"A tak było w środku", pisze autorka tego zdjęcia Joanna Ziomek, która akurat jechała pociągiem Polregio Malbork - Iława.
Potężne błyski raz po raz rozświetlały niebo - nieraz ku zdumieniu obserwatorów. Skąd to widowiskowe iskrzenie? Odpowiada za nie pogoda - i fizyka.
W artykule przeczytajcie więcej o tym wyjątkowym wtorkowym "widowisku" na torach i zobaczcie zdjęcia i nagrania naszych Czytelników!
Pierwszy sygnał, jaki otrzymaliśmy, pochodził z Ząbrowa. Tutaj, w okolicy torowiska na trasie między Ząbrowem a Redakami nasza Czytelniczka nagrała potężne kolorowe rozbłyski, które rozświetlały całe nocne niebo nad gminą Iława.
To iskrzenie sieci trakcyjnej, okazało się szybko - a powtarzające się zimowe zjawisko było już prezentowane na zdjęciach i nagraniach dostępnych w sieci.
Nauka potrafi to oczywiście wyjaśnić.
- Układ, który odbiera prąd z przewodu, nazywa się pantografem. Pantograf powinien być w stałym kontakcie z przewodami. Zazwyczaj ten kontakt zapewniony jest przez układ sprężyn (albo hydraulicznie). Z drugiej strony nacisk nie może być zbyt silny, bo doprowadzi do uszkodzenia linii. Z trzeciej zaś strony pantograf, jak i przewody nie są całkowicie sztywne, więc mogą się poruszać. Czasami pomiędzy pantografem i przewodem pojawia się przerwa. Błysk jest iskrą, która w tej przerwie się pojawia. Iskra dopełnia ciągłość obwodu - tak tę kwestię wyłożył dr Grzegorz Bron na internetowym forum Wydziału Fizyki Uniwersytetu Warszawskiego.
We wtorkowe popołudnie i wieczór opisywaną przerwę spowodowała oczywiście pogoda - marznące opady, przed którymi ostrzegali synoptycy i Rządowe Centrum Bezpieczeństwa, osiadały nie tylko na niezwykle śliskich tego dnia drogach i chodnikach - ale też właśnie na kolejowej sieci.
O spowodowanych aurą problemach kolejarze informowali w komunikacie.
- Utrudnienia w ruchu pociągów spowodowane zamarzającym deszczem na sieci trakcyjnej - podała spółka PKP Intercity, dodając, że największe opóźnienia występowały na trasie Warszawa – Gdynia, m.in. właśnie w okolicach Iławy. - Zatrzymane składy przeciągamy lokomotywami spalinowymi, niekiedy ruch odbywa się jednotorowo. Kilkudziesięciominutowe opóźnienia dotyczą też pociągów przyjętych na granicę z Niemiec. Pasażerowie są pod opieką drużyn konduktorskich - napisano.
Wśród pasażerów, którzy doświadczyli opisywanych opóźnień, była Joanna Ziomek. Ona, w pociągu Polregio Malbork - Iława, wykonała zdjęcia iskrzenia - widzianego ze środka składu.
- Pociąg planowo wyjechał z Malborka 18:39, a w Iławie był około godziny 21:45. Zatrzymywaliśmy się przeważnie tam, gdzie były pola. Tam sieć trakcyjna była oblodzona najbardziej - opowiada i dodaje: Podziękowania należą się Panu maszyniście oraz Panu kierownikowi pociągu za trud, który włożyli w to, aby nas dowieźć do domu.
Tak to wyglądało w środku! Fot. Joanna Ziomek.
A widowiskowe iskrzenie widać także na nagraniu innej naszej Czytelniczki - to wideo pochodzi z miejscowości Zajączkowo.
I jeszcze stacja towarowa Iława Główna i nagranie Bartosza Więcka. Tutaj były nie tylko widowiskowe błyski, ale i donośne "wystrzały"!
Dziękujemy wszystkim Czytelnikom, którzy podzielili się swoimi obserwacjami!
Red. kontakt@infoilawa.pl.
9Komentarze
Portal infoilawa.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy. Wpisy niezwiązane z tematem, wulgarne, obraźliwe lub naruszające prawo będą usuwane. Zapraszamy zainteresowanych do merytorycznej dyskusji na powyższy temat.
Nieprawdopodobne zjawiska w tej naszej Iławie się dzieją.
Widziałam rozblyski na niebie, wczoraj patrząc przez okno balkonowe w stronę południowa z ul. Kościuszki w Iławie, zastanawiałam się co to jest? Teraz już wiem, dziękuję za informację
Droga Pani to TERMINATOR….
Pani z nagrania to piękna polszczyzna
~e4y4 Tak bardzo prawdziwy komentarz. A w szczególności : Nikt rozsądny by zresztą do tego nie dopuścił. Szacun za ten komentarz i mam nadzieję że wszyscy łącznie z autorami tej publikacji pomnie o co chodziło.
Normalka, tak większość mówi, tylko kiedyś mieli więcej wstydu i nie pchali się z taką gadką na afisz. Nikt rozsądny by zresztą do tego nie dopuścił.
U mnie tak co wieczór w sypialni iskrzy.
U mnie też iskrzy w Majtoszkach
to 35-ty zębami zgrzytał , aż iskry leciały.