"Kosztuje mnie to dużo odwagi, ale powiedziałem sobie: dość tego" - insp. Waldemar Pankowski podczas swojego dzisiejszego wystąpienia. (Fot. Info Iława.)
Mocne i szczere słowa ustępującego komendanta iławskiej policji insp. Waldemara Pankowskiego, który na poniedziałkowej uroczystości w jednostce na ulicy Wiejskiej ujawnił gorzkie kulisy rozstania z "niebieskim mundurem". Czarno na białym, na swoim własnym przykładzie, pokazał obecne absurdy zarządzania tą formacją.
Szef iławskiej policji przechodzi na emeryturę - ale nie dlatego, że rzeczywiście chciał już zakończyć swoją zawodową aktywność, tylko dlatego, że - jak ujawnił - zwierzchnik chciał go przenieść aż do oddalonego o około 200 km Giżycka, nie biorąc pod uwagę jego sytuacji rodzinnej.
Już sam początek dzisiejszego wystąpienia insp. Waldemara Pankowskiego zapowiadał... burzę! Żegnający się dziś z komendą przy ul. Wiejskiej szef rozpoczął bowiem od cytatu z Georga Orwella: "W czasach powszechnego fałszu mówienie prawdy jest aktem rewolucyjnym".
- Czy polską policję stać na to, żeby zwolnić policjanta w wieku 45 lat z dnia na dzień i płacić mu 10 tysięcy emerytury miesięcznie? - pytał retorycznie insp. Waldemar Pankowski, odnosząc to jednocześnie do medialnych doniesień o brakach kadrowych w policji. - Panie Komendancie Główny Policji, czy Pan zezwala na to, aby Pana podwładni, komendanci wojewódzcy, zarządzali w tej sposób swoimi kadrami, marnowali zasoby ludzkie i środki publiczne? [...] Sam słyszałem w wywiadzie, którego Pan udzielił, że będzie Pan walczył o każdego policjanta, że nie pozwoli Pan odejść na emeryturę - jak to się ma do mojego przypadku?
Insp. Waldemar Pankowski poinformował jednocześnie, że jego zwierzchnik, komendant wojewódzki policji w Olsztynie, złożył mu propozycję objęcia komendantury w Giżycku - jak skomentował: "tylko 200 km, 2,5 godziny jazdy".
- Komendant Elszkowski (szef warmińsko-mazurskiej policji - przyp.red.) nie rozpatrzył mojej sytuacji życiowej, że mam rodzinę, dzieci, tylko podjął tę decyzję ad hoc. Wiadomo, że to propozycja, której przyjąć nie mogłem - mówił ustępujący szef iławskich policjantów. - [...] Mam żonę, 6-letnią córkę i dwójkę dzieci, które już straciłem dzięki policji, można powiedzieć, bo cały czas pracowałem.
Insp. Pankowski, nawiązując do doniesień o bardzo trudnej sytuacji kadrowej policji - i jednocześnie pozbywania się ze służby funkcjonariuszy takich jak on, doświadczonych, ale jeszcze relatywnie młodych, takich, w których szkolenie państwo zainwestowało, porównał wręcz swoją formację do tonącego już Titanica - on, jak mówił, właśnie opuszcza statek.
- Jak można takiego człowieka, z takimi kwalifikacjami i doświadczeniem, pozbawić z dnia na dzień możliwości dalszej służby? - kontynuował insp. Pankowski i przeczytał fragment dotyczącego jego osoby rozkazu personalnego, w którym to właśnie o jego kwalifikacjach, doświadczeniu i skuteczności pisano w samych superlatywach - a jednak jest teraz przenoszony "do cywila" i to w wieku dopiero 45 lat.
Były już szef iławskiej policji zaapelował też do policjantów, aby się nie bali swoich przełożonych: komendantów miejskich, powiatowych, wojewódzkich.
- Przecież na co dzień zamykacie przestępców najgroźniejszych, a boimy się odezwać we własnych sprawach - mówił. - Policji nigdy nie uzdrowimy, jeżeli będziemy się bać powiedzieć swojego zdania wyższym przełożonym.
Insp. Waldemar Pankowski powiedział też o swoim zwierzchniku, że ten, pomimo jego prośby, nie podał mu faktycznych przyczyn jego odejścia. Insp. Pankowski kierował iławską komendą dokładnie od 20.11.2020 r. i - jak mówił - te ostatnie 4 lata były dla jednostki dobre; udało się zażegnać wewnętrzne konflikty, poprawić atmosferę i wyniki.
