Oficer dyżurny iławskiej policji otrzymał zgłoszenie o ujęciu sprawcy kradzieży roweru. Na miejsce przyjechali funkcjonariusze. W trakcie czynności ustalili, że w godzinach popołudniowych na terenie gminy Iława doszło do kradzieży roweru. 

Zgłaszający oświadczył, iż jego syn przyjechał do swoich dziadków rowerem i jak co dzień postawił go przed ich posesją, po czym poszedł na przystanek i pojechał autobusem do szkoły. Kiedy wrócił w godzinach południowych, jednośladu już nie było. Chłopiec o zaistniałej sytuacji poinformował tatę. Mężczyzna dodał, iż moment przestępstwa został zarejestrowany przez kamery monitoringu. Oświadczył, że wspólnie z inną osobą rozpoznali sprawcę kradzieży. Dodał, że jadąc jedną z dróg w gminie Iława, zauważył mężczyznę i o zaistniałej sytuacji natychmiast poinformował funkcjonariuszy. 

Mężczyzna został zatrzymany i osadzony w policyjnej celi. W trakcie czynności wyszło na jaw, że nie tylko kradzież ma na sumieniu. Okazało się, że 38-latek jeździł rowerem, znajdując się pod działaniem alkoholu. Badanie alkomatem wykazało 1,7 promila alkoholu w jego organizmie.

Mieszkaniec gminy Iława po wytrzeźwieniu usłyszał zarzut, do którego się przyznał. W najbliższym czasie ze swojego zachowania będzie tłumaczył się przed sądem.

Kodeks karny za samą kradzież przewiduje karę do 5 lat pozbawienia wolności.

KPP w Iławie/red. kontakt@infoilawa.pl.