"Kiedyś latem było to dosłownie „centrum wszechświata”, a potem czegoś zabrakło" - nowi dzierżawcy ekomariny i campingu w Siemianach chcą rozwijać to miejsce - w tym wywiadzie przedstawiają swoje pomysły i koncepcję. (Fot. Info Iława.)
Od pytania o przyczynę ogrodzenia terenu i jego przyszłą dostępność – po rozmowę o ambitnych planach dotyczących budowy szerszej wakacyjnej oferty mariny i campingu w Siemianach. Po zgłoszeniu naszej Czytelniczki kontaktowaliśmy się z nowym dzierżawcą atrakcyjnego terenu Gminy Iława nad samym brzegiem najdłuższego jeziora w Polsce – z tego wywiadu dowiecie się więcej o ich koncepcji zagospodarowania i rozwoju tego lubianego miejsca.
Sprawa rozpoczęła się od zgłoszenia naszej Czytelniczki, która zaniepokojona prosiła o wyjaśnienie, dlaczego teren campingu w Siemianach został niedawno ogrodzony. - Dotąd można było tutaj swobodnie wejść - czy coś w tym zakresie właśnie się zmienia, co z dostępem do plaży w te wakacje? - pytała kobieta. My z kolei z tymi pytaniami zwróciliśmy się do właścicieli firmy BBD Best Boats Dealer & Service z Wikielca. To właśnie nowi dzierżawcy campingu i ekomariny w Siemianach. Teren ten objęli w październiku, na trzy lata.
- Chciałbym uspokoić wszystkich zainteresowanych - powiedział nam Dominik Łątkowski z Best Boats Dealer&Service. - Zapewnienie bezpłatnego i swobodnego dostępu do obiektu jest jednym z warunków naszej umowy dzierżawy z Gminą Iława i w tej kwestii nic się nie zmieni. Wstęp na teren ekomariny i campingu, w tym korzystanie z plaży z pomostem, będzie wciąż możliwy na takich samych zasadach jak dotychczas. Z uwagi jednak na wykonane niedawno ogrodzenie wejść na teren obiektu będzie można jedynie od strony głównego wjazdu przy stróżówce i szlabanie oraz od strony slipu gminnego przy amfiteatrze.
A skąd w ogóle pomysł ogrodzenia campingu?
- Ogrodzenie zostało wykonane w porozumieniu z Gminą Iława, która zakupiła niezbędny materiał, a nasza firma wykonała jego montaż. Decyzja ta podyktowana była koniecznością utrzymania bezpieczeństwa oraz porządku na terenie ekomariny. Niestety, ale od października wielokrotnie odkrywaliśmy porzucane na skarpie i przy jeziorze śmieci budowlane, stare materace i rzeczy osobiste. Usuwanie ich jest kłopotliwe i kosztowne, stąd decyzja o powrocie ogrodzenia, które niegdyś oddzielało domki letniskowe od ekomariny. Natomiast wszystkich miłośników tutejszej plaży jeszcze raz chciałbym uspokoić – jak najbardziej zapraszamy do korzystania z uroków tego miejsca. Dokładamy wszelkich starań, aby wprowadzane przez nas zmiany zapewniły naszym gościom komfort i bezpieczeństwo.
Przy okazji dowiadujemy się, że na ogrodzeniu nie koniec zmian i nowości w Siemianach. Nowy zarządca chce, aby to miejsce znów tętniło życiem. O tym, jak będzie rozwijana oferta campingu i ekomariny, jakich usług i wydarzeń można się tutaj spodziewać w sezonie, opowiedziała nam więcej Monika Łątkowska. Zapraszamy do lektury wywiadu.
Marta Chwałek, www.infoilawa.pl: Jeszcze tylko kilka miesięcy i camping i ekomarina w Siemianach znów będą tętnić życiem – po raz pierwszy pod skrzydłami Państwa firmy. Czy możecie zdradzić, dlaczego zdecydowaliście się na dzierżawę tego terenu od Gminy Iława? Jest znany, lubiany i przepiękny – ale pracy i odpowiedzialności na pewno będzie tu dużo.
Monika Łątkowska, Best Boats Dealer&Service: Ponieważ od lat działamy w branży motorowodnej i turystycznej, wsłuchiwaliśmy się od dłuższego czasu w głosy naszych klientów i bywalców ekomariny. Docierały do nas komentarze tych, którzy pamiętają Siemiany z czasów, gdy latem było to dosłownie „centrum wszechświata”, a potem czegoś zabrakło. Mając świadomość, czego oczekują turyści, zdecydowaliśmy się z mężem stanąć do przetargu z konkretnymi propozycjami na zmiany, które przyczynią się do rozwoju tego miejsca. Nie ukrywamy jednak, że jest to przedsięwzięcie, które wymaga ogromu pracy, logistyki oraz nakładów finansowych.
