Władze miasta na sesji budżetowej. (Fot. e- sesja.)
Mówi się, że to jedna z najważniejszych sesji w całym roku - a zatem wracamy do wczorajszego posiedzenia Rady Miejskiej w Iławie, podczas którego uchwalono budżet Miasta Iławy na 2025 rok, z obszerniejszą relacją dotyczącą uwag radnych zgłoszonych do tego, już przegłosowanego, kluczowego dokumentu.
Roman Brzozowski
Jak poinformował przewodniczący rady, radni PiS-u na komisji wstrzymali się w sprawie budżetu, bo mieli istotne zastrzeżenia, zwłaszcza w kwestii zadłużenia miasta. Jednak miało miejsce spotkanie z burmistrzem na temat możliwości pozyskania do budżetu dodatkowych wpływów - z zewnętrznych źródeł i sprzedaży majątku. Dyskusję na ten temat Roman Brzozowski nazwał merytoryczną.
- Nasze stanowisko się zmienia, warunkowo będziemy głosować za tym budżetem. Warunkowo - aby pan burmistrz realizował pewne rzeczy, które były przez nas wskazane - zaznaczył Roman Brzozowski.
Hubert Rólkiewicz
wyliczył, że miasto w przyszłym roku zamierza wydać co najmniej 2,7 mln na dokumentacje projektowe (co najmniej, ponieważ, jak powiedział, nie w każdym przypadku przy wydatku odnotowano, że chodzi o projekt). Pytał, które z nich są przygotowywane pod konkretny program - czy znajdą się środki na to, aby faktycznie te projekty zrealizować. Burmistrz odpowiedział, iż miasto przygotowuje dokumentacje, aby się przygotować do ogłaszanych konkursów i być w stanie wówczas ubiegać się o środki, co stanowi normalną i powszechną praktykę. - Obawiam się, że te projekty pozostaną niezrealizowane - przyznał w komentarzu Hubert Rólkiewicz i pytał o dokumentacje z poprzednich lat i nawet z poprzedniej kadencji, które nie zostały zrealizowane. Burmistrz w odpowiedzi wymienił niezrealizowane dokumentacje dotyczące domu weterana i skweru Żeromskiego, jak mówił, na dom weterana nie było pieniędzy, ponadto obie dokumentacje wymagały aktualizacji. Kolejny etap ścieżek rowerowych w mieście, to następna z wymienionych niezrealizowanych dokumentacji, przy czym Dawid Kopaczewski zaznaczył, że jeśli radni potrzebują informacji archiwalnych, to dobrze, aby o tym uprzedzili, wówczas jest możliwość przygotowania się do udzielenia takiej informacji.
Hubert Rólkiewicz upomniał się też o budżet obywatelski - a raczej wypomniał jego brak. Przywołał przy tym archiwalną wypowiedź burmistrza (z kampanii przed jego pierwszymi wyborami), gdzie obiecywał on dalszy rozwój i większe finansowanie IBO. Tymczasem w budżecie na 2025 rok w ogóle nie przewidziano żadnych środków na ten cel, z czym nie zgadza się radny.
- Proszę pamiętać, jak bardzo zmieniła się sytuacja fiskalna samorządów - tłumaczył Dawid Kopaczewski, wymieniając chociażby duże środki potrzebne na podwyżki dla nauczycieli. Jak powiedział, miasto musiało przeznaczyć 4 mln zł ze swoich środków na ten cel. Burmistrz przypominał też zmiany w IBO, jakie wprowadzał w poprzednich latach. "W 2025 roku nie mogę zarezerwować tych środków", stwierdził Dawid Kopaczewski, przywołując przykłady inwestycji z 2023 czy 2024 roku, które nie mogły zostać zrealizowane z uwagi na brak środków i które jego zdaniem muszą teraz ruszyć.