- Może to polecenie Komendanta Głównego Policji? Że do dnia 10 stycznia trzeba zrobić czystki, "czarne owce" wyeliminować - kontynuował ustępujący komendant. - Ruchy kadrowe zaczynają się w całym kraju. Komendanci wojewódzcy proponują niewygodnym komendantom jednostki oddalone o 200 km. Jest to dla mnie bardzo krzywdząca sytuacja.
Na koniec insp. Waldemar Pankowski przekazał swoje podziękowania: przede wszystkim nadinsp. Tomaszowi Klimkowi, byłemu już komendantowi wojewódzkiemu policji w Olsztynie (jako jedyny szef policji w naszym regionie otrzymał stopień generalski; również jest już emerytowany), który zaufał mu i powierzył kierowanie policją w ukochanej jednostce w rodzinnym mieście; samorządowcom, z którymi współpraca układała się dobrze i zaprzyjaźnionym, współdziałającym służbom mundurowym, a także - iławskim policjantom i pracownikom cywilnym oraz księżom, którzy wspierali go duchowo.
- Było to dla mnie zaszczytem służyć razem z Wami - mówił insp. Pankowski, który, jak sam zwrócił uwagę, był dzisiaj w szaro-niebieskim mundurze - tym samym, w którym rozpoczynał służbę. Zaznaczył, że z granatowym mundurem się nie żegna - i liczy, że po zmianach w policji może zadzwoni telefon z propozycją powrotu.
Do policjantów zwrócił się jeszcze z apelem, aby nie wierzyli w wymówki, że nie ma pieniędzy na dodatki dla nich - bo skoro są pieniądze na jego odprawę, zaległe urlopy i emeryturę - to nie jest to kwestia braku pieniędzy - tylko zarządzania nimi.
- Kosztuje mnie to dużo odwagi, ale powiedziałem sobie: dość tego. Muszę stanąć w prawdzie i powiedzieć, jak naprawdę wygląda sytuacja w polskiej policji - kończył insp. Pankowski. - Mam nadzieję, że to może nie będzie wystrzał z granatnika - jak w Komendzie Głównej Policji - ale przynajmniej mój przypadek zwróci uwagę innym policjantom, innym komendantom, żeby się nie bali mówić, jak jest w tej formacji.
Insp. Waldemar Pankowski pożegnał się uściskiem dłoni ze wspomnianym nadinsp. Tomaszem Klimkiem, natomiast, jak powiedział, obecnemu szefowi warmińsko-mazurskiej policji insp. Mirosławowi Elszkowskiemu, jako człowiek honoru nie mógł podać ręki. I jeszcze raz zwrócił się do przełożonego o podanie faktycznych powodów jego zwolnienia ze służby.
Red. kontakt@infoilawa.pl.
Zdjęcia i wideo: Info Iława.
225Komentarze
Portal infoilawa.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy. Wpisy niezwiązane z tematem, wulgarne, obraźliwe lub naruszające prawo będą usuwane. Zapraszamy zainteresowanych do merytorycznej dyskusji na powyższy temat.
kurczę ciężko będzie przeżyć za te 10 klocków, myślę, że jest to obraza dla wszystkich policjantów, ciężko pracujących ale również innych ludzi, tyle w tym temacie
Brawo dla komendanta! Takie osoby jak pan Pankowski to złoto tej ziemi, szczerosć i odwaga to wartości czesto spotykane w tych czasach.
Ale ciebie powaliło. Nachlałeś się?
Na Wiejskiej już posprzątane, teraz jadą na Generała Andersa i na Kopernika. Kompleksowe czyszczenie szamba.
A do ratusza???
Oby jak najszybciej.
Ładna pogoda panie kapitanie
Sprawa zatacza coraz szersze kręgi. Dziś wypowiedział się w jej sprawie wiceminister MSWiA Cz. Mroczek twierdząc, że wcześniej, za rządów pis-u służby mundurowe były całkowicie upolitycznione, a o sprawach kadrowych w nich w terenie decydowali parlamentarzyści i lokalni działacze pisowscy. Trudno temu zaprzeczyć, bo było to powszechnie widoczne. Teraz o tych sprawach mają decydować tylko komendanci wojewódzcy. Z kolei typowani przez pisowskich politykierów komendanci powiatowi różnych formacji mieli za zadanie zapisywać podległych sobie policjantów i strażaków do pis-u. Jak to wyglądało w Straży Pożarnej- trudno powiedzieć. Ale kompletne upolitycznienie, bezrefleksyjna i ślepo posłuszna, wierna służba tylko jednej partii wbrew interesom obywateli domagających się przestrzegania zasad demokracji, a także rosnąca brutalizacja policji wobec wszystkch tych, którzy nie godzili się z pisowską dyktaturą bezczelnie łamiącą prawo - było także widoczne w poprzednich latach w kraju jak na dłoni.