Wasza koncepcja funkcjonowania ekomariny i campingu przygotowana na okres 3 lat zdecydowanie przekonała gminną komisję konkursową, która właśnie Wam, i to jednogłośną decyzją, powierzyła dzierżawę, chociaż inne firmy proponowały nawet nieco wyższą stawkę czynszu. Czy można już powiedzieć nieco więcej o głównych założeniach tej koncepcji, najważniejszych pomysłach dotyczących funkcjonowania tego miejsca w nadchodzących miesiącach i latach?
Myślę, że komisję konkursową przekonała nasza mocna koncepcja na funkcjonowanie obiektu oraz fakt, że zobowiązaliśmy się wziąć od razu do pracy i przygotować ekomarinę na nowy sezon. Na pewno też na naszą korzyść zadziałał fakt, że jesteśmy firmą lokalną z dużym doświadczeniem w branży.
Koncepcja jest śmiała i bardzo ambitna. Krok po kroku staramy się wdrażać pomysły w życie. W pierwszej kolejności uporządkowaliśmy teren, rozpisaliśmy regulamin obiektu, zadbaliśmy o uregulowanie kwestii ograniczenia prędkości na wodzie w pobliżu portu i wzięliśmy się za poprawę komfortu gości. Marina latem będzie miejscem odpoczynku dla żeglarzy, motorowodniaków, miłośników karawaningu i rodzin z dziećmi. Do dyspozycji naszych gości będzie m.in. strefa relaksu, wypożyczalnia sprzętu rekreacyjnego, hotel na wodzie, sala gamingowa, boisko do siatkówki, plac zabaw. Zapewnimy też cykliczne weekendy koncertowe, kino plenerowe i pieczenie kiełbasek na ognisku. Utrzymamy oczywiście możliwość odbycia kursów żeglarskich i szkoleń motorowodnych. Na terenie mariny działać będzie także profesjonalny bosmanat, punkt serwisowy i mały sklepik żeglarski.
Wiem już, że były zabiegi o to, aby w obrębie ekomariny, w odległości do 100 metrów od brzegu wprowadzić ograniczenie prędkości jednostek pływających do 6 km/h. Czy to postulat samych wodniaków? No i jakie wieści w tej sprawie już można im przekazać?
Sprawę ograniczenia prędkości na wodzie w pobliżu mariny potraktowaliśmy priorytetowo. Wpłynęły na to głosy wodniaków, ale przede wszystkim przykre zdarzenia z przeszłości, które zagrażały bezpieczeństwu wypoczywających w obiekcie gości. Starania o uzyskanie zgody Urzędu Żeglugi Śródlądowej rozpoczęliśmy już w październiku, a dziś możemy potwierdzić, że począwszy od nowego sezonu, w obrębie mariny obowiązywać będzie ograniczenie prędkości do 6 km/h oraz zakaz wytwarzania fal.
Czy zajdą jeszcze jakieś inne zmiany, o których miłośnicy i bywalcy tego miejsca powinni wiedzieć?
Walczymy o podwyższenie standardu i poprawę jakości wypoczynku na terenie ekomariny, a to w naturalny sposób wiąże się z podwyżkami cen dla użytkowników obiektu. Oczywiście docierają do nas głosy rozczarowania, jednak naprawdę nie chciałabym podejmować dyskusji na ten temat, zwłaszcza że krytycy nie znają realnych kosztów utrzymania obiektu przez cały rok. Nie jest to ściśle strzeżoną tajemnicą, ile wynosi podatek od nieruchomości czy całoroczna kwota dzierżawy. Każdy może poznać te sumy. Do tego dochodzą opłaty m.in. za zużycie energii, wywóz śmieci i nieczystości, wodę. W skali roku ekomarina zarabia na siebie tylko przez pięć miesięcy, więc z perspektywy naszej, czyli przedsiębiorcy, podwyżki były konieczne.
A czy na terenie campingu/ekomariny jest może planowane uruchomienie sezonowej gastronomii? Czasem słychać głosy, że wiele osób byłoby zainteresowanych taką ofertą.
Tak, jest to jeden z punktów przedstawionej przez nas koncepcji. Będzie to mały lokal gastronomiczny w stylu loftowym z tarasem widokowym.
Kiedy dokładnie ekomarina w Siemianach ruszy pełną parą, rozpoczynając turystyczny sezon 2025?
Zaczynamy sezon 1 maja. Przy okazji Regat o Puchar Wójta Gminy Iława zorganizujemy tradycyjne pieczenie świniaka, które jako lokalne wydarzenie niegdyś było dobrze kojarzone z Siemianami. Strefa gastro ruszy najprawdopodobniej od czerwca. A od pierwszego dnia wakacji działamy pełną parą. O wszystkich bieżących wydarzeniach będziemy informować na bieżąco w mediach społecznościowych.