Michał Młotek
również wyraził sprzeciw w sprawie rezygnacji z Iławskiego Budżetu Obywatelskiego. Ale odniósł się też do tegorocznych problemów finansowych miasta - to w kontekście odpowiedzi, jaką otrzymał na swoje zapytanie w sprawie składek ZUS za pracowników szkół - jak się okazało, faktycznie za wrzesień zostały one opłacone w przesuniętym terminie - urząd wystąpił wówczas do ZUS-u z wnioskiem w tej sprawie i podpisano umowę; składki opłacono 7 listopada. Okazało się też, że podobna sytuacja miała miejsce w samym urzędzie miasta. W odpowiedzi Dawid Kopaczewski zapewnił, że budżet na 2025 rok został urealniony i wszystkie zobowiązania są zabezpieczone. Natomiast skarbnik Joanna Wiśniewska dodała, że urząd poszukuje nowych narzędzi pozyskiwania środków do budżetu. W tym kontekście była mowa także o windykacji w stosunku do dłużników nieregulujących swoich zobowiązań podatkowych - np. w toku są działania dotyczące licytacji działki dłużnika.
Dariusz Paczkowski
- Obawiam się, że niedługo nauczyciele nie będą odpowiedzialni tylko za II wojnę światową i za koklusz - skomentował wcześniejszą dyskusję radny.
Sam chciał zapytać o planowany wydatek w wysokości 30 tysięcy złotych na wykup historycznych artefaktów związanych z miastem. Pytał o ich źródło, autentyczność, zapytał też o zasadność takiego wykupu i miejsca, gdzie te przedmioty będą gromadzone. Burmistrz zapewnił, że wszystko odbędzie się zgodnie z procedurą, pod okiem rzeczoznawcy, a artefakty mają być gromadzone w pomieszczeniu w urzędzie miasta. Zaprosił też radnego Paczkowskiego do udziału w pracach grupy roboczej, która będzie m.in. oceniać zasadność każdego zakupu. Chodzi o przygotowanie zasobów przyszłego muzeum, chociaż pewnie trochę to jeszcze potrwa - przyznał burmistrz.
Agata Wacławska
- Nie wyobrażam sobie, aby miało nie być Broken Balla. Organizatorzy przymierzali się do 18. edycji - powiedziała radna, rozpoczynając obszerny i szeroko komentowany na tej sesji wątek, który relacjonujemy w osobnym artykule na infoilawa.pl.
Tomasz Klepacki
przewodniczy pracom miejskiego zespołu ds. bezpieczeństwa na drogach i zaapelował o zabezpieczenie środków na wprowadzanie w trakcie roku zmian, o które proszą mieszkańcy, a które pozytywnie opiniuje zespół. Jak mówił, takich spraw jest wiele i są one dla mieszkańców ważne, zespół chciałby je wdrażać, a niestety w trakcie roku często brakuje na to pieniędzy, przez co czas realizacji tych postulatów się wydłuża.
Jolanta Michalewska
- Odkąd jestem w radzie, słyszę, że oświata to duży ciężar finansowy dla miasta - rozpoczęła radna.
Pytała, czy miasto udźwignie koszty związane z budową nowej szkoły, co z placówkami istniejącymi? Bo dzieci nam nie przebędzie - zwróciła uwagę radna.
Zapytała też przewodniczącego Romana Brzozowskiego o ustalenia pomiędzy PiS-em a burmistrzem, które skłoniły radnych tego ugrupowania do zmiany zdania w sprawie budżetu.
Przewodniczący odpowiedział, że chodzi m.in. o to, aby miasto dążyło do samofinansowania się, zamiast zaciągać kolejne kredyty, a burmistrz zgodził się z tym, że należy pracować nad nowymi wpływami do miejskiej kasy.
W odniesieniu do oświaty burmistrz powiedział, że to nie nauczyciele są obciążeniem, tylko system finansowania oświaty, przez co subwencja jest niewystarczająca i miasto jest zmuszone dokładać duże środki. Odnośnie oświatowej inwestycji na osiedlu Piastowskim - miasto w pierwszej kolejności zamierza wybudować halę sportową, która według niego jest tam potrzebna. Budowa samej szkoły ma być wspólną decyzją, która zostanie podjęta na późniejszym etapie.
Michał Kamiński
stwierdził, że rozumie ten budżet i zagłosuje "za". Uzasadnieniem dla rezygnacji z wielu mniejszych inwestycji i zadań jest dla niego duża inwestycja, jakiej podjęło się miasto na stadionie przy ul. Sienkiewicza.