Dzisiaj masz to samo i nie wciskaj kitu
Uważam, że to dobrze, gdy od czasu do czasu opada symboliczna kotara i opinia publiczna nagle może zobaczyć nagą prawdę w relacji z pierwszej ręki, a nie z zakulisowych plotek od dziennikarzy. Za bardzo przywykliśmy do telewizyjnych, mdłych wystąpień polityków, którzy wygłaszają nam codziennie wyuczone na pamięć formułki i banialuki o tym, że jest wspaniale, gospodarka się rozwija i wszystkim żyje się coraz lepiej. Każda łyżka dziegciu w tej polskiej beczce rzekomego miodu wyjdzie wszystkim na dobre. Tak samo jak z lekarstwem, wiadomo, że jest niesmaczne, ale służy dobrej sprawie.
Panie Komendancie a gdzie Pan był jak odchodzili Pana podwładni...równie mocno ,a nawet bardziej doswiadczeni od Pana I wówczas nawet Pan im ręki nie podawał...przykłady można mnożyć a teraz Pan został tak samo potraktowany...ponieważ zmieniła się opcją Polityczna? Pańscy podwładni też mieli rodziny i nie dostają emerytury 10 tysiecy zlotych o takiej wypłacie mogli jedynie śnić. I TERAZ PAN AKURAT JEST BARDZO POSZKODOWANY ZENUJACE...
Heroiczna postawa komendanta zasługuje na najwyższe uznanie. Szkoda tylko, że wśród komentujących jest jeden debil, który pod różnymi nickami próbuje obniżyć rangę wypowiedzi. Cóż, w Iławie lemingów i debili o ilorazie inteligencji nocnika jest wielu.
I właśnie takie bełkoty jak wyżej i niżej są dobitnym dowodem na głębokie uwikłanie tej sprawy (czy byłego komendanta również?) w politykierskie rozgrywki i jazgot tych, którzy nie mogą przeboleć utraty dyktatorskiej władzy przez pisowską mafię. Już bardziej durnej, "niedźwiedziej przysługi", powyższy i poniższy debilny, bezmyślny, ordynarny idioto skarżącemu sìę byłem komendantowi, nie mogłeś i wyrządzić.
Heroiczna postawa komendanta zasługuje na najwyższe uznanie. Szkoda tylko, że wśród komentujących jest jeden debil, który pod różnymi nickami próbuje obniżyć rangę wypowiedzi. Cóż, w Iławie lemingów i debili o ilorazie inteligencji nocnika jest wielu.
Heroiczna postawa komendanta zasługuje na najwyższe uznanie. Szkoda tylko, że wśród komentujących jest jeden debil, który pod różnymi nickami próbuje obniżyć rangę wypowiedzi. Cóż, w Iławie lemingów i debili o ilorazie inteligencji nocnika jest wielu.
Cała prawda o Policji chłop ma rację pojechał z gestapowcami
Ciekawe ilu ty wydymales policjantów podległych tobie teraz wiesz jak oni się czuli Fred dymał ich a teraz to Freda wydymali i dobrze... więc nie płacz dzieciaku bo aż żal się tego słucha... podaj adres wyślę Ci cukierka na pocieszenie
W tej chwili Policją zarządza człowiek nie mający doświadczenia tylko z nadania politycznego w ogóle Policją nie powinien zarządzać polityk Ministrem nie powinien być polityk cywil policja i instytucje resortowe powinny być apolityczne wtedy by coś zadziałało a teraz jest tak kto rano wstaje ten rządzi jeszcze jedno związki NSZZ Policjantów z Panem Janowskim powinny być rozwiązane nieudacznik za darmo bierze kasę co miesiąc nic nie robiąc a jak chcesz się dodzwonić to nie odbierają telefonu na wszelki wypadek bo może ktoś zada pytanie i trzeba będzie odpowiedzieć na emelja czekam 12 miesięcy i nie ma odpowiedzi
Święta racja, a gwiazdki na pagonach SSD ię pojawiają
Chyba jakieś kompleksy i niedowartościowanie kumendanta. Myślał chłop, że jest niezastąpiony i że bez niego sobie nie poradzą, a tu proszę....niespodzianka
Super facet
Szach z mat
Jak można wyczytać z komunikatu KWP... "komendant wojewódzki Policji ma swobodę podjęcia decyzji w tym zakresie po zasięgnięciu opinii starosty danego powiatu" ....to jezeli starosta mógł "dopomóc" to wiadomo jaka opcja polityczna przejmuje teraz stanowiska.