Zatem życzymy udanego sezonu. :-)
Dziękujemy, zapraszamy i liczymy na serdeczne wsparcie.
Opracowała: Marta Chwałek/red. kontakt@infoilawa.pl.
Zdjęcia: archiwum portalu.
"Marina latem będzie miejscem odpoczynku dla żeglarzy, motorowodniaków, miłośników karawaningu i rodzin z dziećmi", zapowiadają aktualni zarządcy tego wyjątkowego miejsca na mapie Gminy Iława.
To ogrodzenie, które wśród sympatyków i bywalców campingu wzbudziło pewien niepokój... Zarządca przekonuje, że niepotrzebnie.
Utrzymanie swobodnego dostępu do plaży to jeden z warunków umowy dzierżawy z Gminą Iława.
Sezonowy kalendarz wydarzeń. Z nowości: regularne ogniska z kiełbaskami i plenerowe kino.
15Komentarze
Portal infoilawa.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy. Wpisy niezwiązane z tematem, wulgarne, obraźliwe lub naruszające prawo będą usuwane. Zapraszamy zainteresowanych do merytorycznej dyskusji na powyższy temat.
To co robi w ekomarinie nowy dzierżawca to rozbój w biały dzień. Nowe ceny na nowy sezon to kosmos i dotyczy to pola namiotowego jak i mariny. Narobił płotów nikomu nie potrzebnych, nawieszał nadmierną liczbę kamer zrobił totalną inwigilację z tego pięknego obiektu... Wyciął dużo drzew i krzewów które rosły tam od lat i dawały cień. Obecnie można się tam czuć jak w zamkniętym obozie...
Przyjaciele Michała ja rozumiem że można cenę podnieść ale taniej jest nawet nad morzem. Ceny za cały sezon wahają się od 3300zl do 4700zl .życzę powodzenia w biznesie
Rozumiem że redakcja szybciutko wyjasni sprawę dlaczego grodzi sie teren niezgodnie z prawem?
Przeczytaj artykuł ze zrozumieniem, to się dowiesz dlaczego.
W zeszłym roku cena za przyczepę kampingowe był 3000zl za cały sezon plus prąd to teraz 7500zl plus prąd . Cena z księżyca a drugie za co tyle kasy nawet parcele nie mają doprowadzonego prądu ani wody
Droga redakcjo, dzierżawca wykonał ogrodzenie do samej wody a zgodnie z przepisami prawa wodnego "Zakazuje się grodzenia nieruchomości przyległych do publicznych śródlądowych wód powierzchniowych oraz do brzegu wód morskich i morza terytorialnego w odległości mniejszej niż 1,5 m od linii brzegu, a także zakazywania lub uniemożliwiania przechodzenia przez ten obszar."Zakazuje się grodzenia nieruchomości przyległych do publicznych śródlądowych wód powierzchniowych oraz do brzegu wód morskich i morza terytorialnego w odległości mniejszej niż 1,5 m od linii brzegu, a także zakazywania lub uniemożliwiania przechodzenia przez ten obszar.
Tiaaa pieczenie świniaka :)))) pamiętam że w szopie piekło się barana ale świniaka pierwszę słysze :)No i jasne ekomrina umarła bo ceny zrobiły się z kosmosu i miejsca zajęte przez rezydentów a tu śmiała koncepcja w pierwszej kolejności podwyżki ........
Kolego gdybyś nic nie pisał to nikt by nie wiedział żeś głupi i analfabeta .
Przecież piekło się barana w Szopie. Coś z pamięcią nie tak? Czy tylko udajesz głupa?
Najpierw wydzierżawienie i ogrodzenie Żeby było bezpiecznie ?Ile lat ta marina jest nieogrodzona i ile było wypadków w tym czasie Żeby trzeba było nagle grodzic?Zobaczycie ze za chwilę będą tabliczki teren prywatny .A na pomisty będzie można wejść tylko w nagłych przypadkach. Wójcie może w końcu ruszysz swoje szanowne cztery litery i zrobisz porządek w Szałkowie Żeby można było przejść brzegem Jezioraka od Szałkowo do Makowa
Jedyny sposób na wykorzystanie drogi do Siemian na załączonym obrazku. Do jazdy się po prostu nie nadaje. Wstyd!!!!
Przecież w tych siemianach oprócz komarów nic ciekawego nie ma ceny z kosmosu droga katastrofa byłem latem w Kretowinach 40 kilometrów dalej ale nie ma co porównywać
Czym dojechac do tych pięknych Siemian, droga odstrasza. To pewnie lobby czarterów jachtow, żeby do Siemian dostać się żaglówką.
Szkoda że droga jak ser szwajcarski... wstyd Panie Wójcie!!!
to powiatówka