(Fot. materiały policji, zdjęcie ilustracyjne.)
- Czy jeśli cofnę ciężarówką, wykorzystując część wyjazdu z parkingu centrum handlowego, nie wlepicie mi mandatu karnego? Z takim pytaniem zwrócił się do policjantów w Lubawie pewien świeżo upieczony kierowca kat. C+E. Nie tylko nie wlepili, ale jeszcze "nieproszeni przez nikogo, z własnej inicjatywy zaoferowali swoją pomoc". Kierowca był tak wdzięczny za udzielone mu wsparcie i życzliwość, że napisał do szefa iławskiej policji list z podziękowaniami.
Korespondencja, która wpłynęła na pocztę elektroniczną Komendanta Powiatowego Policji w Iławie, dotyczy sytuacji z 13 listopada. Doszło do niej w Lubawie, na ulicy Borek.
Kierowca dużego, bo 16,5-metrowego zestawu pojazdów między godziną 17 a 18 miał tu pewien kłopot. Mężczyzna potrzebował zrobić zakupy spożywcze, nie chciał jednak parkować na ulicy Borek, aby nie tamować ruchu. Zostawił więc pojazd na małym parkingu dla samochodów ciężarowych i udał się do pobliskiego centrum handlowego.
Później obawiał się, czy będzie w stanie bezpiecznie wycofać. Gdy zauważył policjantów (byli to kom. Roman Gancarz - Komendant Komisariatu Policji w Lubawie oraz asp. szt. Sławomir Łukaszewski), zwrócił się do nich z pytaniem.
- Zapytał funkcjonariuszy, czy jeśli cofnie samochodem ciężarowym wraz z naczepą, wykorzystując część z parkingu centrum handlowego, "wlepią mu mandat". Policjanci byli zdziwieni pytaniem mężczyzny i natychmiast zaproponowali mu pomoc w manewrowaniu pojazdem. Dzięki współpracy kierowca bezpiecznie wyjechał zestawem o długości 16,5 m, po czym pojechał w docelowe miejsce - mówi asp. szt. Joanna Kwiatkowska, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Iławie.
Jakiś czas później okazało się, że mężczyzna nie pozostał dłużny i postanowił pisemnie wyrazić swoją wdzięczność.
- Pańscy funkcjonariusze to bardzo empatyczne osoby, komunikatywne, z pozytywnym nastawieniem do obywatela - napisał do komendanta iławskiej policji. - Za Pańskim pośrednictwem pragnę im bardzo serdecznie podziękować za okazaną pomoc, życząc zdrowia i sukcesów w pełnieniu obowiązków służbowych. Może Pan być bardzo dumny, bo ma Wspaniałych Policjantów.
Jak zaznacza kierowca, nie chce on ingerować w obowiązki komendanta, ale "takie postawy policjantów powinny być odpowiednio zauważone i docenione, aby były dla nich motywacją do niełatwej służby. Pan jako komendant będzie wiedział najlepiej, jakie działania podjąć w tej sytuacji", napisał.
Red. kontakt@infoilawa.pl.
19Komentarze
Portal infoilawa.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy. Wpisy niezwiązane z tematem, wulgarne, obraźliwe lub naruszające prawo będą usuwane. Zapraszamy zainteresowanych do merytorycznej dyskusji na powyższy temat.
I ustawka nie pykła,a wyszło pośmiewisko
Widać, że idą za przykładem znanej pani policjantki. Teraz się każdy będzie chwalić czymkolwiek!
Można sądzić, że większość osób tutaj piszących wolałaby, ażeby policjanci z obojętnością patrzyli na zmagania kierowcy, a póżniej wlepili mu mandat za cokolwiek. Byłaby okazja do kolejnego użalania się nad bezwzględnością i aspołeczną postawą policji. Gdy "znęcają się" nad zawsze oczywiście niewinnymi kierowcami to źle, ale gdy komuś w czymś pomogą, to już wręcz tragedia i koniecznie ustawka. A pismo jak pismo. Kierowca chciał się za pomoc odwdzięczyć, to i to zrobił. I co w tym złego i śmiesznego? Niektórych najwyraźniej bardzo rażą lub śmieszą proste ludzkie odruchy życzliwości oraz chęć podziękowań za nie. Lepsze chyba są takie pisma, niż kolejne złorzeczenia. A z drugiej strony chęć pomocy innym w tarapatach, niż nie zawsze uzasadnione, bezwzględne i pochopne karanie mandatami. Często uwaga i pouczenie mogą chyba przynosić lepszy i trwalszy skutek, niż wlepianie od razu mandatu.