WAŁĘSA-BOLEK
U-wa-ga, Nu-mer- ko-wy i-dio-ta!!!
KON-STY-TUC-JA
Waldku . Weź jak możesz cofnij to , bo zobacz co narobiłeś!
45 lat i już 10 tysięcy emerytury? I jeszcze może na boku dorabiać. To jakiś żart? Ten cały pasożytniczy system w policji powinno się zlikwidować. Co się dziwić, że w tym kraju tak wysokie podatki są skoro musimy 40 letnich emerytów policyjnych utrzymywać.
Nie porównuj komendantów i zwykłych policjantów. 10 tysięcy a niecałe 3 to jest różnica jednak.
W przemówieniu świetnie wyartykułował na co liczył i był w przekonaniu że nie zostanie nigdy wyrzucony. Jak widać panie Pankowski są rzeczy ważne i ważniejsze w tym przypadku było warzonym pana w….ć nie patrząc na straty czy koszta. Widocznie się opłaciło. Nareszcie KO robi porządki z takimi. Jeszcze sądy w Iławie.
***** PO
Nawet Tfusk Dudzie rękę podaje i odwrotnie Walduś..... No ale cóż może pierścienia nie było żeby w rękę ucałować
Pozdrawiam zespół kuratorów zawodowych w ilawie. Jak tam. 10 tyś na m-c wypłaty to za mało?
Plus nagrody roczne i dodatki motywacyjne. Łącznie pewnie z 20 tys. na miesiąc.
WOLNE SĄDY! WOLNE SĄDY! WOLNE SĄDY!
Tam to dopiero się odwala. Popatrzcie na nazwiska
Nie zapomnij o 13-tej pnsji. I dodatku na paliwo.
Cóż pan teraz zrobi taki nikt? Każdy z was z wymiaru sprawiedliwości jaki to by nie był szczególnie sędziowie po utracie stanowiska stajecie się niczym i nikim. W tym właśnie momencie życie weryfikuje wasz poziom intelektualny.
Panie były komendancie a szukał pan pomocy u przewodniczącego rady miejskiej? Jak się pan przekonał to wpływowy człowiek może teraz panu pomoże :))))).
Ale urwał - w komendach całej Polski sie o tym mówi.Ale dym opadnie jak po granatniku - i tylko szkoda że polityka schodzi tak nisko bo to psuje wszystko
Morze? A może morze Bałtyckie ;-)
Raczej śmieją niż mówią. To pośmiewisko na cały kraj morze nawet szerzej. Człowiek się wstydzi słuchając, że z Iławy jest.
Ale jaja ale jaja pieniędzy nie ma i nie będzie
Ten wyżej znów bezwstydnie i publicznie wychwala swoje organy "pciowe". Pewnie jakieś zwiędłe groszki... I tak dobrze, że nie dołącza zdjęć. Faktycznie - "kołek"...
a MBA ma ?
Mam wrażenie jakby chciał mnie oszukać na pieniądze... Jak tak na niego patrzę to jakoś nie ufam...
Panie Pankowski, wystąpienie na poziomie szeregowca. Zdrada tajemnic które pan przeoczył publicznie jest na miarę szeregowca i to po zażyciu środków, więc po tym przedstawieniu a raczej cyrku w pana wydaniu powinien zostać pan pozbawiony dystynkcji do tegoż stopnia szeregowca i wszelkich praw emerytalnych. Ktoś kto z pana zrobił komendantem powinien odpowiedzieć.
