarek to fantastyczni ludzie, którzy zakochali się w teatrze. Cieszę się, że reprezentujemy Iławę, region, a może i województwo? Dziękujemy wszystkim, którzy doceniają naszą pasję.

Fot. Janusz Kacprzycki.

Magdalena Czupryńska - aktorka Teatralnego Zakamarka:

Czasem męczy mnie rutynowe życie, a wygrać z tą rutyną wcale nie jest tak łatwo. Spotkania z moimi przyjaciółmi z Teatralnego Zakamarka są dla mnie odbiciem się od tej codziennej rzeczywistości i dodatkowym napędem do działania.

Występy przed publicznością dają tak dużo motywacji, że wracając z nich i rozmyślając, wszystko wydaje się takie bliskie, łatwe do zdobycia. W listopadzie zdarzyło się to aż trzy razy, także siły do walki mam w sobie tyle, że w zwyklej reklamówce by się to nie pomieściło.

Pierwszy raz zdarzyło się nam grać tak często i to w dodatku w tak krótkich odstępach czasowych. Nie do końca wiedzieliśmy, z czym się mierzymy... Jednak myślę, że z pomocą naszego wspaniałego reżysera Darka poradziliśmy sobie naprawdę dobrze, biorąc pod uwagę, że jesteśmy tylko amatorami. Za występ na festiwalu w Gdyni zdobyliśmy nagrodę i bardzo miło zrobiło się na serduszku, że nasz spektakl został doceniony i wyróżniony. Jednak nie to jest najważniejsze. Wspólnie spędzony czas, nowe doświadczenia, spełnianie się w naszej teatralnej pasji i przede wszystkim szczere uśmiechy - to dla mnie najcenniejsze na tej wyjątkowej drodze w życiu.

Fot. Janusz Kacprzycki.

Gratulujemy i czekamy na kolejne premiery iławskiego Teatralnego Zakamarka!

M. Ch./red. kontakt@infoilawa.pl.

Nagranie z występu można cały czas odtworzyć na YouTubie Kurtyny, zachęcamy do oglądania i komentowania. Iławski spektakl rozpoczyna się w 28. minucie nagrania.