Anna Pogodowska
przyznała, że rady iławskich szkół w dużej części negatywnie zaopiniowały projekt miejskiego budżetu. To dlatego, że w placówkach są ogromne potrzeby finansowe i osobowe i wiele z nich nie zostało uwzględnionych. Jednocześnie powiedziała, że dyrektorzy rozumieją realia finansowe i poradzą sobie, a szkoły organizują również kiermasze i własnym sumptem realizują wiele przedsięwzięć. Nawiązała do wielu trudnych decyzji - bo na każdy wydatek trzeba znaleźć źródło - i odbywa się to kosztem innej inicjatywy.
Ewa Jackowska
zaapelowała o to, aby jeszcze raz rozważyć kwestię wydatku na domek letniskowy w Siemianach. Jak stwierdziła, jest to argumentowane względami bezpieczeństwa, jednak jest wiele innych budynków w mieście, które są w bardzo złym stanie i wymagają finansowania. Burmistrz przypomniał, że ekspertyza, według której domki nadają się do kapitalnego remontu, jest z 2021 roku i trudno mu sobie wyobrazić, aby mieszkańcy, seniorzy czy pracownicy urzędu mieli korzystać z domków, gdy są one w tak kiepskim stanie. Jak podał, z wynajmu domków są wpływy rzędu 15-18 tysięcy złotych rocznie, a jeśli miasto ich nie wyremontuje, to być może domki niedługo trzeba będzie całkowicie zamknąć.
Marzena Bendelewska
zwróciła uwagę na aktualne trudne otoczenie ekonomiczne, wysoką inflację. Jak stwierdziła, nie ma budżetów idealnych, a każdy samorząd boryka się ze swoimi problemami. Wyraziła, jak sama stwierdziła niepopularną decyzję, że domki w Siemianach należy wyremontować, "ratować". I rzeczywiście ten wydatek pozostał w uchwale budżetowej i ma być w przyszłym roku realizowany.
Głosowanie nad projektem uchwały budżetowej na 2025 rok - wyniki:
ZA: 10. Bendelewska Marzena, Brzozowski Roman, Kamiński Michał, Klepacki Tomasz, Miecznikowski Zbigniew, Pogodowska Anna, Rozborski Dariusz, Rudnicka Elżbieta, Rykaczewski Andrzej, Wacławska Agata.
PRZECIW: 5. Jackowska Ewa, Michalewska Jolanta, Młotek Michał, Paczkowski Dariusz, Rólkiewicz Hubert.
WSTRZYMUJĘ SIĘ: 3. Bednarski Janusz, Rychlik Aneta, Tulik Maria.
BRAK GŁOSU: 0
NIEOBECNI: 3. Rykaczewski Piotr, Woźniak Tomasz, Wyżlic Martyna.
Red. kontakt@infoilawa.pl.
23Komentarze
Portal infoilawa.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy. Wpisy niezwiązane z tematem, wulgarne, obraźliwe lub naruszające prawo będą usuwane. Zapraszamy zainteresowanych do merytorycznej dyskusji na powyższy temat.
Organ cielesny o 00:52 pożegnał się z całą masą i ogromem ( nasz Helmut by powiedział "rzeszą") fanów i zaległ w SWYM BARŁOGU, ale o 01:28 jakiś wewnętrzny demoniczny głos szepnął mu do ucha, że jest jakaś brunatna, konfowa, obuchowa aktywność na JEDNYM Z FORÓW WRĘCZ. Poderwał się, flaszka z Borysa w dłoń, piana w pysku, pot na czole, drżenie rąk, ciśnienie "pińcet" i znowu nastał czas TFOrzenia ISTNEGO, ROZMAITEGO, NIEUSTANNEGO W SWEJ POSTACI WRĘCZ. To jest silniejsze od niego.
Jest nadzieja, już jeden radny od burmistrza ma swoje zdanie. Powolutku. Kropla drąży skałę. Inni też się przekonają w co wdepnęli. To mądrzy ludzie, dlugo marionetkami nie będą.
dla 35-tego nie ma żadnej nadziei .
Który?
"wpływy rzędu 15-18 tysięcy złotych rocznie" - a ile rocznie kosztuje utrzymanie tych domków?
Nie będzie niczego. Tylko pensja władzy będzie. Wygrał? Wygrał! Cicho być! Jeszcze 4,5 roku.