Komendantem, prezesem sądu, sędziami czy szefem prokuratury, nigdy nie powinien być ktoś lokalny, ktoś kto się urodził w mieście typu Iława. Małe środowiska tworzą siłą rzeczy niezdrowe układy. Po studiach powinni być kierowani na odległe placówki. I taką szanse miał Pankowski. Moim zdaniem, to układy w które komendant nie powinien wchodzić zakończyły jego karierę. Coś nieprzepracowanego w głowie spowodowało że nie umiał rozgraniczyć spraw zawodowych i stanowiska z prywatą i światem lokalnym często działającym na pograniczu prawa albo już je przekraczając.
Za nie wykonanie rozkazu, degradacja do stopnia szeregowego i tyle w temacie!
Śmieszne. Jakby cię przenieśli do Honolulu to byłbyś zadowolony? Tu nie chodzi o samego komendanta ale o wszystkich. Nie tylko on dostał " rozkaz ". Ci mniej istotni też nieraz go dostają. A życie rodzinne nie obowiązuje? Sory, spójrzcie prawdzie w oczy. Jest nowy Świat i są nowe wartości w jego dobie a nie jak 50 lat temu... dla dobra ogółu dobrze jak ktoś wyrzyga w końcu coś, o czym dowie się więcej ludzi. Nie wszyscy są świadkami z czym zmagają się rodziny "służących". I nic dziwnego że nigdy nie zapełnią szeregów.
I tak się stanie. Postawa jaką zaprezentował pan były komendant jest niegodna oficera. To efekt błędnego przekonania kim był do tej pory i do czego zostaje taki komendant powołany. To takie typowe dla małych ludzi.
Przyjdzie dzień że będziesz żałować tego że nie pojechałeś do tego Giżycka zobaczysz Panie kolego gdyż zycie bywa okrutne żona potrafi odejść z dnia na dzień dzieci przekabaci na swoją stronę a One szybko rosną i idą w swoją stronę a Ty mezczyzno jak w porę sie nie kapniesz to zostaniesz sam jak palec,nawet w najbardziej udanych małżeństwach to występuje coraz częściej.Trzeba było objąć te stanowisko i cieszyć się życiem a Giżycko to piękne miasto nie to co Iława tam są prawdziwe Mazury jeziora żegluga turyści piękne kobiety.200km drogi dwie godzinki i jesteś w domku.Tu żonka tam druga rezerwowa i jak masz łeb ma karku to tak żyjesz na dwa baty do końca z uśmiechem na buzi.Bo i tak czy siak prędzej czy późnej żona ucieknie od Ciebie.Na to nie ma reguły..
No oczywiście. A praca ma zostać najważniejsza to nic dziwnego że żona odejdzie :D
W Iławie panuje taki zwyczaj,że byli Panowie Policjanci emeryci idą na TAXI i gitara.P.S-Pozdrawiam aktualnych
No to młodszy z Mozarczyków teraz zrobi jeszcze większą karierę dzięki temu że komendantem został starszy brat Miruś, No Tomuś więcej żelu na głowę i biegaj za "Bandytami"
Skoro nie było uścisku dłoni, to rozumiem, że bankietu z kremówkami też nie było?
Państwo w Państwie
Teraz może być tylko lepiej.
Chyba Waldek w politykę uderzy. Może na posła
Wielki szacunek dla Pana inspektora Pankowskiego. Nie bał się pokazać jaka patologia dotyka na co dzień polskie służby
Chyba jak patologia dotyka zwykłych obywateli. Czas już był na tego pana wielki.
I dobrze. Czas wielki. To co się wyprawiało w KPP to ludzkie pojęcie przechodziło. Jeszcze większy syf jest w sądzie i prokuraturze, to tam jest dopiero gnój. Schedy po rodzicach komunistkach dzierżone w rękach nieudaczników. Cierpienue nieinnych i krzywdy ludzkie. Tylko układy i układy.
O tak, w sądzie iławskim ten sam temacik.
Jak się zwolniło miejsce komendanta w Nowym Mieście Lubawskim to mogli mu tam zaproponować.
Za blisko. Won! To jedyne słuszne rozwiązanie z tym panem.
Ciekawe jakie emocje towarzyszyły panu komendantowi wojewódzkiemu, kiedy przez 10 minut w blasku fleszy i kamer, z niewzruszoną miną wysłuchał całości tego przemówienia :-)
Przemówienie niegodne oficera w mundurze w tej randze. Dno.