Ja też tam pod Borek jeżdżę 16-sto metrowym zestawem,ale teraz już wiem jak nie będę mógł wyjechać z wjazdu to dzwonię po Komendanta, niech przyjeżdża mnie wyprowadzić,ale ja mu pochwały nie napiszę do Powiatowego bo nie mam enternetu,tu mi dał kolega ze swojego telefonu napisać.
Napisali jeszcze,że to komendant,no śmiechu warte nawet Kononowicz by powiedział,że to ustawka,ośmieszyli się totalnie.Jak kolega napisał normalnie urodziny Barei,już chyba nigdy nie będą chcieli żeby ich pochwalić-pełna wtopa
95 urodziny Barei i wszystko jasne
W Skandynawii zwłaszcza w północnych rejonach taka pomoc na drodze od np. politi to standard jak sie zgubiłeś, trzeba się wyłamać żeby zawrócić, nawet odprowadzą do właściwego zjazdu jak jest niedaleko. Na północy ludzie się bardziej szanują niż na południu :)
Do 1kwietnia jeszcze daleko
niech się pochwala jak z ludżmi chamy postepuja
chamy z "ludżmi" postępują tak jak się postępuje z "ludźmi" (nie mam pojęcia co to jest "ludż"). Natomiast policjanci zachowują się najczęściej tak jak należy się zachowywać - są oczywiście incydenty gdzie funkcjonariusze nie trzymają standardów, ale na szczęście stanowi to niewielki promil całości.
Pewnie napisali mu na brudno ,żeby zabłysnąć (śmierdzi to z daleka)
Potwierdzam takie zagrywki były u dzielnicowych i nie tylko, mówili żeby pisali pochwaly, kupony i głosy oddawali
Należy tylko ubolewać, że takie zachowania policjantów (generalizując) niestety nie są codziennością. Czas maseczkowy, praktycznie brak pouczeń przy kontrolach drogówki (nawet za błahostki), a jednocześnie nieudolność przy wyłapywaniu drogowych kretynów (patrz nocne rajdy ulicami miasta), duża ilość umarzanych spraw - to niestety w ostatnich latach zbudowało przykry obraz policji.
Czym tu sie podniecać. Widać, że nawet młodzi ludzie mają przyzwyczajenia z PRL-u i myslą, że wszelkiego rodzaju służby są od wlepiania mandatów i utrudniania życia zwykłym ludziom, jeżeli tak go dziwi pomoc tych osób. Prawda jest taka, że wszelkigo rodzaju służby i urzędnicy są od pomagania, a nie odwrotnie i to oni są dla obywateli, a nie odwrotnie (co poniektórym sie zdaje). Obywatele to suweren, którego podatki idą na ich wypłaty, więc łaski nie robią, że daja pomoc - taka ich rola.
spróbuj przynieść "kilo podwawelskiej albo kawę" to zobaczysz jak szybciutko wytłumaczą Ci czym się kończy oferowanie korzyści materialnych urzędnikowi. Obywatel w większości nie oczekują wskazania gdzie mogą uzyskać pomoc w wypełnieniu dokumentu - tylko oczekują, że ktoś w urzędzie za nich wypełni dokument - w tym zakresie akurat czasy się nie zmieniły
Urzędnik jest od tego by wytłumaczyc jak dokument ma być wypełniony lub dać informacje gdzie taka pomoc uzyska petent, ale nie najlepiej zasłaniać się procedurami...nadala wielu mysli, że najlepiej jak petent przyniesie kilo podwawelskiej lub kawe to wtedy inna rozmowa, czasy się zmieniły
Urzędnicy są od działania zgodnie z przepisami - i tu niestety źle rozumiane "pomaganie" nie wchodzi w grę. Wielu obywateli oczekuje że urzędnik w skarbówce "pomoże" im uniknąć odpowiedzialności, albo wypełni ich dokumenty księgowe.. Urzędnik powinien służyć pomocą w zakresie w jakim pozwala na to prawo., a niestety obywatele nie do końca wiedzą jaki Urząd czym się zajmuje i jakie ma kompetencje - stąd często przekonanie o tym, że urzędnik nie chce pomóc.
W Iławie są fest policjanci. Zresztą znam dobrze ojca szefa.
Żadna łaska. Od tego jak.....