Kompletna klapa ten budżet. Rólkiewicz brawo. W końcu się ocknął! Więcej śmiałości chłopie i nie daj się besztać jak dziecko w przedszkolu! To niedopuszczalne. Celne spostrzeżenia - na samą dokumentację ponad 2 bańki, żadnej gwarancji realizacji, za to dla burmistrza to już "rozpoczęte inwestycje" bo inwestycje, rozpoczyna się od dokumentacji. ŻENADA! Do tego Pana burmistrza bodą wpisy w internecie. Jak śmiecie krytykować geniusza? Szczyt bezczelności. Śmieszność, małość i miałkość wychodzi jak słoma z butów na każdym kroku. Radni burmistrza dotrzymują mu kroku. Wacławska pyta o broken Ball i przyklepuje budżet. Gratulacje logiki.
Przyznaję- głos na pana D K to stracony głos. To był błąd. Żałuję. Proszę o przebaczenie.
Trzeba było myśleć przed a nie po. Teraz proszę się wstydzić i brać odpowiedzialność do końca kadencji. A jeśli jest ona zbyt długa to zorganizować referendum. Przepraszanie nic nie daje. PiS rządzić zaczyna w Iławie. Przewodniczący Brzozowski wyraźnie powiedział, że spotkali się z burmistrzem by omówić wcześniejsze ustalenia i plany na przyszłość, dotyczące miasta, m.in. zadłużania. A potem powiedział swój sprzeciw wobec WOŚP. To dopiero początek. No ale cóż. Przynajmniej ja nie mam za co przepraszać mieszkańców.
MC HAMMER - witaj chłopie!Swoje zrobił, kasiorę zbił, dostanie stanowisko u swoich, a nawet drobny upominek, a Iława zostanie jaka jest, nic nowego naprzód. Młyn się zawali na dobre, podkop pod torami niemożliwy ze względu biedy polskiej , zresztą to niekonieczne. Młotek ma sny...Pamiętacie Iławę dawniej: IWCS ZAKŁADY MEBLOWE, I WIELE INNYCH, gdzie ludziska mało, ale zarabiali czyli mieli pracę, rozwijało się rzemiosło. Jak przyszedł ten szaleniec do rządów, Balcerek, to całkowity był upadek Polski.
Chyba żeś za dużo wypił chłopcze. Dobrze się czujesz, czy ci bobas dyktuje co masz pisać?
Jednym z wielu ciężarów finansowych dla miasta jest pensja burmistrza.
Z czego się cieszyć ? Zadłużania miasta ?
Może niech ktoś temu panu wytłumaczy na czym polega współpraca i czyje zdanie i postulaty reprezentują radni.
20 zł za metr wody jak w kisielicach ?
Przecież oni już dawno się dogadali. Kopaczeski już więcej nie bedzie burmistrzem, więc robi porządki, wprowadza podwyżki i realizuje inne niepopularne tematy, żeby Mlotek wszedł cały na biało i nie musiał szukać oszczędności. A jakiś stołek dla byłego burmistrza zawsze się znajdzie.
Żadnych Młotków na stanowisko burmistrza Iławy! Szkoła to za mało, (...).
Edytowany: wczoraj 19:03
Kubuś jest niewybieralny po tych jego cudownych awansach bezkonkursowych.
Kubuś będzie burmistrzem.
iście i swoiście i wręcz ?
O jakiś smutny chłopiec z konfederacji się odezwał, bo nic mu się nie udało osiągnąć w poprzednich wyborach.
No takiego kłamstwa to się nie spodziewałem. nie możesz uwierzyć, że ten burmistrz jest aż taki zły, że wymyśliłeś spiskową teorię? Co za bełkot! Układ z Kopaczewskim? Niby kto miałby iść na coś takiego. Czy ty nie widziałeś kampanii wyborczej? Przecież DK po czymś takim jest skończony i nikt nie będzie się z nim nigdy zgadywał(no chyba że PIS jak widać). Tak trudno przyznać Ci , że 7 rok rzadziej zalicza klapę za klapą?!
Niech jakiś radny zacznie w końcu zbierać podpisy. Tutaj starcza środków tylko na podwyżki dla burmistrza.