Zapewne plan dnia przewidywał jedynie standardową procedurę, czyli podziękowania, dyplom, ciasto, kawa i do domciu. A tu taki numer
Myślałem że na komendantami zostają ludzie którzy potrafią skleić poprawnie kilka zdań. Rozumiem tremę i nerwy ale odczytać wypowiedź z kartki to chyba nie taki duży problem? Toniemy, to fakt. Ps. Chłopaki nie płaczą :)
Kierowców w transporcie międzynarodowym potrzeba
Woził wilk razy kilka powieźli i wilka.
policyjnej wiadomo komu zawsze wiadomo co wiadomo gdzie
Panie były komendancie, dostał pan propozycję w Giżycku to się pakuje dupe z rodziną i się jedzie. Macie cały wachlarz uposażenia aby się urządzić w nowym miejscu. W czym rzecz? A przy okazji, trzeba było nie robić wałków z lokalnymi pseudobiznesmenami to zapewne ze stołka by nie wy**** li.
a ty cwelu tak chętnie wyjedziesz 200 km od mamusi? twardy przy komputerze bo anonimowo....
45lat i pułkownik? Który policjant tak szybko awansował? Pytam się? Miał plecy i cała prawda. Teraz płacze że daleko do Grajewa a to służba jest.
Rozkaz to rozkaz - nie ma dyskusji, tym bardziej publicznej. Mój kolega z wojska dostał rozkaz przeniesienia i nie dyskutował, że 400 km. Potułał się tak kilka lat i wrócił skąd wyjechał. Wtedy tylko zyskiwał. Nawet księża wiedza, co to hierarchia i jak ich przenoszą nie dyskutują do ogółu.
Weź mordo, ewidentnie chcieli się go pozbyć, żeby była dyscyplina, żeby czegoś oczekiwać, to trzeba dawać, a jak masz chłopa, który ma emkę, do tego sowitą, to czego oczekiwać? To samo powiedzą żołnierzowi, księdzu - jak się nie podoba, to wypad z woja. No to mu się nie podobało. A gdyby mu się spodobało, to ile razy musiał by się przenosić? Za chwilę mogło by być to samo. Wola ewidentnie była się go pozbyć. Pytanie dlaczego chcieli się go pozbyć?
Jest zgoda na dyskusję. Nie gadaj głupot.
Rozkaz to rozkaz - nie ma dyskusji, tym bardziej publicznej. Mój kolega z wojska dostał rozkaz przeniesienia i nie dyskutował, że 400 km. Potułał się tak kilka lat i wrócił skąd wyjechał. Wtedy tylko zyskiwał. Nawet księża wiedza, co to hierarchia i jak ich przenoszą nie dyskutują do ogółu.
Hierarchia to staroświecki przeżytek. Czas na nowoczesny styl zarządzania oparty o dialog z podwładnymi.
Jeżeli ten gość tak chciał pracować w Iławie nikt mu nie bronił zrezygnować z komendanta i dalej pracować w Komendzie w Iławie na niższym stanowisku i dalej służyć radą i doświadczeniem. Ale widocznie myślał, że jest przyspawany do stanowiska w Iławie i już przenosiny do Giżycka do tragedia. Ciekawy jestem jakby komendant zaoferował mu stanowisko np. w Komendzie Głównej w Warszawie oddalonej od Iławy też 200 km, czy też by tak fikał i nie podał ręki.
jakoś nie słyszałem o tak spektakularnych odejściach jak im dobra zmiana kazała konfetti dla Zielińskiego dziurkaczem robić i sypać mu na głowę z helikoptera, ani wtedy kiedy ich wysłano z teleskopowymi pałkami okładać kobiety, ani wtedy gdy łamali im ręce na manifestacjach. A może któryś odszedł, kiedy kazano mu z podnośnika pilnować lotną brygadę opozycji? Nie? To może po tym jak komendant Granatników kazał tuszować swoją wybuchową sesję z boomboksem na komendzie? No sami ludzie honoru nam się teraz objawiają :) Kiedy już odwaga potaniała, nagle dostrzegli absurdy zarządzania tą formacją? Najwyraźniej nie tylko odwaga im wróciła ale i wzrok cudownie odzyskali :))) Tylko po co jeszcze tu się zasłaniać Bogiem, honorem i Ojczyzną? :)))
Chciabym kupić Dacie Duster 1.0 Eco Gaz czy to dobry samochod? Ma ktoś z komentujących i coś mi doradzi?
To zgłoś się gdzieś na składowisko złomu, a nie tutaj.