Żaden most, tylko kładka pieszo-rowerowa, z zakazem wjazdu pojazdów mechanicznych. Chodzi o to, żeby uniemożliwić pato-inwestycje i degradację wyspy. Wielu mieszkańców Iławy nigdy nie było na WŻ, a przeprawa pieszo-rowerowa podniosłaby walory turystyczne i rekreacyjne dla mieszkańców Iławy.

Nie ruszajcie wyspy, bo na pewno to spieprzycie. jak ta sciezka rowerowa - slimak na 1 maja. na bank nikt nie będzie tam jezdził rowerem, bo sie nie da.

Włodarze zejdźcie na ziemię, tu i teraz są inne problemy. Szkoda energii i czasu na odwracanie uwagi od bieżących spraw. Po co mydlić ludziom oczy. To się nie zadzieje, bo tu dzieje się brak środków na bieżące utrzymanie miasta, dróg, czystości, promocji, wydarzeń, ibo ...A są środki na trybunę, tak nie stadion- trybunę, dokumentacje np. mola na ktore nie ma kasy, bo trybuna zje wszystko, domek letniskowy. To są priorytety.

Uważam, że inwestycja na wyspiie winna przynieść korzyści dla mieszkańców miasta a nie służyć jako miejski szalet .Propozycje winne przynieść korzyści które jednocześni9e mogą być przyczynkiem inwestowania na terenie naszego miasta w budowę mioejsc pracy i ciekawy jestem jakie w tej materii ma władza miasta wręcz trzeba wykorzystywać każdą incjatywę aby młodzi ludzie nie emigrowali z naszego miasta. Budowa mostu uważam jest propozycją chybioną.

Ja bym wybudował na wyspie elektrownię atomową ,będzie tani prąd i sezon wodny się wydłuży

Rad Młotek pomysłów miał wiele , aby nam wszystkim było wesele-j

Opracowanie projektu- i na tym się skończy dyskusja

zbudujcie lepiej wiadukt nad przejazdem kolejowym od strony Kisielic.

Mam pomysła ... Wybudować tam 50 -diesiąty ,, AZYL,, dla emigrantów . W końcu 35-ty nie będzie musiał ich przyjmować pod swój dach .

Koncepcje, konsultacje, projekty, a na końcu uroczysta gala z wręczaniem nagród. To już się dzieje!

Słowo klucz mądre zagospodorawanie, można się rozejść, przy tej ekipie oksymoron. Panie burmistrzu, ale po co się ograniczać, jakie 30, 40 lat, 100, 400 lat! Przecież ma Pan wizję, nie ma się co ograniczać! Niech Pan nie będzie taki skromny!

Jak bedzie most na wyspę to będzie tam tak gęsto jak na krupówkach w zakopanem ,a potem będą kombinować jak postawić tam hotel albo apartamentowiec .

Jak to teraz modne to temat zastępczy aby nie pisać o długach miasta , aby zalegalizować kontrowersyjne uchwały . Mamy rozmawiać o moście a nie o istotnych problemach .

,,Powinny tam powstać obiekty, do których nasi mieszkańcy będą mieli dostęp i które przyniosą nam kolejne miejsca pracy. Ich tematyka może być różnorodna: od turystycznych po zdrowotne, przy zachowaniu odpowiedniego zazielenienia" ... to co tam ma powstać, przychodnia zdrowia? Sanatorium? Przecież tylko poważny, duży inwestor może być zainteresowany nabyciem ziemi na Wyspie, tylko coś ,,dużego' będzie miało sens...tyle, że to mydlenie oczu, tego miasta nie stać na taką inwestycję jak most. Przerażające, że gonimy ogon z długami bez długoterminowej wizji rozwoju. Ten burmistrz nie ma żadnej wizji długoterminowej.

moze najpierw remont kladka na malym jezioraku skwer Żeromskiego stary mlyn kuznia talentow 2 wieze cisnien dom weterana ratusz

O projekt będzie mostu. Ciekawe czy po takim projekcie można przejść na drugą stronę, może być ciężko. Ale za to będzie kolejny do kolekcji innych projektów.

Pytanie stawiane już od 5 lat, co ma znaczyć, że Burmistrz tak bardzo stara się. Wyspę należy sprzedać z tzw. punktami warunkującymi. Cena nie powinna anulować zamierzenia. Przecież ŻUŁAWA zostanie w IŁAWIE, nikt jej nie zabierze na Wielkie Jeziora Mazurskie. Postarać się o ekspertów i omówić sprawę.

Czy budowa mostu na wyspę to nie był czasem pomysł Pana Młotka? Burmistrz to molo na małym Jezioraku bardzo chciał.....wydaje mi się, że był przeciwny budowie mostu i zagospodarowaniu wyspy....

Jak słysze o konsulatacjach w sprawie wyspy to mi robi się nie dobrze. Miasto zadłuzone na 50 milionów złotych, nie ma na nic pieniędzy, a tu kolejny raz rozmowa o czymś na co nie stać naszego miasta. Proponowałbym zejąć na ziemie i zabrać się do pracy za to na co nas stać i zacząć to robić, od gadania nigdy nic nie powstało. Najpierwd zróbie jako miasto dobrą komunikację do wyspy droga lądową (prom) z cyklicznymi kursami min 1 na godzinę z a rozsądną cene i wtedy zobaczymy jakie bezie zainteresowanie.