(Fot. materiały policji, zdjęcie ilustracyjne.)
Ostatniego dnia dobiegającego właśnie końca starego - 2024 roku z pewnością nie mogą zaliczyć do udanych pewien 23-latek i jego o rok młodsza znajoma... Oboje staną przed sądem po tym, jak zostali zatrzymani do kontroli drogowej.
Co się okazało? On kierował należącym do jego pasażerki oplem mimo sądowego zakazu, za co grozi nawet do 5 lat więzienia! Ona z kolei... korzystała z nie swoich tablic rejestracyjnych.
W sylwestra kilka minut przed godziną 1:00 policjanci zauważyli opla z tablicami rejestracyjnymi, które straciły ważność.
- Funkcjonariusze postanowili zatrzymać kierującego do kontroli. Policjanci wylegitymowali go, sprawdzili w policyjnych systemach oraz skontrolowali stan trzeźwości. Okazało się, że 23-latek kierował samochodem pomimo aktywnego sądowego zakazu kierowania pojazdami mechanicznymi. W trakcie czynności funkcjonariusze ustalili ponadto, że tablice rejestracyjne, które posiada opel, nie są przypisane do tego pojazdu, a właścicielem pojazdu jest pasażerka samochodu - mówi asp. szt. J. Kwiatkowska z KPP w Iławie.
Funkcjonariusze zatrzymali 23-latka i jego znajomą. Zebrany materiał dowodowy pozwolił na przedstawienie mieszkańcom powiatu iławskiego zarzutów: mężczyzna odpowie za kierowanie pojazdem mechanicznym pomimo aktywnego sądowego zakazu, a jego 22-letnia znajoma będzie musiała wytłumaczyć się z umieszczenia na oplu tablicy rejestracyjnej nieprzypisanej do tego pojazdu.
Kodeks karny za kierowanie pojazdem mechanicznym pomimo aktywnego sądowego zakazu i używanie cudzej tablicy rejestracyjnej pojazdu przewiduje karę do 5 lat pozbawienia wolności, informuje komenda policji w Iławie.
To pechowy koniec starego roku dla pary znajomych, życzymy... więcej szczęścia, a mniej kłopotów z prawem, w nowym roku! ;-)
Na podstawie informacji KPP w Iławie/red. kontakt@infoilawa.pl.
6Komentarze
Portal infoilawa.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy. Wpisy niezwiązane z tematem, wulgarne, obraźliwe lub naruszające prawo będą usuwane. Zapraszamy zainteresowanych do merytorycznej dyskusji na powyższy temat.
Gdyby w Polsce były należyte kary, to byłby spokój na naszych drogach. Obecnie strach jeździć samochodem. Odstępy i szaleńcza jazda to norma na polskich drogach. Jest możliwość zablokowania uruchomienia silnika, ze tylko ekspert uruchomi.
bo w Polsce mamy wolne sądy, które uniewinniają, demokrację i KON--STY--TUC--JĘ I rządy ***** ***
Nie szczęścia, a rozumu trzeba im życzyć. Mieliby szczęście to jeździłby ciągle bez uprawnień. Także życzę im mądrości w Nowym Roku!
No i bardzo ładnie.
To dowód na to, że jednak istnieją idealnie dobrane pary.
Geniusze.